Prokuratura Krajowa: Cztery osoby zatrzymane w sprawie Funduszu Sprawiedliwości
Trzech urzędników z Ministerstwa Sprawiedliwości związanych z Funduszem Sprawiedliwości oraz jedną osobę, która jest beneficjentem funduszu zatrzymali we wtorek funkcjonariusze ABW.
Prokuratura Krajowa poinformowała we wtorek, że w różnych miejscach na terenie kraju, na polecenie prokuratorów zajmujących się badaniem wykorzystania środków z Funduszu Sprawiedliwości, trwają przeszukania. Wcześniej europoseł Patryk Jaki napisał na X, że przeszukiwany jest dom byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
- W dniu dzisiejszym zatrzymano cztery osoby. Jest to trzech urzędników z Ministerstwa Sprawiedliwości związanych z funduszem oraz jedna osoba, która jest beneficjentem Funduszu Sprawiedliwości - podał prokurator Nowak. - Same przeszukania w dalszym ciągu trwają. Celem tych czynności jest uzyskanie dodatkowego materiału dowodowego. Należy również podkreślić, iż każda osoba, której prawa zostały lub mogły zostać naruszone, ma prawo złożenia zażalenia na tę czynność. Cztery osoby będą doprowadzone do prokuratury, prokurator postawi im zarzuty. Na chwilę obecną o treści tych zarzutów nie informujemy. Chcemy, aby najpierw dowiedziały się o treści tych zarzutów osoby zatrzymane - powiedział Nowak.
Prokurator podał też, że w toku tego postępowania zachodziła „konieczność uzyskania dodatkowego materiału, którego nie można uzyskać inaczej niż przez przeszukanie". - Wobec powyższego prokurator wydał odpowiednie polecenia i w dniu dzisiejszym funkcjonariusze ABW dokonali przeszukań w kilkudziesięciu różnych lokalizacjach, pomieszczeniach. Należy podkreślić, że w każdej tej czynności udział brał prokurator. Te czynności były przeprowadzone w standardowym trybie procesowym, a więc na polecenie prokuratora w porze dziennej - wyjaśnił, dodając, że czynności te przeprowadzano pod obecność m.in. domownika albo osoby przez nią wskazanej.
Prokurator przypomniał też, że w sprawie Funduszu Sprawiedliwości jedną z pierwszych decyzji prokuratora generalnego Adama Bodnara było powołanie zespołu do zbadania nieprawidłowości. - W tej chwili w ramach tego zespołu pracuje pięciu prokuratorów. Zespół rozpoczął działanie, zaczął uzyskiwać dowody, w tym dokumentację, zeznania świadków. Łącznie ta dokumentacja i ten inny materiał dowodowy został ujęty obecnie w 99 tomach akt - dodał. - Mówimy więc o bardzo obszernym materiale dowodowym, zgromadzonym w zasadzie w ciągu kilku tygodni - dodał.