Szef Kancelarii Prezydenta RP: Została naruszona godność polskiego państwa
– Wtargnięto do Kancelarii i aresztowano gości prezydenta; nikt nie okazał mi żadnego dokumentu. To jest złamanie wszelkich zasad, wszelkich norm. I nie będzie na to zgody prezydenta – mówiła minister Grażyna Ignaczak–Bandych, Szef Kancelarii Prezydenta RP w Telewizji Republika.
Dodała, że wejście policji do siedziby głowy państwa jest złamaniem zasad państwa prawa, jest naruszeniem godności państwa polskiego.
– Pan Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński byli gośćmi Pana Prezydenta. (…) Będąc w Pałacu Prezydenckim mieli z Panem Prezydentem rozmowy. To jest normalny dzień pracy Prezydenta i Pan Prezydent miał bardzo dużo obowiązków, jak spotkanie w Belwederze ze Swiatłaną Cichanouską i białoruskimi opozycjonistami. Pan Prezydent wyjechał na to spotkanie do Belwederu. Po powrocie miał rozmawiać jeszcze z panami posłami – powiedziała minister Ignaczak-Bandych.
Dodała, że w tym czasie nastąpiło wejście policji do Pałacu.
– Chcę zaznaczyć, że nikt nie okazał mi żadnego dokumentu, na podstawie którego policja mogłaby wejść do Kancelarii. Wszyscy wiedzieli, że jestem na miejscu. Komunikowałam, że jestem na miejscu i będę tak długo jak będzie potrzeba. Kiedy rozmawialiśmy z panami ministrami w jednym z gabinetów, weszli policjanci i zatrzymali gości Pana Prezydenta – przekazała.
– Została naruszona godność polskiego państwa, godność panów ministrów, panów posłów – zaznaczyła Grażyna Ignaczak–Bandych. – Policja wtargnęła do Kancelarii Prezydenta. Nie zostało mi złożone żadne pismo, ani żaden dokument – powiedziała.
– My uważamy, że wtargnęli bezprawnie. Pracownicy Kancelarii nie stawiali oporu. Policjanci byli niegrzeczni. Nie chcieli ze mną rozmawiać i nie chcieli przedstawić żadnego dokumentu, który upoważniałby ich do takiego działania – relacjonowała.
Powiedziała również, że kiedy Prezydent został poinformowany o wydarzeniach w Pałacu, chciał natychmiast wracać, ale wyjazd z Belwederu został zastawiony autobusem komunikacji miejskiej.
– W Polsce zostały uruchomione mechanizmy, które są niebezpieczne dla demokratycznego państwa. Jeśli można nie przestrzegać ułaskawienia Prezydenta, decyzji sądu, faktu gościnności Prezydenta, to czego możemy jeszcze oczekiwać. To jest złamanie wszelkich zasad, wszelkich norm. I nie będzie na to zgody Prezydenta – zaznaczyła.
Pytana o reakcję Prezydenta odpowiedziała: – Reakcja Prezydenta była taka, jak od początku: to jest działania bezprawne, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik będą pierwszymi więźniami politycznymi, że to jest kara za to, że panowie ministrowie wykryli aferę korupcyjną na szczytach władzy, gdy premierem był Donald Tusk.