Piotr Duda w Warszawie: To draństwo, jakie szykuje Unia Europejska jest nie do przyjęcia! [zdjęcia]
„Solidarność" uczestniczyła tłumnie w środowych protestach rolników w Warszawie. Na wiecu był między innymi przewodniczący związku Piotr Duda oraz liczni działacze. Duda mówił, że jednym z powodów protestów jest Zielony Ład, czyli polityka klimatyczna Unii Europejskiej.
– To draństwo, jakie szykuje nam Unia Europejska jest dla nas nie do przyjęcia – mówił Piotr Duda. – To jest ten moment, bo nic tak nie wychodzi dobrze Donaldowi Tuskowi, jak jednoczenie wielu środowisk. Dzisiaj jest ten moment, że my się jednoczymy. To nie jest koniec. To jest dopiero początek naszego marszu o to, aby faktycznie ten „zielony nieład" albo ten „zielony jad" wyrzucić głęboko do kosza
Piotr Duda mówił, że wprowadzanie rozwiązań ekologicznych wiąże się z kolejnymi opłatami i ograniczeniami:
– Niedawno mieliśmy piece węglowe zamieniać na gazowe, a za rok dwa będziemy musieli likwidować ogrzewanie gazowe, bo wchodzi tak zwany program ETS2, czyli będziemy płacić podatek od emisji, czyli za spalanie w piecach węglowych, za używanie kotłów gazowych i kotłów olejowych. Czy to jest normalne? Ale prezydent Trzaskowski mówi, że się planeta pali. Panie Trzaskowski, we łbie się panu pali, a nie planeta się pali – mówił przewodniczący Solidarności.
W Warszawie związkowcy protestowali głównie pod Kancelarią i Sejmem. Część rolników próbowała też zablokować drogi wjazdowe do stolicy. Protestujący używali m.in. materiałów pirotechnicznych. Jak informują świadkowie, podpalili opony, flagi unijne i śmieci. Na filmach umieszczanych w mediach społecznościowych widać, że wnieśli też czarną trumnę, która – jak mówili – symbolizuje „upadek polskiego rolnictwa i Polski". Na trumnie była przymocowana tabliczka z napisem: „Rolnik, żył lat 20, zabił go Zielony Ład".
Potem – jak widać na relacjach w mediach społecznościowych – trumna została podpalona, a jeden z uczestników protestu próbował przerzucić ją za barierki. Porządku pilnowała policja, która będzie także prowadzić dochodzenie w sprawie powyższych incydentów.