W przyszłym tygodniu wymiana ofert ws. taryf celnych między UE a USA

2014-02-08, 10:41  Polska Agencja Prasowa/Krzysztof Strzępka

UE i USA położą w najbliższych dniach na stół oferty ws. redukcji taryf celnych - to najważniejszy dotąd moment w toczących się od kilku miesięcy negocjacjach ws. transatlantyckiej umowy o wolnym handlu. W marcu do Brukseli przejdzie prezydent Barack Obama.

Wcześniej, bo 17 i 18 lutego do Waszyngtonu pojedzie unijny komisarz ds. handlu Karel De Gucht. Będzie rozmawiał ze swoim amerykańskim odpowiednikiem Michaelem Fromanem.

"Celem spotkania będzie ocena postępów poczynionych po pierwszych trzech runach rozmów i przedstawienie kierunków działań dla negocjatorów obu stron" - podała na swoich stronach internetowych Komisja Europejska.

Czwarta runda negocjacji odbędzie się już po tym spotkaniu i po tym, jak Bruksela i Waszyngton przedstawią swoje propozycje dotyczące zniesienia istniejących barier celnych. Obie strony mają to zrobić jednocześnie, jednak oferta nie będzie ujawniona.

Reuters pisał w tym tygodniu, że Unia zaoferuje zniesienie 96 proc. taryf importowych, zachowując ochronę taryfową tylko w przypadku niewielu "wrażliwych" produktów, takich jak wołowina, wieprzowina i drób.

Rolą De Guchta i Fromana będzie znalezienie wspólnego mianownika w tej sprawie, tak żeby żadna ze stron nie była poszkodowana. Stałoby się tak, np. gdyby UE zniosła taryfy na większą liczbę towarów niż USA.

Po tych rozmowach w marcu (od 10 do 14) zaplanowana jest kolejna runda toczących się od lipca negocjacji. Później, 26 marca w Brukseli ma gościć prezydent Stanów Zjednoczonych na unijno-amerykańskim szczycie. Ogłoszenie na nim wspólnej listy barier, które obie strony godzą się znieść, byłoby pierwszym widocznym sukcesem rozmów na temat transatlantyckiego porozumienia handlowego.

Wcześniej jednak na początku marca ma ruszyć proces konsultacji publicznych umowy, który pozwoli lepiej zrozumieć jej sens wszystkim zainteresowanym stronom.

Z przebiegu negocjacji wynika, że umowa nie umożliwi nieograniczonego handlu wszystkimi towarami. W najbardziej wrażliwych sektorach wprowadzone zostaną kwoty, w ramach których możliwa będzie wymiana towarów.

Kwoty mają objąć m.in. wołowinę, wieprzowinę, drób, być może również sery. Chodzi o to, by producenci zarówno z Europy, jak i USA nie obawiali się, że ich rynki zostaną zalane towarem z drugiej strony Atlantyku i tym samym sprawią, że rodzima produkcja stanie się nieopłacalna.

Eksport mięsa drobiowego ze Stanów Zjednoczonych do UE został wstrzymany 17 lat temu. Powodem były różnice dotyczące norm sanitarnych obowiązujących na starym kontynencie i w USA. Jednym z głównych celów umowy jest jednak zniesienie takich pozataryfowych barier w dostępie do rynku i wypracowanie (lub wzajemne respektowanie) wspólnych standardów, nie tylko zresztą sanitarnych.

Analizy rynkowe, na które powołuje się Bank Gospodarstwa Żywnościowego mówią, że USA mogłyby rocznie eksportować do UE mięso drobiowe o wartości ok. 436 mln euro. UE stałaby się zatem jednym z ważniejszych rynków zbytu dla amerykańskich farmerów. To z kolei mogłoby uderzyć m.in. w polskich producentów, którzy są jednym z czołowych eksporterów drobiu w UE. Właśnie dlatego potrzebne są kwoty, które ustalą maksymalną ilość towaru, która będzie mogła się znaleźć na rynku.

Kurczaki to tylko przykład - w związku z tym, że umowa będzie dotyczyła wszystkich sektorów, podobnych zastrzeżeń może być znacznie więcej. Jednak z założenia zdecydowana większość sektorów ma być zupełnie otwarta. Na porozumieniu skorzystać mogą m.in. polscy producenci jabłek (są naszym hitem eksportowym), bo w tej chwili sprzedaż ich do USA jest niemożliwa.

Według wyliczeń przekazywanych przez KE dzięki umowie o 40 proc. ma się np. zwiększyć eksport przemysłu samochodowego. To też szansa dla polskich producentów, którzy dostarczają wiele podzespołów m.in. do niemieckich fabryk.

W tych krajach unijnych, w których toczy się debata publiczna na temat porozumienia, podnoszone są obawy ws. mechanizmu rozstrzygania sporów na linii państwo-inwestor (ISDN). W unijno-amerykańskiej umowie mają się znaleźć zapisy, które pozwolą zagranicznym koncernom wnosić roszczenia wobec państw, jeśli te naruszają umowę z inwestorem.

Przeciwnicy takich zapisów uważają, że będą one ograniczały prawa państw do ochrony środowiska, czy swoich obywateli. W Egipcie np. jeden z koncernów kwestionował prawo rządu do podnoszenia płacy minimalnej (zapis w tej kwestii znalazł się w umowie rządu z firmą).

Negocjacje, które początkowo miały się zakończyć jeszcze w obecnej kadencji Parlamentu Europejskiego (wybory do PE odbędą się w maju) przeciągną się na 2015 rok. Nie oznacza to jednak, że już w przyszłym roku uda się podpisać porozumienie. Po osiągnięciu zgody na poziomie politycznym i eksperckim, potrzebne będzie bowiem spisanie językiem prawniczym setek stron uzgodnień. Dlatego już teraz jako realna data podpisania umowy pojawia 2016 r.

Dzięki umowie UE-USA ma powstać największa strefa wolnego handlu na świecie. Oficjalna nazwa tego przedsięwzięcia to Transatlantyckie Partnerstwo Handlowo-Inwestycyjne (ang. TTIP). Komisja Europejska przewiduje, że dzięki TTIP gospodarka Unii ma zyskać 119 mld euro rocznie (0,5 proc. PKB). (PAP)

Kraj i świat

Wdowy i wdowcy będą pobierać swoją emeryturę i rentę rodzinną po zmarłym małżonku

Wdowy i wdowcy będą pobierać swoją emeryturę i rentę rodzinną po zmarłym małżonku

2024-08-10, 09:41
KAS ujawniła ponad 100 nielegalnych przesyłek, a w nich leki, sterydy, tytoń i narkotyki

KAS ujawniła ponad 100 nielegalnych przesyłek, a w nich leki, sterydy, tytoń i narkotyki

2024-08-09, 20:10
Układ zamknięty rządzi dziś Polską. Jest reakcja byłego premiera na słowa obecnego

„Układ zamknięty rządzi dziś Polską." Jest reakcja byłego premiera na słowa obecnego

2024-08-09, 19:28
Podrzucali odpady - również niebezpieczne. Śledztwo CBŚP m.in. w Kujawsko-Pomorskiem

Podrzucali odpady - również niebezpieczne. Śledztwo CBŚP m.in. w Kujawsko-Pomorskiem

2024-08-09, 18:00
Atak na Polską Agencję Antydopingową. Wyciekły dane, wiceminister komentuje

Atak na Polską Agencję Antydopingową. Wyciekły dane, wiceminister komentuje

2024-08-09, 11:28
Czwarta rocznica protestów na Białorusi. Społeczeństwo jest tu inne, niż rosyjskie

Czwarta rocznica protestów na Białorusi. „Społeczeństwo jest tu inne, niż rosyjskie”

2024-08-09, 08:49
Uniwersytet Warszawski: Zatrzymani w Nigerii studenci są bezpieczni

Uniwersytet Warszawski: Zatrzymani w Nigerii studenci są bezpieczni

2024-08-08, 18:37
Udaremniony zamach na fanów Taylor Swift w Austrii. Nowe informacje w sprawie

Udaremniony zamach na fanów Taylor Swift w Austrii. Nowe informacje w sprawie

2024-08-08, 15:17
Komisja Europejska: Ukraina ma prawo uderzać we wroga na jego terytorium

Komisja Europejska: Ukraina ma prawo uderzać we wroga na jego terytorium

2024-08-08, 14:41
Prof. Banasiewicz: Czeka nas zapaść, przez którą zniknie 30 proc. aktywnych chirurgów

Prof. Banasiewicz: Czeka nas zapaść, przez którą zniknie 30 proc. aktywnych chirurgów

2024-08-08, 13:02
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę