Dreamlinery psują się jak inne samoloty, ale jest o nich głośniej

2014-02-06, 20:35  Polska Agencja Prasowa

Dreamlinery nie psują się częściej niż poprzednie modele koncernu Boeing, np. 777, jednak ze względu na zainteresowanie nimi i rozwój mediów społecznościowych o usterkach jest głośniej niż kiedyś - przekonywali w Warszawie przedstawiciele producenta.

Dreamliner nie cieszył się dobrą prasą z powodu wad i usterek, jakie trapią te maszyny. Na początku zeszłego roku wstrzymano eksploatację 50 samolotów B787, w tym dwóch należących do LOT-u. Był to efekt problemów z wadliwymi akumulatorami maszyn. Od tego czasu w Dreamlinerach występowały różne problemy, jednak już na mniejszą skalę.

Odpowiedzialny za markę i reklamę w Boeingu Rob Pollack mówił na czwartkowym spotkaniu z dziennikarzami w Warszawie, że porównując taki sam okres eksploatacji Dreamlinera i produkowanej od lat 90. większej maszyny 777, a także poprzednika Dreamlinera, modelu 767, okazuje się, że najmniej awaryjna jest najnowsza konstrukcja koncernu z Seattle.

Jego zdaniem to wyeksponowanie Dreamlinerów, ich unikalność, a także rozwój mediów społecznościowych, które nie istniały w momencie premiery poprzednich typów maszyn, sprawiły, że przywiązywano tak dużą uwagę do kłopotów technicznych najnowszego samolotu Boeinga.

Obecnie na świecie w użyciu jest 120 Dreamlinerów. Z danych producenta wynika, że odbyły one w sumie 67 tysięcy lotów, przewożąc 12,5 mln pasażerów. Maszyny przeleciały ok. 184 mln km. Tylko w styczniu 2014 r. Dreamlinery obsługiwały 143 trasy na świecie, oferując 1,5 mln miejsc.

Boeing przeprowadził badanie wśród polskich pasażerów Dreamlinera. Wynika z niej, że 44 proc. z nich uważa go za najnowocześniejszy samolot. Co ciekawe, to najlepszy wynik wśród wszystkich badanych nacji; podobnie jak Polacy, Dreamlinera oceniają jeszcze Japończycy.

"Ludzie w Polsce widzą innowacyjność tej produkcji. (...) Większość ludzi mówi nam, że warto znosić początkowe trudności, by móc korzystać z przyjemności latania taką maszyną jak Dreamliner" - mówił Pollack.

86 proc. Polaków biorących udział w ankiecie podkreśliło, że samolot ten spełnił ich oczekiwania (dla 40 proc. był powyżej oczekiwań). To również jeden z najwyższych wyników na świecie. 14 proc. biorących udział w badaniu uznało, że maszyna nie spełnia ich oczekiwań. Ankietę dla Boeinga zrealizowała jedna z amerykańskich agencji; w Polsce udział w niej wzięło 300 osób.

Dyrektor biura komunikacji w LOT Robert Moreń mówił, że w porównaniu do użytkowania Boeinga 767, Dreamlinery przyniosły spółce już 17,5 mln zł oszczędności (z powodu mniejszego zużycia paliwa). Od czasu rozpoczęcia eksploatacji LOT przewiózł Dreamlinerami 380 tys. pasażerów.

Gdyby nie obostrzenia ze strony Komisji Europejskiej, która ze względu na przyjęcie przez LOT pomocy publicznej nakazała spółce ograniczenie działalności, przewoźnik mógłby uruchamiać nowe trasy. "Mamy takie zdolności, ale nie możemy tego zrobić ze względu na decyzje administracyjne" - zaznaczył Moreń.

Według niego Warszawa dzięki Dreamlinerom stała się centrum przesiadkowym dla pasażerów np. lotów kontynentalnych. "Zauważyliśmy, że ponad 60 proc. pasażerów z Serbii lecących do Stanów Zjednoczonych robi to przez LOT. 20 proc. pasażerów, którzy lecą z nami z Pekinu, kontynuuje podróż do Londynu" - opowiadał Moreń. Według niego powodem, oprócz ceny, jest też wyższy komfort, z jakiego mogą korzystać podróżni w Dreamlinerach na tych trasach.

W związku z tym, że LOT związany jest kontraktem, będzie musiał odebrać kolejne Dreamlinery od Boeinga. Spółka zapewnia, że nie będzie miała jednak problemów z ich wykorzystywaniem. Zamierza m.in. oferować więcej lotów czarterowych (nie są obłożone ograniczeniami KE), a jedną z maszyn chce wyleasingować innej firmie. "Jesteśmy bardzo blisko sfinalizowania (transakcji)" - mówił Moreń.(PAP)

Kraj i świat

Mieszkańcy Lądka-Zdroju: Biała Lądecka wygląda podobnie jak podczas powodzi tysiąclecia

Mieszkańcy Lądka-Zdroju: Biała Lądecka wygląda podobnie jak podczas powodzi tysiąclecia

2024-09-14, 13:47
Minister Siemoniak: Opolszczyzna i Dolny Śląsk na pierwszej linii zagrożenia powodzią

Minister Siemoniak: Opolszczyzna i Dolny Śląsk na pierwszej linii zagrożenia powodzią

2024-09-14, 10:40
PSP: 1300 interwencji strażaków, stan alarmowy przekroczony w Głuchołazach

PSP: 1300 interwencji strażaków, stan alarmowy przekroczony w Głuchołazach

2024-09-14, 09:00
Papież Franciszek: Dwoje kandydatów w wyborach w USA jest przeciwko życiu

Papież Franciszek: Dwoje kandydatów w wyborach w USA jest przeciwko życiu

2024-09-13, 20:45
Czechy: ostrzeżenie przed wielką powodzią dotyczą już prawie całego kraju

Czechy: ostrzeżenie przed wielką powodzią dotyczą już prawie całego kraju

2024-09-13, 18:06
Zmarł prof. Zbigniew Lew-Starowicz, ceniony seksuolog, psychiatra i psychoterapeuta

Zmarł prof. Zbigniew Lew-Starowicz, ceniony seksuolog, psychiatra i psychoterapeuta

2024-09-13, 17:08
Ryszard Czarnecki: Moje zatrzymanie to polityczne igrzyska, zarzuty są absurdalne

Ryszard Czarnecki: Moje zatrzymanie to polityczne igrzyska, zarzuty są absurdalne

2024-09-13, 12:49
Odprawa z premierem, w gotowości kilka tysięcy policjantów. Widmo powodzi nad częścią Polski

Odprawa z premierem, w gotowości kilka tysięcy policjantów. Widmo powodzi nad częścią Polski

2024-09-13, 11:01
Prymas Polak: Zmiany wprowadzane przez Ministerstwo Edukacji szkodzą uczniom

Prymas Polak: Zmiany wprowadzane przez Ministerstwo Edukacji szkodzą uczniom

2024-09-13, 09:34
Ryszard Czarnecki został zawieszony w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości

Ryszard Czarnecki został zawieszony w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości

2024-09-12, 17:07
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę