Wipler (Konfederacja): Żądając od nas wyrzucenia Brauna z klubu, Hołownia uratował go

2023-12-17, 12:47  Polska Agencja Prasowa/Redakcja
Przemysław Wipler/fot. Przemysław Wipler/Facebook

Przemysław Wipler/fot. Przemysław Wipler/Facebook

– Grzegorz Braun powinien zostać wyrzucony z klubu Konfederacji – powiedział poseł Konfederacji Przemysław Wipler w niedzielę (17 grudnia) w Polsat News. Stwierdził jednak, że ultimatum postawione przez marszałka Hołownię komplikuje sytuację.

We wtorek odbywająca się w Sejmie uroczystość poświęcona żydowskiemu świętu Chanuki została zakłócona przez posła Konfederacji Grzegorza Brauna, który używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone w Sejmie świece chanukowe. Potem pojawił się na mównicy sejmowej w czasie, gdy obradom przewodniczył wicemarszałek Krzysztof Bosak. Następnie obrady przejął marszałek Szymon Hołownia, który wykluczył Brauna z obrad.

Szef Kancelarii Sejmu Jacek Cichocki skierował do Prokuratury Krajowej wniosek o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Brauna. Hołownia ogłosił także, że Prezydium Sejmu ukarało Brauna odebraniem połowy uposażenia na 3 miesiące i całości diety na pół roku.

W środę poinformowano, że Braun został zawieszony w prawach członka klubu Konfederacji, ma też zakaz wystąpień z mównicy sejmowej. Czyn Brauna został potępiony też przez wielu przedstawicieli polskiej sceny politycznej; sprawa była szeroko komentowana także za granicą.

W środę do Sejmu wpłynął wniosek Lewicy o odwołanie Krzysztofa Bosaka z funkcji wicemarszałka Sejmu. Napisano w nim, że Bosak umożliwił posłowi Braunowi wygłoszenie antysemickiego wystąpienia, w którym m.in. nazwał uroczystość zapalenia świec chanukowych „rasistowskim”.

„Ultimatum skomplikowało sytuację”
O tę sprawę pytany był w niedzielę na antenie Polsat News poseł Konfederacji Przemysław Wipler. W jego ocenie, Konfederacja zareagowała niezwłocznie. – Natychmiastowo zawiesiliśmy Grzegorza Brauna w prawach członka klubu. Z uwagi na to, że on nie uczestniczył w tym klubie, nie było wniosku o wyrzucenie go” – wskazywał.
– Później zostaliśmy postawieni w bardzo trudnej sytuacji, ponieważ de facto stawiając nam ultimatum i żądanie wyrzucenia Grzegorza Brauna z klubu, Szymon Hołownia uratował go – ocenił Wipler.

Relacjonował, że razem z innym posłem Konfederacji Sławomirem Mentzenem szedł na posiedzenie klubu z planem złożenia wniosku o wyrzucenie Grzegorza Brauna. – Nasi wyborcy i sympatycy nie mogą mieć przeświadczenia, że jesteśmy klubem, że jesteśmy partią, która działa w taki sposób, że ktoś dla ratowania swojego stołka i stanowiska, jest gotów pod presją wyrzucić kolegę z klubu. To nam bardzo mocno skomplikowało sytuację na bieżąco – mówił polityk.

Bosak nie wiedział o incydencie z gaśnicą
W ocenie Wiplera, Braun powinien zostać wyrzucony z klubu za swoje „niedopuszczalne” zachowanie. – To jest człowiek, który nie ma za grosz poczucia, że zrobił cokolwiek niestosownego, niedobrego. To jest człowiek, który nie przestrzega reguł i zasad. Ustaliliśmy, że bezterminowo jest zawieszony w prawach członka klubu z zakazem wystąpień publicznych i z mównicy sejmowej – powiedział.

Zaznaczył jednocześnie, że wicemarszałek Bosak nie mógł wiedzieć o incydencie z gaśnicą, ponieważ w tym czasie prowadził obrady. – Stosowanie odpowiedzialności wobec Krzysztofa Bosaka to akt polityczny i cyniczny – stwierdził.

Kraj i świat

Polski ksiądz z Charkowa: w listach do św. Mikołaja najczęściej powtarzało się słowo pokój

Polski ksiądz z Charkowa: w listach do św. Mikołaja najczęściej powtarzało się słowo „pokój”

2023-12-26, 13:14
Papież błaga o zakończenie operacji wojskowych. Orędzie na Boże Narodzenie

Papież błaga o zakończenie operacji wojskowych. Orędzie na Boże Narodzenie

2023-12-25, 13:32
Życzenia Pary Prezydenckiej: Niech każdy odnajdzie się przy wigilijnym stole [wideo]

Życzenia Pary Prezydenckiej: Niech każdy odnajdzie się przy wigilijnym stole [wideo]

2023-12-24, 12:00
Jezus leży w żłobku pełnym gruzów. Uroczystości Bożego Narodzenia w Betlejem odwołane

Jezus leży w żłobku pełnym gruzów. Uroczystości Bożego Narodzenia w Betlejem odwołane

2023-12-23, 22:06
Kierowca wjechał w pieszych w Międzyzdrojach. Trzy osoby nie żyją, w tym dziecko

Kierowca wjechał w pieszych w Międzyzdrojach. Trzy osoby nie żyją, w tym dziecko

2023-12-23, 21:00
Kardynał Kazimierz Nycz złożył rezygnację z urzędu arcybiskupa warszawskiego

Kardynał Kazimierz Nycz złożył rezygnację z urzędu arcybiskupa warszawskiego

2023-12-23, 18:40
Prezydent Duda: Zawetuję ustawę okołobudżetową z 3 miliardami na media publiczne

Prezydent Duda: Zawetuję ustawę okołobudżetową z 3 miliardami na media publiczne

2023-12-23, 17:46
Psy służące w polskiej armii będą miały nadawane dożywotnie stopnie wojskowe

Psy służące w polskiej armii będą miały nadawane dożywotnie stopnie wojskowe

2023-12-23, 17:15
Bombki, bomby i bombeczki W tej fabryce używa się powietrza, kolorów i blasku [wideo, zdjęcia]

Bombki, bomby i bombeczki! W tej fabryce używa się powietrza, kolorów i blasku [wideo, zdjęcia]

2023-12-23, 16:10
Pół Polski nie widzi Mlecznej Drogi. Naturalne nocne niebo już u nas nie występuje [raport]

Pół Polski nie widzi Mlecznej Drogi. Naturalne nocne niebo już u nas nie występuje [raport]

2023-12-23, 15:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę