Mariusz Kamiński: Dostałem rekomendację z PiS, aby kandydować do PE

2024-04-24, 10:33  PAP/Redakcja
Mariusz Kamiński ma wystartować w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Odniósł się również do wydarzeń podczas przesłuchania przed komisją śledczą/fot: PAP, Marcin Obara

Mariusz Kamiński ma wystartować w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Odniósł się również do wydarzeń podczas przesłuchania przed komisją śledczą/fot: PAP, Marcin Obara

Były szef MSWiA Mariusz Kamiński poinformował, że dostał rekomendację zarządu lubelskiego Prawa i Sprawiedliwości, aby kandydować do Parlamentu Europejskiego. – Nie wykluczam, że jeżeli taka oferta zostanie potwierdzona przez kierownictwo PiS, to ją przyjmę, nie chcę pozwolić wyeliminować się z życia publicznego – dodał.

Kamiński był pytany w radiu RMF FM, czy będzie jedynką na liście PiS na Lubelszczyźnie w wyborach do PE. – Decyzje zapadną w najbliższym czasie, rzeczywiście dostałem rekomendację zarządu wojewódzkiego, lubelskiego PiS, do kandydowania w wyborach w europarlamencie. W najbliższych dniach zapadną decyzję władz PiS w tej sprawie – powiedział Kamiński.

Komitet Polityczny PiS w czwartek po południu będzie zatwierdzał listy kandydatów ugrupowania na wybory do PE. Rejestracja list być może nastąpi w tym tygodniu. Ponadto w środę na wyjazdowym posiedzeniu zbierze się klub PiS.

Dopytywany, czy jest zainteresowany startem Kamiński, odparł: „Nie wykluczam, że jeżeli taka oferta zostanie potwierdzona przez kierownictwo PiS, to ją przyjmę, bo nie chcę pozwolić wyeliminować się z życia publicznego i mam poparcie wyborców”.

Kamiński był też pytany, czy były premier Mateusz Morawiecki był podsłuchiwany Pegasusem. – Wiem, że nie był, bo nie było żadnego powodu, żeby jakakolwiek służba podsłuchiwała premiera Morawieckiego. Nie, nie był, to są po prostu zwykłe intrygi, insynuacje. Gdyby coś takiego miało miejsce, na pewno jako koordynator służb o tym bym wiedział – zapewnił Kamiński.

Polityk PiS był także pytany o przebieg i swoje słowa podczas wtorkowego posiedzenia sejmowej komisji śledczej ds. wyborów kopertowych. – Musiałem zaprotestować, to co się dzieje na komisjach – to był kolejny dzień, kiedy jestem wzywany na komisje śledcze dzień po dniu – musiałem zaprotestować przeciwko temu, co na tych komisjach się dzieje, to nie są komisje śledcze. To, co teraz się dzieje, jest karykaturą komisji śledczej, to są seanse nienawiści urządzane przeciwko osobom niewygodnym dla obecnej władzy – powiedział Kamiński.

Odnosząc się do zeznań byłego posła Porozumienia Michała Wypija, Kamiński potwierdził, że cztery lata temu było spotkanie dotyczące tzw. wyborów kopertowych, ale nie jest prawdą, że krzyczał na Wypija.

Przesłuchanie byłego ministra spraw wewnętrznych i administracji w latach 2019-2023 oraz koordynatora służb specjalnych w latach 2015-2023 rozpoczęło się od awantury z przewodniczącym komisji Dariuszem Jońskim (KO). Szef komisji zapytał Kamińskiego, czy na jednym ze spotkań poświęconych wyborom korespondencyjnym w 2020 r. szef MSWiA „był pod wpływem środków lub substancji odurzających, czy był trzeźwy”. Zadając pytanie Joński, odwołał się do zeznań byłego posła Porozumienia Michała Wypija, który powiedział przed komisją, że na spotkaniu w willi przy ul. Parkowej w Warszawie Kamiński „wpadł w furię”, kiedy posłowie Porozumienia zgłaszali wątpliwości co możliwości zorganizowania wyborów.

W odpowiedzi na pytanie Kamiński, powiedział, że jest „to kompletne kłamstwo” i „wielka podłość”. Oświadczył też, że oczekuje, że komisja powiadomi prokuraturę o tym, że świadek Wypij złożył nieprawdziwe zeznania. – Sposób, w jaki sformułował pan pytanie, świadczy… – zaczął mówić Kamiński. Joński przerwał mu, mówiąc, by świadek odpowiedział na zadanie pytanie. – Jest pan świnią – powiedział Kamiński do Jońskiego, po czym opuścił salę. Po kilku minutach Kamiński wrócił na posiedzenie komisji. Jego przesłuchanie trwało około pięciu godzin.

Kraj i świat

Kosiniak-Kamysz: Kontrakty zbrojeniowe zawarte ze stroną koreańską będą nadal realizowane

Kosiniak-Kamysz: Kontrakty zbrojeniowe zawarte ze stroną koreańską będą nadal realizowane

2024-02-13, 11:30
Stacje narciarskie zmagają się z ciepłą aurą, ale większość wyciągów w górach czynna

Stacje narciarskie zmagają się z ciepłą aurą, ale większość wyciągów w górach czynna

2024-02-13, 08:22
Krzysztof Brejza zawiadamia prokuraturę ws. możliwości użycia Pegasusa wobec Morawieckiego

Krzysztof Brejza zawiadamia prokuraturę ws. możliwości użycia Pegasusa wobec Morawieckiego

2024-02-12, 20:42
Prezydent Argentyny Javier Milei na audiencji u Papieża. Polityk przepraszał za obelgi [wideo]

Prezydent Argentyny Javier Milei na audiencji u Papieża. Polityk przepraszał za obelgi [wideo]

2024-02-12, 20:20
Tysiące osób kąpały się w lodowatym Bałtyku. Międzynarodowy zlot w Mielnie [wideo]

Tysiące osób kąpały się w lodowatym Bałtyku. Międzynarodowy zlot w Mielnie [wideo]

2024-02-12, 15:17
Są zarzuty dla mężczyzny, który potrącił 10-latka w Wawrowie. Przyznał się do winy

Są zarzuty dla mężczyzny, który potrącił 10-latka w Wawrowie. Przyznał się do winy

2024-02-12, 14:48
Tusk we Francji: Nie ma alternatywy dla UE, współpracy transatlantyckiej, NATO

Tusk we Francji: Nie ma alternatywy dla UE, współpracy transatlantyckiej, NATO

2024-02-12, 13:28
Rzecznik MSZ o porwaniu polskiej lekarki w Czadzie: Obszar poszukiwań się zawęża

Rzecznik MSZ o porwaniu polskiej lekarki w Czadzie: Obszar poszukiwań się zawęża

2024-02-12, 11:15
Premier: Jeżeli tysiące ludzi decydują się na protest, to nie robią tego dla przyjemności

Premier: Jeżeli tysiące ludzi decydują się na protest, to nie robią tego dla przyjemności

2024-02-11, 20:18
Szef NATO: Każdy atak na sojusz spotka się z jednolitą i zdecydowaną odpowiedzią

Szef NATO: Każdy atak na sojusz spotka się z jednolitą i zdecydowaną odpowiedzią

2024-02-11, 16:14
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę