Prezydent Andrzej Duda/fot. Facebook/Grzegorz Puda
Zapadły wyroki, immunitety zostały odebrane. Czy Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik trafią do więzienia mimo prezydenckiego ułaskawienia byłych szefów CBA? Prezydent Andrzej Duda spotkał się w poniedziałek (8 stycznia) z marszałkiem sejmu Szymonem Hołownią, by wyjaśnić wątpliwości i niezgodności, które w tej sprawie się pojawiły.
– Zaproponowałem marszałkowi Sejmu Szymonowi Hołowni, żeby dla zamknięcia sprawy Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika i uniknięcia dalszego piętrzenia kontrowersji i niepokojów, uznać dzisiaj, że ułaskawienie z 2015 r. było i jest skuteczne - powiedział prezydent Andrzej Duda.
Ułaskawienie abolicyjne
Po spotkaniu prezydent zwracał uwagę na skomplikowaną i napiętą sytuację wokół sprawy Kamińskiego i Wąsika. – Konia z rzędem temu, kto w ogóle jeszcze rozumie o co chodzi, zwłaszcza jeżeli chodzi o zwykłych obywateli – mówił.
Prezydent przypomniał, że w 2015 r. zastosował prawo łaski wobec czterech osób, w tym wobec Kamińskiego i Wąsika, którzy byli wówczas skazani nieprawomocnie przez sąd pierwszej instancji. Jak mówił, ułaskawienie abolicyjne było realizacją konstytucyjnej prerogatywy prezydenckiej.
Ułaskawienie - jak wskazał - zostało następnie zakwestionowane przez kilku sędziów Sądu Najwyższego, a to spowodowało lawinę różnego rodzaju wyroków. – Doprowadziło to do straszliwej komplikacji prawnej, która w tej chwili przeniosła się na grunt kwestii wygaśnięcia czy niewygaśnięcia mandatów panów posłów – mówił prezydent.
– Moje stanowisko jest jednoznaczne: prerogatywa prezydencka została skutecznie wykonana w 2015 r., wszyscy czterej panowie zostali skutecznie ułaskawieni przez prezydenta RP. To zamknęło sprawę w sposób definitywny. Tym samym nie mam żadnej wątpliwości, ze panowie mają dzisiaj mandaty poselskie, które zostały im przydane przez obywateli w ostatnich wyborach i mają prawo wykonywania tych mandatów. Stanowią część ustawodawczego organu państwa, jakim jest Sejm – oświadczył Duda.
„Ułaskawienie było i jest skuteczne"
– Zakomunikowałem to panu marszałkowi, jednocześnie proponując panu marszałkowi, żeby - dla zamknięcia tej sprawy, uniknięcia niepokojów państwowych, społecznych, ustrojowych i dalszego piętrzenia kontrowersji - uznać dzisiaj, że ułaskawienie z 2015 r. było i jest skuteczne – dodał prezydent. Podkreślił, że w demokratycznym państwie nie może być miejsca, nie może być przyzwolenia na korupcję. – To był to było jedno z naszych największych osiągnięć ostatnich 20 lat, od czasu słynnej „afery Rywina", że w tak istotnym stopniu korupcję udało się w Polsce zwalczyć. Wielka w tym zasługa między innymi pana ministra Mariusza Kamińskiego, jego współpracowników, Centralnego Biura Antykorupcyjnego. To kwestia zatem państwowa, i to także powiedziałem dzisiaj panu marszałkowi Hołowni. To jest kwestia państwowa. Jeżeli to weźmiemy pod uwagę, jeżeli do tego dołączymy element spokoju i ładu społecznego i ustrojowego, to jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest po prostu zamknięcie tej sprawy (...) – mówił prezydent Duda. Na koniec oznajmił, że nie doszło do porozumienia z marszałkiem Hołownią. – Rozstaliśmy się w zgodzie, ale każdy pozostał przy swoim zdaniu. – Rozmowa przebiegła w spokojnej atmosferze, z zachowaniem wszystkich zasad kultury politycznej. Nie doszliśmy do porozumienia, uścisnęliśmy sobie rękę. Dalsze decyzje pan marszałek będzie ponosił w ramach swojej odpowiedzialności i odpowiedzialności związanej z pełnionym urzędem.
