Pożar w Kopenhadze: „400 lat duńskiego dziedzictwa kulturowego w płomieniach" [wideo, zdjęcia]
Zniszczony we wtorek przez pożar gmach Starej Giełdy Papierów Wartościowych nazywany był kopenhaską „katedrą Notre Dame". Zabytek z 1625 roku stracił charakterystyczną wieżę z iglicą w kształcie wijących się ogonów czterech smoków - element panoramy miasta.
We wtorek rano w Kopenhadze wybuchł pożar w zabytkowym gmachu Starej Giełdy Papierów Wartościowych z 1625 roku. Na dachu trwały właśnie prace dekarskie w związku z remontem. Później ogień przeniósł się na niższe kondygnacje.
We wtorek wieczorem wciąż trwała akcja gaśnicza, zamknięto dla ruchu okoliczne ulice.
W zabytku mieszczą się obecnie biura Duńskiej Izby Handlowej. Media donoszą o ratowaniu z wnętrza budynku obrazów oraz innych cennych przedmiotów. Nie ma doniesień o ofiarach.
„Przerażający widok z dzisiejszego ranka, 400 lat duńskiego dziedzictwa kulturowego w płomieniach" - napisał na platformie X minister kultury Danii Jakob Engel-Schmidt.
- Gmach Starej Giełdy to ikona miasta. Budynek został zamówiony przez króla Chrystiana IV, zwanego budowniczym Danii, dzięki któremu powstało wiele ważnych dla Kopenhagi obiektów - takich jak Zamek Rosenberg czy Okrągła Wieża - wyjaśnił na konferencji prasowej dla międzynarodowej prasy dyrektor Zamku Christiansborg, Mads Damsbo.
Giełdę budowano z czerwonej cegły i piaskowca od 1618 roku. Projekt przygotowali bracia architekci Lorenz i Hans van Steenwinckel. Dach ukończono w 1624 roku, dlatego modernizacja tej części miała być gotowa na jubileusz 400-lecia. Do 1659 roku poszycie było z ołowiu. Zostało przetopione na kule armatnie, potrzebne do toczących przez Danię wojen ze Szwecją. Następnie dach pokryty został miedzią.