Policja będzie mogła obserwować, przeszukiwać Trynkiewicza

2014-02-10, 09:00  Polska Agencja Prasowa

Po wyjściu Mariusza Trynkiewicza na wolność policjanci, w ramach nadzoru prewencyjnego, będą mogli go m.in. obserwować, legitymować i przeszukiwać. On sam będzie musiał informować policję np. o zmianie miejsca zamieszkania.

Sąd Okręgowy w Rzeszowie ma w poniedziałek zbadać wniosek szefa więzienia o uznanie Mariusza Trynkiewicza za osobę niebezpieczną, która po odbyciu kary musi być izolowana w specjalnym ośrodku w Gostyninie lub ewentualnie poddana nadzorowi prewencyjnemu na wolności.

Policja od pewnego czasu przygotowywała się do wejścia w życie "ustawy o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób".

Zgodnie z przepisami nadzór nad takimi osobami ma sprawować komendant powiatowy (miejski, rejonowy) policji, właściwy ze względu na miejsce pobytu osoby stwarzającej zagrożenie. Komendanta wspiera koordynator wojewódzki i specjalny zespół, który działa w KGP i ma zajmować się tego typu przypadkami. Jak informował jeszcze w styczniu szef policji Marek Działoszyński w pierwszej połowie 2014 r. nadzorem prewencyjnym może zostać objętych nawet 40 osób.

Niezależnie od poniedziałkowej decyzji sądu, we wtorek Trynkiewicz kończy odsiadywać karę za zabójstwo czterech chłopców (25 lat) i zgodnie z decyzją sądu z ubiegłego tygodnia może wyjść na wolność (kierownictwo zakładu karnego wniosło o umieszczenie go - w ramach zabezpieczenia – w zamkniętym ośrodku, aż do ewentualnej prawomocnej decyzji sądu o jego izolacji – PAP). Nie może jednak opuszczać kraju, a policja będzie mogła stosować wobec niego działania operacyjne - np. podsłuch lub obserwację.

Sami policjanci nie chcą ujawnić, jak będą one przebiegać. Nieoficjalnie mówią, że wszystko zależy od „rozwoju sytuacji”. Przypominają też, że Trynkiewicz może sam wystąpić o ochronę i jeśli będzie to zasadne (np. ze względu na zagrożenie linczem – PAP), to ją dostanie.

Pytany o sprawę rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski powiedział PAP, że „policja musi być przygotowana na tego typu przypadki”. „W wielu takich sytuacjach niestety musimy naprawiać to, co ktoś wiele lat temu zepsuł” – dodał.

Zaznaczył równocześnie, że każdego roku z więzień wychodzą różne osoby. „My musimy robić to, co do nas należy, w granicy prawa” - dodał.

To jak ma wyglądać nadzór prewencyjny regulują art. 22 i 23 ustawy. Zgodnie z nią osoba, wobec której zastosowano taki nadzór, ma obowiązek każdorazowego informowania komendanta policji o zmianie miejsca stałego pobytu, zatrudnienia, zmianie imienia lub nazwiska, a jeżeli komendant tego zażąda, również udzielania informacji o miejscu aktualnego pobytu oraz o terminach i miejscach wyjazdów.

Równocześnie przepisy dają policjantom możliwość prowadzenia w ramach nadzoru m.in. czynności operacyjno-rozpoznawczych, a także „weryfikowania, gromadzenia i przetwarzania informacji udzielanych przez osobę objętą nadzorem oraz uzyskanych w wyniku czynności operacyjno-rozpoznawczych”.

To na czym polegają czynności operacyjno-rozpoznawcze reguluje natomiast ustawa o policji. Zgodnie z nią funkcjonariusze w ramach takich czynności mogą np. legitymować, przeszukiwać, obserwować daną osobę, a także stosować np. podsłuch.

Artykuły dot. nadzoru prewencyjnego dają też policji możliwości wystąpienia do sądu o umieszczenie objętej nią osoby w ośrodku. Podstawą takie wniosku może być uchylania się od obowiązków wynikających z nadzoru (np. od informowania o miejscu pobytu).

Z kolei komendant wojewódzki będzie mógł zarządzić – po uzyskaniu zgody prokuratora – kontrolę operacyjną. Jej podstawą – według przepisów – ma być obawa, że osoba objęta nadzorem może popełnić przestępstwo zagrożone karą, której górna granica wynosi co najmniej pięć lat więzienia.

Ustawa o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób dotyczy m.in. postępowania wobec sprawców zabójstw i gwałtów, skazanych w czasach PRL na karę śmierci. Na mocy amnestii w 1989 r. zamieniono tym osobom wyroki śmierci na 25 lat (w kodeksie karnym nie było wówczas dożywocia). Ponadto, odnosi się do innych groźnych przestępców, jeśli odbywają oni kary w systemie terapeutycznym i dodatkowo występowały u nich zaburzenia psychiczne, bądź preferencji seksualnych, które mają taki charakter, że "zachodzi co najmniej wysokie prawdopodobieństwo popełnienia czynu zabronionego z użyciem przemocy" zagrożonego karą przynajmniej 10 lat więzienia. (PAP)

Kraj i świat

Ameryka wybiera 47. prezydenta. Sondaże pokazują, że kraj jest podzielony na pół

Ameryka wybiera 47. prezydenta. Sondaże pokazują, że kraj jest podzielony na pół

2024-11-05, 16:10
Karol Nawrocki: Szef ukraińskiego IPN regularnie rozmiękcza kwestię ekshumacji

Karol Nawrocki: Szef ukraińskiego IPN regularnie rozmiękcza kwestię ekshumacji

2024-11-05, 16:10
Chcieli utworzyć w RFN neonazistowskie państwo. Przywódca zatrzymany w Zgorzelcu

Chcieli utworzyć w RFN neonazistowskie państwo. Przywódca zatrzymany w Zgorzelcu

2024-11-05, 12:59
PiS: Komisja ds. Pegasusa nie istnieje. KO: Trzeba użyć wszelkich środków, by przesłuchać Ziobrę

PiS: Komisja ds. Pegasusa nie istnieje. KO: Trzeba użyć wszelkich środków, by przesłuchać Ziobrę

2024-11-04, 18:03
Wydatki Polski na obronność a procedura nadmiernego deficytu. Jest decyzja KE

Wydatki Polski na obronność a procedura nadmiernego deficytu. Jest decyzja KE

2024-11-04, 15:27
Arcybiskup Galbas zastąpi kardynała Nycza. Został metropolitą warszawskim

Arcybiskup Galbas zastąpi kardynała Nycza. Został metropolitą warszawskim

2024-11-04, 14:36
Eksperci: walka o fotel prezydenta USA może nie zakończyć się 5 listopada

Eksperci: walka o fotel prezydenta USA może nie zakończyć się 5 listopada

2024-11-04, 08:29
Tragiczny wypadek na Mazurach. Auto osobowe wjechało pod pociąg. Pięć osób nie żyje

Tragiczny wypadek na Mazurach. Auto osobowe wjechało pod pociąg. Pięć osób nie żyje

2024-11-03, 19:24
16-latek postrzelony przez policjantów z Bartoszyc. Biegł na funkcjonariuszy z siekierą

16-latek postrzelony przez policjantów z Bartoszyc. Biegł na funkcjonariuszy z siekierą

2024-11-03, 15:44
Hołownia na cztery lata W koalicji dyskusja o rotacyjnej funkcji marszałka Sejmu

Hołownia na cztery lata? W koalicji dyskusja o rotacyjnej funkcji marszałka Sejmu

2024-11-02, 20:24
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę