Alarm w samolocie do Stambułu wywołał Ukrainiec

2014-02-07, 21:20  Jarosław Junko (PAP)

Ministerstwo spraw zagranicznych Ukrainy potwierdziło w piątek wieczorem, że obywatel tego kraju próbował zmusić załogę samolotu lecącego z Charkowa do Stambułu do zawrócenia do Soczi, gdzie trwała ceremonia otwarcia zimowych igrzysk olimpijskich.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) podała chwilę później, że sprawca alarmu bombowego w samolocie był pod silnym wpływem alkoholu i nie miał przy sobie żadnej broni ani materiałów wybuchowych.

"Samolot rejsowy Charków-Stambuł wylądował awaryjnie na lotnisku w Stambule w związku z incydentem, do którego doszło na jego pokładzie. Według wstępnych informacji władz tureckich obywatel Ukrainy próbował zmusić załogę do skierowania samolotu do Soczi" - oświadczył rzecznik ukraińskiej dyplomacji Jewhen Perebyjnis cytowany przez agencję "Interfax-Ukraina".

Według informacji MSZ w związku z incydentem załoga samolotu przesłała sygnał SOS, jednak udało się jej bezpiecznie wylądować na lotnisku w Stambule. Na pokładzie maszyny znajdowało się 110 pasażerów.

SBU przekazała następnie, że pasażer, który wywołał alarm, był pijany i bardzo się awanturował. "Obywatel Ukrainy urodzony w 1969 r., pasażer rejsu Charków-Stambuł, będąc pod silnym wpływem alkoholu próbował dostać się do kabiny pilotów, wykrzykując przy tym +Lecimy do Soczi!+" - oświadczono w służbie prasowej SBU.

Sprawcę alarmu udało się uspokoić, a następnie został on przeszukany. Nie znaleziono przy nim groźnych przedmiotów. Samolot nie zmienił kursu i bezpiecznie wylądował na lotnisku w Stambule. Pijany "zamachowiec" został tam zatrzymany - poinformowało SBU.

Wcześniej agencje doniosły, że samolot tureckich linii lotniczych Pegasus, lecący z Charkowa do Stambułu, był w piątek wieczorem eskortowany przez tureckie siły powietrzne, ponieważ obecny na pokładzie obywatel Ukrainy zagroził wysadzeniem maszyny, jeśli ta nie zawróci do Soczi. Reuters precyzuje, że samolot był eskortowany przez myśliwiec F-16.

Przedstawiciel tureckiego ministerstwa transportu poinformował, że samolot bezpiecznie wylądował na lotnisku im. Sabihy Gokcen w Stambule. Port ten, położony 20 km na wschód od Stambułu, jest drugim lotniskiem obsługującym tę metropolię.

Według doniesień agencji Reutera, która powołuje się na tureckie media, po wylądowaniu Ukrainiec został zabrany przez tureckie siły specjalne na przesłuchanie.

W krótkim komunikacie linie lotnicze Pegasus poinformowały jedynie, że podczas lotu z Charkowa do Stambułu miał miejsce "alarm bombowy".

Kraj i świat

Tusk: najważniejsze, by ludzie odczuli, że gospodarka nie jest w złej sytuacji

2013-12-31, 16:56

Polka wyróżniona przez Elżbietę II tytułem i medalem OBE

2013-12-31, 15:44

Wzrosła liczba ofiar zamachów w Wołgogradzie

2013-12-31, 15:43

Kard. Macharski wyszedł ze szpitala

2013-12-31, 15:42

Trzymiesięczny chłopiec walczy o życie w szpitalu

2013-12-31, 15:41

Nowa Zelandia i wyspy na Pacyfiku już powitały Nowy Rok

2013-12-31, 14:07

Wojtunik ponownie szefem CBA

2013-12-31, 14:05

Sześć nowych miast na mapie Polski od 1 stycznia 2014 roku

2013-12-31, 14:05

"Patrole satysfakcji" sprawdzą, czy w pociągu jest czysto

2013-12-31, 13:09

Umorzono śledztwo ws. działań policji na Marszu Niepodległości w 2012 r.

2013-12-31, 13:08
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę