Sejm wybrał szefa Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska na premiera
W sejmowym głosowaniu w poniedziałek (11 grudnia) wieczorem w ramach tzw. drugiego kroku konstytucyjnego wybrano przewodniczącego PO Donalda Tuska na premiera. Opowiedziało się za tym 248 posłów, 201 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Kandydaturę Tuska na premiera zgłosiła w poniedziałek po południu grupa posłów.
Wcześniej posłowie w głosowaniu nie udzielili wotum zaufania rządowi premiera Mateusza Morawieckiego. Inicjatywę w sprawie wyboru premiera i rządu przejął w tej sytuacji Sejm. Jedynym kandydatem, zgłoszonym przez przedstawicieli większości, którą mają KO, Trzecia Droga i Lewica, na to stanowisko był Donald Tusk.
W głosowaniu jego kandydaturę poparło 157 posłów KO, 33 posłów Polski 2050-TD, 32 posłów PSL-TD, 26 posłów Lewicy; przeciw było 181 posłów PiS, 17 posłów Konfederacji i trzech posłów Kukiz'15.
Nie głosowało 9 posłów PiS: Adam Andruszkiewicz, Jan Krzysztof Ardanowski, Marek Ast, Grzegorz Gaża, Krzysztof Lipiec, Grzegorz Matusiak, Szymon Szynkowski vel Sęk, Agnieszka Ścigaj i Zbigniew Ziobro, a także poseł Konfederacji Krzysztof Bosak.
Tusk: Dziękuję tym, którzy dokonali historycznej zmiany
– Dziękuję Polsko. To jest naprawdę wspaniały dzień nie tylko dla mnie, ale dla tych wszystkich, którzy przez te długie lata głęboko wierzyli, że jeszcze będzie lepiej, że przegonimy mrok, że przegonimy zło. I to się stało dzięki wam, to wyście zrobili. Wy na tej sali, ale przede wszystkim miliony Polek i Polaków, i za to chciałem wam bardzo serdecznie podziękować – powiedział Tusk w Sejmie po głosowaniu.
– Będę dłużnikiem tych wszystkich, którzy zaufali tej nowej wspaniałej polskiej nadziei, bo przecież ten dzień 15 października to był dzień wielkiej polskiej nadziei. I tym wszystkim, którzy zaufali, bo głęboko wierzą w nas i w Polskę albo dają kredyt, nawet ostrożnie, zaufania, ale jednak postanowili dokonać tej – nie boję się tego słowa – historycznej zmiany – podkreślił Tusk.
Donald Tusk skierował słowa m.in. do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Jak powiedział, każdego dnia słyszał teksty z telewizji typu „Tusk do Berlina”. – Każdego dnia słyszałem tę płytę nagraną wiele lat temu przez Jacka Kurskiego (byłego prezesa TVP – przyp.). Kiedy nagrał tę płytę, twój brat, Lech Kaczyński, powiedział do mnie, publicznie, że takiego łajdaka świat nie widział – powiedział Tusk.
Dlatego – jak mówił – chciał dedykować zwycięstwo obu swoim dziadkom. – Obaj byli kolejarzami relikwią w naszym domu do dziś jest karta żywnościowa Polaka, którą w Gdańsku miało kilkaset osób, bo więcej się nie odważyło być Polakiem w czasie okupacji. Obaj spędzili wojnę w obozach koncentracyjnych, kiedy 90 proc. ludzi uciekało z dawnego Wolnego Miasta Gdańsk i wybrało Niemcy. Pośród kilku tysięcy, którzy pozostali, było dwóch moich dziadków, Polaków, Józef Tusk i Franciszek Dawidowski –powiedział Tusk.
Stwierdził, że wygraną dedykuje też wszystkim Polakom, „którzy mogli poczuć się obrażeni, rozgoryczeni, zagrożeni przez te 8 lat polityki pogardy dla kogoś kto jest inny, słabszy, nie słucha partyjnej hierarchii, nie pasuje do wizerunku ideologów partii rządzącej”. – Jestem z was dumny, (was) którzy się bali, ale nie ulękli się do końca. Tak naprawdę to zwycięstwo jest zasługą tych najsłabszych, tych prześladowanych przez 8 lat – powiedział Tusk.
Dodał, że od wtorku jego rząd będzie mógł naprawiać te krzywdy, „by wszyscy polscy obywateli bez wyjątku poczuli się jak w domu”, także wyborcy PiS.
Po jego wystąpieniu posłowie odśpiewali Mazurek Dąbrowskiego.Kaczyński: pan jest niemieckim agentem
Potem na mównicę wyszedł Kaczyński. Zapytany przez marszałka Sejmu, w jakim trybie chce zabrać głos, czy sprostowania, odpowiedział, że jest taki tryb, jak ktoś kogoś obraża. – Nie wiem, kim byli pana dziadkowie, ale wiem jedno: pan jest niemieckim agentem, po prostu niemieckim agentem – powiedział, zwracając się do Tuska.
Marszałek Szymon Hołownia stwierdził w reakcji, że „dziwne są tego rodzaju obelgi, rzucane w takim momencie, w takim dniu, panie pośle Kaczyński”.
Zaprzysiężenie rządu 13 grudnia
We wtorek o godzinie 10.00 nowy Prezes Rady Ministrów ma przedstawić program działania oraz skład rządu wraz z wnioskiem w sprawie wyboru Rady Ministrów. Według harmonogramu głosowanie odbędzie się o godz. 16.00.
Sejm wybiera Prezesa Rady Ministrów oraz proponowanych przez niego członków Rady Ministrów bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Następnie prezydent powołuje tak wybrany rząd i odbiera od niego przysięgę. –Zaprzysiężenie rządu Donalda Tuska odbędzie się w środę o godz. 9.00 w Pałacu Prezydenckim – poinformowała szefowa Kancelarii Prezydenta Grażyna Ignaczak-Bandych.
Donald Tusk w latach 2007–2014 był prezesem Rady Ministrów stojącym na czele swojego pierwszego i drugiego gabinetu.