Owsiak: chciałem zrezygnować, ale listy od wolontariuszy odwiodły mnie od tego

2014-02-08, 15:07  Polska Agencja Prasowa

Chciałem zrezygnować z pracy dla WOŚP, ale odwiodły mnie od tego listy od wolontariuszy i osób, które zawdzięczają życie i zdrowie sprzętowi od fundacji - wyznał na swoim videoblogu szef Fundacji WOŚP Jerzy Owsiak.

W ostatnich miesiącach Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy była obiektem wielu ataków m.in. ze strony prawicowych polityków, mediów i blogerów. Szczególnie nasiliły się one przed styczniowym 22. Finałem WOŚP.

W tym tygodniu w Złotoryi rozpoczął się proces z prywatnego oskarżenia Owsiaka przeciwko blogerowi piszącemu pod pseudonimem MatkaKurka, który zamieścił m.in. teksty zatytułowane "Jerzy Owsiak - król żebraków i łgarzy, złoty melon sekty WOŚP", "Guru Owsiak w 11 lat wyjął 46 Złotych Melonów" oraz "Jerzy Owsiak, król żebraków i łgarzy pracuje na nowy tytuł - hiena cmentarna".

W reakcji na to, co dzieje się wokół WOŚP, Owsiak - jak wyznał na swoim blogu - był bliski odejścia z fundacji.

"To wszystko spowodowało, że był taki moment, kiedy usiedliśmy wszyscy w fundacji, kiedy położyłem na stole dwie rzeczy, które fundacja mi daje jako wolontariuszowi, który tam pracuje – możliwość korzystania z samochodu i telefon. (...) Może potrzeba, żebym się wyłączył na czas chociażby trwania procesu, żeby nikt nie kombinował i wymyślał, że gdzieś tam zbieram siły, żeby coś zamazać, żeby coś zrobić innego, żeby przygotować się z jakąś inną wielką mocą w sprawie wariata ze Złotoryi?" - mówił Owsiak.

Jak podkreślił, "złożył rezygnację ze wszystkiego", to samo zrobiła jego żona.

Napisał także list do rzecznika praw obywatelskich Ireny Lipowicz z rezygnacją z członkostwa w Radzie Społecznej przy RPO. Chciał również zwrócić Odznakę Honorową za Zasługi dla Ochrony Praw Człowieka, którą otrzymał w 2010 r. Jak tłumaczył, nie chciałby w żaden sposób zdyskredytować ani urzędu RPO ani tego wyróżnienia. "Niech czas i nasze działania pokażą czy to, o co walczymy, jest słuszne i czy będę jeszcze mógł w przyszłości z czystym sumieniem odebrać od pani ten medal" - pisał.

"Nie chciałbym w żaden sposób, żeby moja osoba kolidowała z tak ważną pracą pani i pani zespołu, aby w jakkolwiek sposób była powodem myślenia, że to miejsce i pani urząd mogą mieć wpływ na to, o co walczymy. Zna mnie pani i wie, że potrafię posługiwać się również niestandardowymi zachowaniami, a jeśli o coś walczę, to poświęcam się temu do końca" - napisał w liście do RPO.

Jednak - jak wyznał Owsiak - kiedy to napisał, przeczytał maila, który zmienił jego decyzję.

Był to list od 18-letniego wolontariusza, który ze znajomymi zorganizował Finał w swoim mieście, jako podziękowanie za festiwal Przystanek Woodstock. "Postawiłeś mnie na nogi" - powiedział Owsiak, zwracając się do autora maila.

Pokazywał także list od kobiety, która przysłała swoje zdjęcie z dzieckiem uratowanym dzięki sprzętowi z serduszkiem WOŚP oraz zdjęcia innych dzieci, których rodzice piszą, że sprzęt kupiony przez fundację uratował im życie lub pomógł w leczeniu. Cytował m.in. list od nauczycielki ze szkoły, która od kilkunastu lat organizuje Finały WOŚP, w którym przekonywała, że to, co robi Owsiak skuteczniej wychowuje młodych Polaków niż programy przygotowywane przez MEN. Podkreślił, że takich listów przychodzi do fundacji bardzo wiele i są zachętą do dalszego działania, podtrzymując wiarę w to, że to, co robi WOŚP jest słuszne.

