Andrzej Dera: 13 grudnia to realna data zaprzysiężenia nowego rządu
Zdaniem prezydenckiego ministra Andrzeja Dery nie ma przeszkód, żeby do zaprzysiężenia doszło przed grudniowym szczytem w Brukseli, ale musi być też gotowość ze strony ewentualnego nowego premiera.
Dera w TVN 24 został zapytany, czy – jeśli misja sformowania rządu przez Mateusza Morawieckiego się nie powiedzie – prezydent Andrzej Duda zdąży powołać rząd Donalda Tuska przed posiedzeniem Rady Europejskiej w Brukseli. Misja Morawieckiego może trwać do 11 grudnia, unijny szczyt jest zaplanowany 14-15 grudnia.
– Myślę, że jest to realna możliwość. Myślę, że najbardziej realną datą, chyba pierwszą możliwą, to będzie 13 grudnia – powiedział prezydencki minister.
Inną możliwą datą, według Dery, jest 14 grudnia. Jak zaznaczył, wcześniej prezydent będzie w Genewie, z której wróci 12 grudnia.
Prezydencki minister zaznaczył, że „nie ma żadnych przeszkód”, aby do zaprzysiężenia doszło przed unijnym szczytem. – Kalendarz mniej więcej na to wskazuje. Też musi być gotowość ze strony ewentualnego nowego premiera także w tym dniu – zauważył.
13 listopada prezydent Andrzej Duda przyjął dymisję Rady Ministrów, która do czasu powołania nowego rządu będzie nadal sprawować obowiązki, a następnie – zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami – desygnował Mateusza Morawieckiego na premiera.
Prezydent powołuje Prezesa Rady Ministrów wraz z pozostałymi członkami Rady Ministrów w ciągu 14 dni od dnia pierwszego posiedzenia Sejmu lub przyjęcia dymisji poprzedniej Rady Ministrów i odbiera przysięgę od członków nowo powołanej Rady Ministrów.
Zgodnie z konstytucją, w ciągu 14 dni od powołania premier przedstawia Sejmowi program działania rządu wraz z wnioskiem o udzielenie wotum zaufania. Wotum zaufania Sejm uchwala bezwzględną większością głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Konstytucja stanowi, że jeśli w pierwszym kroku nie uda się wyłonić rządu, inicjatywę przejmuje Sejm. Kandydata na premiera może zgłosić grupa co najmniej 46 posłów. Sejm wybiera premiera i członków rządu większością bezwzględną w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Następnie prezydent powołuje tak wybrany rząd i odbiera od niego przysięgę.
Kandydatem KO, PSL, Polski 2050 i Lewicy na premiera jest Donald Tusk. W wyborach do Sejmu, które odbyły się 15 października, PiS zdobyło 194 mandaty, co nie daje większości co najmniej 231 posłów. KO zdobyła 157 mandatów, Trzecia Droga - 65, Nowa Lewica - 26, a Konfederacja - 18