Prezydent: spierajmy się, ale niech Polska niepodległa i suwerenna będzie najważniejsza
Prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, marszałek Senatu Tomasz Grodzki, Marszałek Senior Marek Sawicki oraz premier Mateusz Morawiecki złożyli w sobotę – w dniu Narodowego Święta Niepodległości – wieniec przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie.
To właśnie na placu Piłsudskiego odbyły się centralne obchody święta. – Dla nas, Polaków, ten dzień 11 listopada jest dniem radości, jest dniem dumy,chwały, jest dniem, w którym ze wzruszeniem wspominamy, że po 123 latach niebytu nasze państwo – Polska, odrodziło się – powiedział podczas uroczystości prezydent Andrzej Duda.
Przypomniał także o ofiarach, jakie Polacy ponieśli dla wolności. Zwrócił uwagę, że „w samej tylko I wojnie światowej, po różnych stronach frontu walcząc, w ramach różnych armii, zginęło pół miliona Polaków”. – Wcześniej jednak krwawiliśmy się wielokrotnie – powiedział Andrzej Duda. – W czasie powstania kościuszkowskiego, wojnach napoleońskich, krwawiliśmy się w czasie powstania listopadowego i styczniowego. Krwawiliśmy się prawie nieprzerwanie, w działalności konspiracyjnej, w walce o polskość i o Polskę przez długie 123 lata, kiedy nie było jej na mapie – wymieniał.
Państwa wcześniej rządzone przez Polskę, zmazały ją z mapy
– Straciliśmy ją przez warcholstwo, zdradę, głupotę, zacietrzewienie, przez tyle naszych narodowych przywar, które spowodowały, że Polska z jednego z największych i najsilniejszych państw w Europie, tej Rzeczpospolitej Obojga Narodów, a w istocie wielu narodów, stała się państwem upadłym, które zostało rozdarte przez sąsiednie mocarstwa – zauważył.
Prezydent podkreślił, że „państwa, którymi wcześniej rządziła, których stolice okupowała, które wcześniej lekceważyła, to one zmazały ją z mapy”. Jego zdaniem „to wielka lekcja historii". – Mam nadzieję, że jest pamiętana nie tylko przez nas, ale, że będzie pamiętana przez wszystkie następne pokolenia Polaków, aż do końca istnienia świata. Bo wierzę, że dzięki także i tej pamięci tak długo będzie istniała niepodległa, wolna, suwerenna Rzeczpospolita – dodał.
Niepodległość nie jest dana raz na zawsze
Podczas uroczystości prezydent podkreślił, że w 1918 r. polski wysiłek narodowowyzwoleńczy przyniósł „wspaniały, wymarzony, przywitany łzami wzruszenia efekt: wolne niepodległe suwerenne państwo”.
Podkreślił, że była w tym wielka opieka Opatrzności, ale przede wszystkim wielka siła narodu, który trwał, wierzył, walczył, podtrzymywał swoje istnienie, swój język, pielęgnował swoje elity, „szedł naprzód, wierząc w to, że swoje państwo odzyska”.
– Marszałek Józef Piłsudski mówił, że niepodległość nie jest dana raz na zawsze. Trzeba było o nią walczyć, i trzeba było pamiętać, że walczy się o nią nie tylko z bronią w ręku, także mądrym prowadzeniem spraw państwowych – wskazał prezydent.
Rosja będzie chciała zagarniać kolejne narody
Programy zbrojeniowe muszą być dokończone
Prezydent Andrzej Duda powiedział, że „musimy realizować umocnienie bezpieczeństwa militarnego naszego państwa, odbudowę istotnego potencjału naszej armii, jej modernizację, uczynienie jej taką, by była w stanie obronić Polskę w przypadku agresji z zewnątrz, by była w stanie stanąć do walki, nawet przeciwko armii rosyjskiej, gdyby chciała tutaj przyjść”.
Prezydent zaznaczył, że „przede wszystkim, by była taka, aby dawała gwarancję tego, że armia rosyjska Polski nie zajmie, bo tylko to, tylko perspektywa klęski w Polsce i w związku z tym wstydu i hańby upadku idei imperialnej, może rosyjski imperializm zatrzymać”.
Dlatego, jak podkreślił prezydent, „programy zbrojeniowe, które rozpoczęliśmy, muszą być konsekwentnie dokończone, w pełni zrealizowane, zarówno jeżeli chodzi o zakupy, jak również jeżeli chodzi o zwiększenie potencjału osobowego naszej armii. To jest kwestia dziejowa, kwestia egzystencjalna i fundamentalna dla bezpieczeństwa Polski, Polaków, dla naszego istnienia”.
Niech obce państwa nie decydują za Polskę
– Niech zawsze polski interes będzie dla nas absolutnie na pierwszym miejscu – apelował. – Spierajmy się dyskutujmy, ale niech w tym wszystkim Polska niepodległa, suwerenna zawsze będzie najważniejsza, a niepodległa i suwerenna jest wtedy, kiedy to my sami o niej decydujemy i o naszych najważniejszych sprawach – powiedział prezydent.
Jak podkreślił, Polska jest niepodległa i suwerenna, gdy to nasz parlament, wybrany na demokratycznych zasadach i pracujący według demokratycznych zasad, podejmuje najważniejsze dla Polski ustalenia, decydując o przyszłości kraju i kształcie Polski.
Andrzej Duda wskazał, że niepodległość i suwerenność ma miejsce „wtedy, kiedy wszystko to dzieje się pod kontrolą i za decyzją wyborczą i referendalną naszych rodaków, a nie innych państw i narodów”. – Ile razy inni o nas decydowali, tyle razy nieszczęśliwie dla nas to się kończyło. Bądźmy w sojuszach, ale mądrze przystępujmy i uczestniczmy w międzynarodowych organizacjach – mówił prezydent.