Była premier Julia Tymoszenko na wolności

2014-02-22, 18:55  Polska Agencja Prasowa
Wcześniej parlament przyjął rezolucję o natychmiastowym uwolnieniu Tymoszenko z więzienia. Fot. PAP/EPA

Wcześniej parlament przyjął rezolucję o natychmiastowym uwolnieniu Tymoszenko z więzienia. Fot. PAP/EPA

Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko w sobotę wyszła z więzienia w Charkowie, gdzie odsiadywała karę za nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją. Krótko później zapowiedziała, że zamierza kandydować w najbliższych wyborach prezydenckich.

Parlament wcześniej pozbawił władzy dotychczasowego szefa państwa Wiktora Janukowycza i wyznaczył termin przyspieszonych wyborów prezydenckich na 25 maja.

Krótko po wyjściu ze szpitala kolejowego w Charkowie, gdzie była leczona w czasie odsiadywania kary z powodu problemów z kręgosłupem, była premier udała się na Majdan Niepodległości w Kijowie.

Na stronie internetowej swojej partii Batkiwszczyna Tymoszenko napisała, że "dyktatura na Ukrainie załamała się". Dodała, że należy uczynić wszystko, aby zapewnić, żeby poświęcenie protestujących, którzy zginęli podczas antyrządowych demonstracji, nie okazało się daremne.

Wcześniej w sobotę parlament przyjął rezolucję o natychmiastowym zwolnieniu Tymoszenko z więzienia. Decyzję tę poparło w głosowaniu 322 deputowanych w 450-miejscowym parlamencie.

Tymoszenko mogła opuścić więzienie w związku z wprowadzonymi w piątek zmianami, które mają przystosować ukraiński kodeks karny do prawa międzynarodowego, w tym prawa obowiązującego w UE. Chodzi o depenalizację czynów określonych w pochodzących z czasów ZSRR zapisach kodeksu, które stały się podstawą jej wyroku.

Tymoszenko 11 października 2011 r. została skazana na siedem lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją w 2009 roku.

Była premier twierdzi, że padła ofiarą zemsty politycznej jej konkurenta w wyborach prezydenckich w 2010 r. Wiktora Janukowycza.

Wyrok na Tymoszenko poważnie zachwiał stosunkami między Ukrainą a Unią Europejską, która uznała, że władze ukraińskie mają wybiórczy stosunek do prawa. Sprawa Tymoszenko, której uwolnienia domagał się Zachód, była jednym z najważniejszych czynników, jakie wpłynęły na to, że Ukraina nie podpisała w listopadzie ub. roku umowy stowarzyszeniowej z UE.

Przyjęcie ustawy, która umożliwia uwolnienie byłej premier, stało się realne po zawarciu w piątek porozumienia między Janukowyczem a ukraińską opozycją. (PAP)

Kraj i świat

Sejm nie zgodził się na odwołanie Arłukowicza

Sejm nie zgodził się na odwołanie Arłukowicza

2014-01-24, 12:19

USA/ Biden wzywa Janukowycza do odstąpienia od przemocy

2014-01-24, 08:55

Pinior: informacja "Washington Post" to kompromitacja polskiego państwa

2014-01-23, 20:47

"Washington Post": Tajna historia więzień CIA w Polsce

2014-01-23, 20:36
Nadzór budowlany: dwie przyczyny katastrofy w Jankowie Przygodzkim

Nadzór budowlany: dwie przyczyny katastrofy w Jankowie Przygodzkim

2014-01-23, 20:30

Debata w Sejmie: opozycja za odwołaniem Arłukowicza; bronią go PO i PSL

2014-01-23, 18:00
Rodzice dzieci niepełnosprawnych manifestowali w Warszawie

Rodzice dzieci niepełnosprawnych manifestowali w Warszawie

2014-01-23, 15:19

Prezes PiS: Arłukowicz powinien ponieść odpowiedzialność polityczną

2014-01-23, 15:10

28 stycznia do Kijowa pojedzie delegacja Parlamentu Europejskiego

2014-01-23, 15:08

Ukraina/ Parlament zajmie się dymisją rządu

2014-01-23, 15:05
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę