Rozmowy o końcowym porozumieniu w sprawie programu atomowego Iranu
W Wiedniu rozpoczęły się we wtorek rozmowy między Iranem a światowymi mocarstwami w sprawie ostatecznego porozumienia dotyczącego irańskiego programu atomowego. Negocjacje mają potrwać do czwartku.
Iran i Stany Zjednoczone wyraziły wątpliwości, czy osiągnięcie takiego porozumienia będzie łatwe.
W poniedziałek najwyższy przywódca duchowo-polityczny Iranu, ajatollah Ali Chamenei, ocenił, że nie ma dużych szans na powodzenie rozmów. Podkreślił jednak, że nie jest im przeciwny. Wysoki rangą przedstawiciel amerykańskiej administracji przyznał, że "będzie to skomplikowany i długi proces".
W imieniu grupy 5+1, złożonej z pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ (USA, Wielka Brytania, Rosja, Chiny, Francja) i Niemiec, negocjacje prowadzi szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton.
Już w poniedziałek wieczorem Ashton spotkała się na prywatnej kolacji z szefem irańskiej delegacji, ministrem spraw zagranicznych Mohammadem Dżawadem Zarifem. Po spotkaniu Zarif powiedział, że przyjechał do stolicy Austrii "z politycznym zamiarem osiągnięcia porozumienia".
Iran i grupa 5+1 zawarły w listopadzie 2013 roku wstępne porozumienie w Genewie, które zakłada ograniczenie przez Irańczyków ich programu nuklearnego w zamian za czasowe zniesienie części sankcji. Umowa weszła w życie 20 stycznia i ma obowiązywać przez pół roku.
Porozumienie jest uważane za pierwszy krok do rozładowania wieloletnich napięć wywołanych podejrzeniami Zachodu, że Iran dąży do uzyskania broni nuklearnej, czemu Teheran zaprzecza.
Zgodnie ze swymi zobowiązaniami z Genewy Iran m.in. wstrzymał już wzbogacanie uranu do 20 proc. W odpowiedzi USA i UE zniosły niektóre sankcje wobec tego kraju.
Iran i sześć mocarstw mają czas na osiągnięcie ostatecznego porozumienia do 19 lipca. (PAP)