„Pozostaliśmy przy swoich stanowiskach"
– Cała rozmowa toczyła się w poczuciu odpowiedzialności za państwo i tego, że prezydent i ja, jako marszałek Sejmu, mimo różnicy stanowisk musimy zadbać o to, aby tego kryzysu nie eskalować i nie doprowadzać do niepotrzebnych emocji, których dzisiaj i tak mamy dostatecznie dużo – powiedział po spotkaniu marszałek Hołownia.
– Natomiast co do meritum, pozostaliśmy przy swoich stanowiskach – dodał. – Pan prezydent podtrzymuje swoje najgłębsze przekonanie, że panowie Wąsik i Kamiński zostali w prawomocny sposób, pełnomocny i skuteczny już ułaskawieni. Natomiast ja stoję na stanowisku, że wyrok sądu okręgowego jest w tej sprawie jednoznaczny i pociąga za sobą stosowne konsekwencje – ocenił. – A więc pozostaliśmy każdy przy swoim stanowisku z poczuciem głębokiej odpowiedzialności za to, że procesy, które się w Polsce toczą, naturalną rzeczą jest, że one się też opierają na różnicach, bo jesteśmy z dwóch zupełnie różnych światów politycznych, nie mogą doprowadzić do pogłębienia pęknięć i niepokojów, które mogłyby w kraju powstać, i co do tego mieliśmy z panem prezydentem pełną zgodę – oświadczył Hołownia.
Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia w związku z tzw. aferą gruntową. W związku z tym marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienia o stwierdzeniu wygaśnięcia ich mandatów poselskich. W piątek szef Kancelarii Sejmu wydał dyspozycję dezaktywacji kart poselskich Kamińskiego i Wąsika.
Dariusz Joński, wiceszef KO, podkreślił, że jeśli PiS nie zgłosi innych kandydatów do komisji ds. Pegasusa, to komisja będzie obradować bez nich. Zastrzeżenia… Czytaj dalej »
Jak czytamy w komunikacie opublikowanym w czwartek na stronie RPO, Rzecznik Praw Obywatelskich w związku z pojawiającymi się w mediach informacjami o umieszczeniu… Czytaj dalej »
Przepisy Kodeksu spółek handlowych (KSH) o rozwiązaniu i likwidacji spółki akcyjnej, rozumiane w ten sposób, że swoim zakresem regulacyjnym z mocy samej… Czytaj dalej »
Sejm w czwartek uchwalił ustawę budżetową na 2024 rok. Zgodnie z nią dochody państwa zaplanowano na blisko 682,4 mld zł, a wydatki na 866,4 mld zł, deficyt… Czytaj dalej »
Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało byłego wiceministra spraw zagranicznych Piotra W. - poinformował w środę zespół prasowy CBA. Po postawieniu mu… Czytaj dalej »
Sejm odrzucił w środę wniosek o wotum nieufności wobec ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomieja Sienkiewicza. Posłowie PiS, którzy byli autorami… Czytaj dalej »
Cztery osoby uwięzione były na krze, która dryfowała po Zalewie Wiślanym. Na pomoc wędkarzom ruszyli strażacy PSP z Braniewa oraz straż graniczna. Czytaj dalej »
Wniosek Lewicy wynika wyłącznie z niechęci do Konfederacji, a jego uzasadnienie jest naciągane - ocenił w środę wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak. Czytaj dalej »
Sejm powołał w środę komisję śledczą ds. czynności operacyjno-rozpoznawczych z użyciem Pegasusa. Zakres prac komisji obejmie okres od 16 listopada 2015… Czytaj dalej »
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności
Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione. Rozumiem i wchodzę na stronę