Szef MON na Polach Grunwaldu: Wojsko Polskie będzie liczyło 300 tys. żołnierzy
850 żołnierzy 16. Dywizji Zmechanizowanej złożyło przysięgę wojskową na Polach Grunwaldu. W całym kraju dziś i jutro przysięgi składa ponad 4 tysiące żołnierzy.
Żołnierze szkolą się w 1. Brygadzie Artylerii, 9. Brygadzie Kawalerii Pancernej, 20. Brygadzie Zmechanizowanej, 15. Pułku Przeciwlotniczym oraz w 9. Batalionie Dowodzenia. - Bardzo dziękuję, że 850 żołnierzy złożyło przysięgę, to jest największa grupa wśród 4,4 tys. żołnierzy, którzy w ten weekend złożyli bądź składają właśnie przysięgę. Oni są już żołnierzami, albo za chwilę zostaną żołnierza Wojska Polskiego - powiedział szef MON Mariusz Błaszczak.
Dodał, że opozycja mówiła, iż to jest niemożliwe, aby Wojsko Polskie liczyło 300 tys. żołnierzy. - Jest to możliwe i tak będzie. Oczywiście jest jeden warunek - ten kurs, który przyjął rząd PiS musi być kontynuowany i wtedy Wojsko Polskie będzie najsilniejszą armia lądową w Europie - oświadczył Błaszczak.
Podkreślił, że jest to ważne, aby odstraszyć agresora, żeby Rosja nie odważyła się wkroczyć do Polski. - A jeśli do tego dodamy jeszcze fakt, że każdy centymetr polskiej ziemi jest broniony przez Wojsko Polskie, to mamy gwarancję bezpieczeństwa naszej ojczyzny - dodał szef MON. Jego zdaniem, „tak nie było przed 2015 rokiem". - Ówczesny rząd koalicji PO-PSL zakładał obronę na linii Wisły, a więc chciał zostawić te tereny położone na wschód od Wisły na pastwę wroga - stwierdził Błaszczak.