Policja sprawdza kilka ministerstw po alarmach bombowych

2014-02-10, 12:16  Polska Agencja Prasowa

Pirotechnicy sprawdzili warszawskie siedziby kilku ministerstw po porannej informacji o możliwości podłożenia materiałów wybuchowych - poinformowała w poniedziałek policja. Pracownicy byli ewakuowani albo po przyjściu do pracy niewpuszczani do budynku.

Maile okazały się fałszywym alarmem, policja szuka nadawcy - powiedział PAP Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji.

Ok. godz. 11 zakończono sprawdzanie resortów zdrowia, infrastruktury i rozwoju oraz obrony a później pozostałych resortów - gospodarki, finansów, edukacji i kultury. Sprawdzono też budynki szpitala wojskowego przy Szaserów w Warszawie i ok. godz. 16 budynek Intraco, w którym mieści się kilkanaście instytucji państwowych - dodał.

"List, który zawierał informacje o podłożeniu ładunku wybuchowego, został przesłany za pośrednictwem poczty elektronicznej. Poczta dotarła w poniedziałek rano do wszystkich instytucji - w zależności od tego, kiedy w obsługujący pocztę mailową otwierali te wiadomości, informacje były przekazywane policji" - poinformował Mrozek. Pierwsza informacja dotarła ok. 6.30; kolejne przychodziły sukcesywnie.

"Za każdym razem uruchamialiśmy procedurę stosowaną w takich w wypadkach - zabezpieczenie miejsca alarmu, sprawdzenie pirotechniczne. Równolegle ustalaliśmy źródło skąd informacja została wysłana i osobę, która mogła tego dokonać. Te czynności nadal trwają" - zaznaczył.

Jak poinformował PAP Stanisław Krakowski z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju mail z informacją, że w resorcie podłożono bombę przyszedł około godziny ósmej. Pracowników poinformowano, by na razie nie przychodzili do pracy, a tych, którzy już byli w budynku, ewakuowano. Po godz. 11 pracownicy mogli już wejść do siedziby resortu.

Również w poniedziałek 119 placówek wychowawczych na Żywiecczyźnie (Śląskie) zostało ewakuowanych po anonimowej informacji o podłożeniu bomby w jednej ze szkół – poinformowała rzecznik policji w Żywcu Mirosława Gruszka. "Pirotechnicy sprawdzają placówki. Mamy nadzieję, że wszystko przebiegnie sprawnie i we wtorek lekcje rozpoczną się normalnie" – dodała.

E-mail z pogróżkami napłynął na adres rzecznika magistratu w Żywcu Tomasza Terteki. W rozmowie z PAP powiedział, że nie wynikało z niego, która placówka jest zagrożona. Zawarta była jedynie informacja o podłożeniu bomby, która miała wybuchnąć w południe. Dlatego zdecydowano się na ewakuację wszystkich. Burmistrz Żywca, wójtowie oraz dyrektorzy przedszkoli i szkół zadbali o dzieci, które nie miały dokąd wrócić.

Podobny e-mail trafił także do Centrum Informacji Służby Celnej w Cieszynie. Budynek również został ewakuowany, ładunku wybuchowego nie było.

Policja nie łączy ze sobą stołecznego i żywieckiego alarmu.

Pod koniec czerwca 2013 r. po fałszywych alarmach bombowych w kraju sprawdzono 22 obiekty - komendy policji, sądy, prokuratury, szpitale i centra handlowe, blisko 2,7 tys. osób musiało opuścić budynki, do akcji zaangażowano tysiące funkcjonariuszy. Wtedy alarmy dotyczyły budynków w Szczecinie, Koszalinie, Gdańsku, Warszawie, Ostrołęce, Jeleniej Górze, Lublińcu, Lublinie, Katowicach, Gliwicach, Dąbrowie Górniczej, Krakowie i Chrzanowie.

Za fałszywe poinformowanie o podłożeniu ładunku wybuchowego grozi do ośmiu lat więzienia. (PAP)

Kraj i świat

Zbigniew Brzeziński apeluje o poparcie aspiracji protestujących Ukaińców

2014-01-16, 08:28

Prezydent: Prokuratura Generalna nie funkcjonuje dobrze

2014-01-15, 21:30

UE/Debata w PE ws. swobody przepływu osób - Cameron na celowniku

2014-01-15, 21:06

Komorowski: w sprawie OFE Trybunał będzie ważył różne racje

2014-01-15, 21:04

MON: Nikt nam nie narzucił wcześniejszej redukcji w Afganistanie

2014-01-15, 20:26

W.Brytania/Raport ws. migracji dopiero po wyborach europejskich

2014-01-15, 20:24

Erdogan każe dyplomatom informować świat o "zdradzieckim spisku"

2014-01-15, 20:23

Afganistan/Władze oskarżają siły USA o zabicie ośmiorga cywilów

2014-01-15, 20:22

Ukraina/Ambasador UE ostrzega przed przemocą wobec Majdanu

2014-01-15, 20:20

Pod koniec roku kontrola NIK dot. dostarczania pism sądowych

2014-01-15, 19:45
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę