Hospitalizowany w Polsce Ukrainiec: zaatakował nas Berkut

2014-02-07, 18:18  Polska Agencja Prasowa

Czterech Ukraińców, którzy trafili na leczenie do Polski, ma obrażenia oczu od wybuchów granatów hukowych i gumowych kul. Zostali ranni w styczniu podczas protestów na kijowskim Majdanie. Jak mówi PAP jeden z nich, zaatakowały ich oddziały specjalne milicji Berkut.

Zaproszenie ich na leczenie w Polsce to wspólna inicjatywa MSZ, MSW i MZ. "Jesteśmy gotowi przyjąć więcej Ukraińców potrzebujących leczenia na skutek konfliktu, który ma miejsce w ich kraju. To nasz materialny wkład w pomoc dla Ukrainy. Jesteśmy na bieżąco w kontakcie ze stroną ukraińską. Tam system zdrowotny normalnie działa. Bierzemy tylko trudne przypadki. Takie, z którymi - jak się wydaje - nasza służba zdrowia może sobie lepiej poradzić niż strona ukraińska" - zadeklarował w piątek szef MSZ Radosław Sikorski.

Wśród Ukraińców, którzy trafili na oddział okulistyczny szpitala MSW w Warszawie, jest Janek Falkiewicz, ranny na skutek eksplozji granatów hukowych. Prawdopodobnie będzie musiał przejść operację prawego oka. "Mam Kartę Polaka. Mój tata jest Polakiem spod Lwowa, a mama Ukrainką pochodzącą z terenów Polski, spod Tomaszowa Lubelskiego" - powiedział PAP Falkiewicz, który pracuje w zakładach energetycznych we Lwowie, a w wolnych chwilach wciela się w przewodnika i oprowadza po mieście turystów.

Niespełna 40-letni mężczyzna, który zajmuje się także dziennikarstwem, został ranny 19 stycznia nieopodal Majdanu w Kijowie, gdy rejestrował starcia oddziałów Berkut z protestującymi. Jak mówił, w pewnym momencie funkcjonariusze zaczęli strzelać z broni na gumową amunicję oraz rzucać w ich kierunku granatami hukowymi. "Mnie trafili granatem, który odbił się i trafił ułamkiem w nogę. Wybuch drugiego granatu uszkodził mi oko" - relacjonował Falkiewicz.

Mężczyzna trafił do szpitala, gdzie lekarze zszyli mu rany nogi oraz opatrzyli uszkodzone oko. "Spędziłem tam dwa dni. Gdy dowiedziałem, że ma nas pilnować milicja, postanowiłem uciekać, bo to tak, jakby kur miał lis pilnować" - tłumaczył.

Dzięki pomocy znajomych Janek został przetransportowany samochodem z Kijowa do Lwowa, a następnie przez granicę do szpitala w Grudziądzu, skąd w środę trafił do szpitala MSW w Warszawie. "Lekarze walczą o prawe oko. Powoli wzrok powraca, ale wiem, że to będzie bardzo długi proces" - mówił.

Podkreślił, że sytuacja na Ukrainie, a szczególnie w Kijowie, jest bardzo napięta. "Wszyscy czekają na dalszy rozwój wydarzeń. Niektórzy są już zmęczeni" - powiedział. Dodał, że w stosunku do manifestujących władze stosują represje. "Jest taktyka, że służby bezpieczeństwa porywają ludzi albo opłacają +tituszki+, czyli kryminalistów, którzy biją ludzi i niszczą ich majątki" - mówił PAP.

Kraj i świat

Komisja Europejska: Znacząco pogorszył się stan wód powierzchniowych w Polsce

Komisja Europejska: Znacząco pogorszył się stan wód powierzchniowych w Polsce

2025-02-04, 09:39
Duże zmiany w Pałacu Prezydenckim. Jest nowy szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego

Duże zmiany w Pałacu Prezydenckim. Jest nowy szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego

2025-02-03, 16:40
Minister Gawkowski: Siedmiokrotnie wzrosła ilość treści seksualnych z wykorzystaniem dzieci

Minister Gawkowski: Siedmiokrotnie wzrosła ilość treści seksualnych z wykorzystaniem dzieci

2025-02-03, 14:30
Sędziowie awansowani po 2017 roku mają zostać zdegradowani. Resort przedstawił projekty

Sędziowie awansowani po 2017 roku mają zostać zdegradowani. Resort przedstawił projekty

2025-02-03, 11:41
Syria: 15 osób zginęło w wyniku wybuchu samochodu pułapki. Są też poważnie ranni

Syria: 15 osób zginęło w wyniku wybuchu samochodu pułapki. Są też poważnie ranni

2025-02-03, 10:37
Polski Forrest Gump przebiegł przez całe USA. Pokonał dystans 125 maratonów

„Polski Forrest Gump” przebiegł przez całe USA. Pokonał dystans 125 maratonów

2025-02-03, 08:52
Tajemniczy balon w lesie pod Olsztynem. Sprawę bada policja

Tajemniczy balon w lesie pod Olsztynem. Sprawę bada policja

2025-02-02, 18:55
Trwa policyjna obława za sprawcą zabójstwa w Brzeźnie

Trwa policyjna obława za sprawcą zabójstwa w Brzeźnie

2025-02-02, 14:00
Co najmniej sześć osób zginęło w wyniku katastrofy samolotu pogotowia w Filadelfii

Co najmniej sześć osób zginęło w wyniku katastrofy samolotu pogotowia w Filadelfii

2025-02-01, 17:30
Biały Dom zapowiada wysokie cła dla Kanady i Meksyku. Pozwoliły na inwazję fentanylu

Biały Dom zapowiada wysokie cła dla Kanady i Meksyku. „Pozwoliły na inwazję fentanylu”

2025-01-31, 21:45
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę