Protestujący w Kijowie nie uznają porozumienia za zwycięstwo

2014-02-21, 21:09  Polska Agencja Prasowa/Grzegorz Łakomski

Protestujący w Kijowie, z którymi rozmawiał PAP, nie uznają za zwycięstwo porozumienia zawartego między rządem a opozycją. Deklarują, że będą stać na Majdanie do ustąpienia prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Niektórzy liczą, że trafi on do więzienia.

Michaił powiedział PAP, że zawarty kompromis jest nic niewart ze względu na niską wiarygodność prezydenta Ukrainy, który już nieraz łamał zawarte wcześniej umowy. "Janukowycz kłamie. Rewolucja trwa dalej. Potrzebujemy teraz wsparcia finansowego, by zaopatrzyć się w broń" - wyjaśnił Michaił.

Wtóruje mu Wiktor, przedsiębiorca z Równego. "To nie jest żaden kompromis. Zwycięstwo będzie wtedy, gdy Janukowycz wyląduje w więzieniu. Majdan będzie stał do końca" - podkreślił.

Jego zdaniem protestujący powinni pozostać na głównym placu Kijowa aż do zakończenia liczenia głosów w przedterminowych wyborach prezydenckich (zgodnie z piątkowym porozumieniem do wyborów ma dojść niezwłocznie po zmianie konstytucji, a najpóźniej w grudniu 2014 roku). "Wytrzymaliśmy na Majdanie już trzy miesiące. Możemy stać dalej nawet pół roku" - dodał.

Pytany o przegłosowaną przez ukraiński parlament ustawę umożliwiającą uwolnienie znajdującej się w więzieniu byłej premier Julii Tymoszenko Wiktor ocenił, że to dobry gest, który ma jednak większe znaczenie wyłącznie dla jej zwolenników.

Negatywne zdanie na temat piątkowego porozumienia ma również Roman z zachodniej Ukrainy. "Nikt nie chce takich kompromisów. Opozycja nie może powiedzieć, że to zwycięstwo. W Kijowie zginęli ludzie" - zauważył.

Jak zaznaczył, na Majdan Niepodległości wciąż przyjeżdżają kolejni ludzie, którzy chcą wziąć udział w antyrządowych protestach. "Wciąż musimy być gotowi na odparcie szturmu" - dodał.

Piątkowe porozumienie ukraiński prezydent podpisał z liderami opozycji: Arsenijem Jaceniukiem, Witalijem Kliczką i Ołehem Tiahnybokiem w obecności szefów dyplomacji Polski i Niemiec, Radosława Sikorskiego i Franka-Waltera Steinmeiera. Nocne rozmowy ministrów z Janukowyczem i opozycją trwały ponad dziewięć godzin.

W porozumieniu przewidziano przywrócenie w ciągu 48 godzin konstytucji z 2004 roku, powołanie rządu koalicyjnego w ciągu 10 dni oraz wcześniejsze wybory prezydenckie. Kolejnym krokiem ma być opracowanie nowej konstytucji, która "zrównoważy kompetencje prezydenta, rządu i parlamentu"; reforma konstytucyjna ma być zakończona we wrześniu 2014 roku. (PAP)

Kraj i świat

MON: poprosiliśmy Rosję o zgodę na lot obserwacyjny nad nią

2014-03-12, 18:00

Papieskie przesłanie na tegorocznej Lednicy

2014-03-12, 17:51

Nowy Jork/Dwie ofiary, co najmniej 17 rannych w eksplozji budynku

2014-03-12, 17:49
Merkel i Tusk: nie ma bezpiecznych Niemiec bez bezpiecznej Polski

Merkel i Tusk: nie ma bezpiecznych Niemiec bez bezpiecznej Polski

2014-03-12, 17:33

Cameron chce zakazów podróżowania dla rosyjskich deputowanych

2014-03-12, 12:46
Sejm rozpoczął posiedzenie

Sejm rozpoczął posiedzenie

2014-03-12, 10:55

Zaczęły się ćwiczenia okrętów USA, Rumunii i Bułgarii na Morzu Czarnym

2014-03-12, 10:16

Malaysia Airlines: załoga nie spowodowała zniknięcia samolotu

2014-03-12, 09:22

Straż graniczna rozbiła gang przemytników tytoniu

2014-03-12, 09:03

Ojciec Chińczyka z zaginionego boeinga słyszał sygnał w jego komórce

2014-03-11, 22:49
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę