Jarosław Kaczyński: wedle mojej wiedzy Mateusz Morawiecki nie był podsłuchiwany
– Wszystkie podsłuchy były zatwierdzone i przez prokuraturę, i przed sąd – mówił we wtorek (13 lutego) prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do sprawy wykorzystania systemu Pegasus.
W poniedziałek portal Radia RMF, powołując się na anonimowe źródła, podał, że były premier Mateusz Morawiecki miał być jednym z polityków Prawa i Sprawiedliwości inwigilowanych przez służby specjalne nadzorowane przez Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Na wtorkowej konferencji prasowej prezes PiS był pytany, czy ma pełne przekonanie, że politycy jego partii nie byli podsłuchiwani za pomocą systemu Pegasus. – Wiem, że wszystkie podsłuchy były zatwierdzone i przez prokuraturę, i przez sąd. I wedle mojej wiedzy, ale ja żadnej dokładnej wiedzy w tej sprawie nie mam, z całą pewnością nie był podsłuchiwany pan premier (Mateusz) Morawiecki – powiedział Kaczyński.
Według prezesa PiS „to wszystko jest po prostu taki bardzo brzydko (...) nadmuchany balon”. – Wszystko, co było podjęte, było zgodne z polskim interesem narodowym, z potrzebami służb walki zarówno z przestępczością kryminalną, jak i z przestępczością o charakterze szpiegowskim – powiedział Kaczyński.
W zeszłym tygodniu portal Gazeta.pl podał, że w Prawie i Sprawiedliwości krąży lista polityków tego ugrupowania, którzy mieli być inwigilowani przez służby specjalne w czasie, gdy nadzorowali je Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. Na liście tej mieliby się znajdować m.in. Ryszard Terlecki, Marek Suski, Adam Bielan i Marek Kuchciński.