Ukraina musi reformować gospodarkę, by dostać pomoc UE

2014-02-10, 14:11  Polska Agencja Prasowa/Anna Widzyk

Ukraina musi zacząć wdrażać reformy, aby otrzymać wsparcie gospodarcze - ocenił w poniedziałek minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Sytuacja na Ukrainie i ewentualna pomoc dla kraju jest tematem spotkania szefów dyplomacji państw Unii w Brukseli.

"Do dyspozycji Ukrainy już potencjalnie są olbrzymie fundusze z Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Europejskiego Banku Inwestycyjnego, Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju oraz wsparcie makroekonomiczne z Komisji Europejskiej. Ale Ukraina musi zacząć się reformować. Na niezreformowaną gospodarkę ukraińską pieniędzy nie będzie" - powiedział Sikorski dziennikarzom, pytany o ewentualny plan pomocy finansowej dla pogrążonej w kryzysie politycznym Ukrainy.

O wstępnych pracach nad międzynarodowym planem wsparcia finansowego dla Ukrainy na zaspokojenie jej najpilniejszych potrzeb poinformowała w zeszłym tygodniu szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton, zastrzegając, że warunkiem pomocy byłoby pokojowe rozwiązanie kryzysu politycznego w tym kraju oraz rozpoczęcie reform. W poniedziałek powtórzyła ona, że UE byłaby gotowa do udzielenia pomocy gospodarczej Ukrainie, ale pod warunkiem reform. "Jesteśmy w kontakcie z wieloma krajami i instytucjami w tej sprawie" - powiedziała.

UE już w zeszłym roku oferowała Ukrainie pomoc w wysokości 610 mln euro na wypełnienie warunków uzyskania pożyczki z MFW na kwotę 15 mld dolarów. Dla władz w Kijowie oferta ta była niewystarczająca. W listopadzie 2013 roku rząd ukraiński wstrzymał przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE, tłumacząc to obawą przed pogorszeniem relacji handlowych z Rosją, która groziła Ukrainie restrykcjami. Krótko potem Kijów zawarł z Moskwą porozumienie o pożyczce wysokości 15 mld dolarów i obniżce cen gazu. Decyzja rządu wywołała protesty na Ukrainie, które doprowadziły do zamieszek i obecnego kryzysu politycznego.

Zdaniem Sikorskiego sytuacja na Ukrainie jest "porażką przywództwa prezydenta Wiktora Janukowycza", który wybrał krótkoterminowe korzyści, zamiast umowy, która byłaby dobra dla całego kraju w dłuższej perspektywie. Gdyby Janukowycz postąpił inaczej, to "dziś mógłby stać u steru zjednoczonego kraju, stawiając czoła naciskom z zagranicy, jakich doświadczyli też inni i sobie z nimi poradzili" - ocenił Sikorski. Jego zdaniem UE mogłaby też pomóc Ukrainie walczyć z ewentualnym bojkotem handlowym ze strony Rosji. "Ukraina mogłaby szukać alternatywnych rynków dla swoich produktów. A tymczasem nawet nie poskarżyła się do Światowej Organizacji Handlu" na rosyjskie groźby - dodał minister w trakcie dyskusji, zorganizowanej przez brukselski think tank European Council for Foreign Relations.

Przyznał też, że nie sądzi, by UE znalazła dodatkowe pieniądze dla Ukrainy, ponad to co już oferowano.

W trakcie poniedziałkowego posiedzenia ministrów spraw zagranicznych państw UE Sikorski zamierza zabiegać o lepsze unijne wsparcie dla Gruzji i Mołdawii, które w tym roku mają podpisać umowy stowarzyszeniowe z Unią. W nieformalnym dokumencie, który Polska poddała unijnym ministrom pod dyskusję, zaproponowano lepsze spożytkowanie dostępnych w ramach budżetu UE środków na program Partnerstwa Wschodniego, aby na większe wsparcie mogły liczyć kraje, które podejmują więcej reform. "Tych środków (do dyspozycji - PAP) jest trochę więcej, bo Ukraina opóźnia podpisanie umowy. Dlatego będę zabiegał, by w ramach budżetu na Partnerstwo Wschodnie, zgodnie z zasadą +więcej za więcej+, wspierać bardziej tych, którzy się starają" - powiedział minister.

Z kolei dokument, opracowany z inicjatywy Szwecji i podpisany przez 12 innych krajów UE, w tym Polskę także postuluje, aby Unia poświęciła więcej uwagi Gruzji i Mołdawii, szczególnie w obliczu możliwego nasilenia presji rosyjskiej na te kraje. Proponuje m.in. kampanię informacyjną w tych państwach, aby odpowiedzieć na rozpowszechnianie fałszywych informacji na temat skutków stowarzyszenia z UE. Według dokumentu wysokiej rangi przedstawiciele UE i jej krajów członkowskich powinni też składać częste wizyty w Gruzji i Mołdawii. (PAP)

Kraj i świat

Związkowcy Poczty Polskiej: W najbliższych dniach zostanie podjęta decyzja o strajku

Związkowcy Poczty Polskiej: W najbliższych dniach zostanie podjęta decyzja o strajku

2024-10-28, 10:00
Wróciły regularne loty do Dublina. Port w Bydgoszczy zainaugurował sezon zimowy

Wróciły regularne loty do Dublina. Port w Bydgoszczy zainaugurował sezon zimowy

2024-10-27, 21:31
Trwa sezon grzewczy. Strażacy apelują: Dbajmy o swoje bezpieczeństwo w domach

Trwa sezon grzewczy. Strażacy apelują: Dbajmy o swoje bezpieczeństwo w domach

2024-10-27, 18:17
Holandia: Na polskim cmentarzu wojskowym w Bredzie uczczono żołnierzy gen. Maczka

Holandia: Na polskim cmentarzu wojskowym w Bredzie uczczono żołnierzy gen. Maczka

2024-10-27, 15:29
Partia Razem zdecydowała o opuszczeniu klubu Lewicy i utworzeniu koła

Partia Razem zdecydowała o opuszczeniu klubu Lewicy i utworzeniu koła

2024-10-27, 14:58
Izrael: Ciężarówka wjechała w przystanek autobusowy. 35 osób rannych, kierowca zabity

Izrael: Ciężarówka wjechała w przystanek autobusowy. 35 osób rannych, kierowca zabity

2024-10-27, 11:36
Wybory w Gruzji: przewaga partii rządzącej. Opozycja nie uznaje ogłoszonego wyniku

Wybory w Gruzji: przewaga partii rządzącej. Opozycja nie uznaje ogłoszonego wyniku

2024-10-27, 11:29
Holenderskie Oosterhout upamiętniło 1. Dywizję Pancerną gen. Stanisława Maczka

Holenderskie Oosterhout upamiętniło 1. Dywizję Pancerną gen. Stanisława Maczka

2024-10-26, 21:29
Kosiniak-Kamysz: W ramach koalicji trzeba wyłonić jednego kandydata na prezydenta

Kosiniak-Kamysz: W ramach koalicji trzeba wyłonić jednego kandydata na prezydenta

2024-10-26, 17:21
KGP: Paweł Szopa zatrzymany w Dominikanie. Jego mecenas ocenia: To niepotrzebne

KGP: Paweł Szopa zatrzymany w Dominikanie. Jego mecenas ocenia: „To niepotrzebne"

2024-10-25, 19:20
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę