Opozycja na Ukrainie formuje alternatywny rząd
Ukraińska opozycja ogłosiła w niedzielę, że przystępuje do formowania alternatywnego rządu, którego zadaniem będzie m.in. doprowadzenie do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską oraz uwolnienie więźniów politycznych z Julią Tymoszenko na czele.
Decyzję tę ogłosił podczas opozycyjnego wiecu na Majdanie Niepodległości w Kijowie jeden z liderów opozycji Arsenij Jaceniuk. Polityk oświadczył jednocześnie, że odrzuca propozycję objęcia teki premiera, którą otrzymał niedawno od prezydenta Wiktora Janukowycza.
"Celem naszego rządu jest realizacja zadań, które stawiają przed nami obecni na Majdanie ludzie i naród Ukrainy. Jest to wykorzenienie korupcji, ukaranie Berkutu (oddziały specjalne milicji) za okrucieństwo, którego się dopuszczał, sprawiedliwe sądownictwo, godne płace, podpisanie umowy z UE, uwolnienie więźniów politycznych i Julii Tymoszenko oraz przeprowadzenie uczciwych wyborów prezydenckich" - mówił Jaceniuk.
Opozycjonista poinformował, że w odpowiedzi na opuszczenie w niedzielę rano przez demonstrantów siedziby miejskich władz Kijowa Berkut i wojska wewnętrzne MSW wycofały się z wjazdu na ulicę Hruszewskiego, która prowadzi do dzielnicy rządowej.
Ołeh Tiahnybok z partii Swoboda zaapelował do zebranych o stawienie się na Majdanie we wtorek, by ruszyć do parlamentu, gdzie opozycja ma zamiar przeforsować głosowanie nad zmianami konstytucji.
"We wtorek odbędzie się posiedzenie Rady Najwyższej. Jest to znaczący dzień dla naszej walki. Władza pęka w szwach. Razem musimy luzować jej śrubki. We wtorek o ósmej rano stajemy w kolumny i idziemy z Majdanu do parlamentu!" - nawoływał.
Opozycja na Ukrainie chce przywrócenia konstytucji w kształcie z 2004 roku, zapewniającym państwu system parlamentarno-prezydencki. Przeciwnicy Janukowycza uważają, że dysponuje on dziś uprawnieniami dyktatora, które należy mu odebrać, rozszerzając kompetencje parlamentu.
Protesty na Ukrainie wybuchły w listopadzie ub. roku w reakcji na decyzję władz o niepodpisywaniu umowy stowarzyszeniowej z UE. Na otoczonym barykadami Majdanie Niepodległości w centrum Kijowa stoi miasteczko namiotowe, którego mieszkańcy domagają się ustąpienia szefa państwa i przyspieszonych wyborów prezydenckich.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)