"Już byłem na zupełnym zakręcie. Przez chwilę byłem, jak głupi w kosmosie. Ale wróciłem na Ziemię" - wyznał Owsiak.

"Powiedziałem sobie: skoro to poderwałeś do boju, to robimy to dalej, z jeszcze większą energią, bo miliony Polaków dały nam znać, że nie chcą pozwolić na zohydzenie tego, co robimy" - mówił.

Jak poinformowała Fundacja WOŚP, Owsiak wyjechał "na zasłużony urlop".

Całe wyznanie szefa WOŚP można obejrzeć na jego videoblogu: http://owsiaknet.pl/video/86115378

12 stycznia pod hasłem "Na ratunek" odbył się 22. Finał WOŚP, podczas którego zbierano pieniądze na sprzęt dla dziecięcej medycyny ratunkowej oraz dla oddziałów geriatrycznych.

Wstępny wynik zbiórki wyniósł 35 mln 489 tys. 735 zł. Kwota ta została już przekroczona i wynosi obecnie 35 mln 542 tys. 202 zł. Podsumowanie zbiórki połączone ze specjalnym koncertem odbędzie się 7 marca w Warszawie, wtedy poznamy jej ostateczny wynik.(PAP)

Kraj i świat

Woda na ulicach Warszawy. W samej stolicy około 1000 zgłoszeń po burzach [zdjęcia]

Woda na ulicach Warszawy. W samej stolicy około 1000 zgłoszeń po burzach [zdjęcia]

2024-08-20, 12:11
Harris czy Trump  kto zostanie prezydentem USA Pytamy Anne Applebaum [Rozmowa Dnia]

Harris czy Trump – kto zostanie prezydentem USA? Pytamy Anne Applebaum [Rozmowa Dnia]

2024-08-20, 09:06
Recepty na leki opioidowe wkrótce tylko podczas osobistej wizyty. Konsultacje w toku

Recepty na leki opioidowe wkrótce tylko podczas osobistej wizyty. Konsultacje w toku

2024-08-20, 08:44
Premier Izraela spotkał się z Blinkenem. Popieramy amerykański plan rozejmu w Strefie Gazy

Premier Izraela spotkał się z Blinkenem. „Popieramy amerykański plan rozejmu w Strefie Gazy”

2024-08-19, 18:09
Marszałek Sejmu: Komisja ds. wpływów rosyjskich zostanie w trybie wygaszenia

Marszałek Sejmu: Komisja ds. wpływów rosyjskich zostanie w trybie wygaszenia

2024-08-19, 16:38
21 ofiar, prawie 1,5 tysiąca nietrzeźwych kierowców. Policja podsumowała długi weekend na drogach

21 ofiar, prawie 1,5 tysiąca nietrzeźwych kierowców. Policja podsumowała długi weekend na drogach

2024-08-19, 11:12
Hennig-Kloska: Perhydrol powstrzymujący zakwit alg ma uchronić Odrę przed katastrofą

Hennig-Kloska: Perhydrol powstrzymujący zakwit alg ma uchronić Odrę przed katastrofą

2024-08-18, 17:30
Ofensywa ukraińska w Rosji. Lotnictwo zniszczyło kolejny most w kierunku Kurska

Ofensywa ukraińska w Rosji. Lotnictwo zniszczyło kolejny most w kierunku Kurska

2024-08-18, 14:17
Zmarł gwiazdor francuskiego kina Alain Delon. Aktor miał 88 lat

Zmarł gwiazdor francuskiego kina Alain Delon. Aktor miał 88 lat

2024-08-18, 10:34
20-latek, który pchnął mężczyznę pod jadący pociąg w Sopocie, odpowie za zabójstwo

20-latek, który pchnął mężczyznę pod jadący pociąg w Sopocie, odpowie za zabójstwo

2024-08-17, 17:33
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę