Jan Krzysztof Ardanowski: Decyzja KE w sprawie zboża z Ukrainy szkodliwa dla Europy
– Komisja Europejska ulega lobbystom, którzy mają ziemię na Ukrainie i którzy są powiązani z politykami i oligarchami ukraińskimi. To nie ma nic wspólnego z dobrem UE – mówił w rozmowie z DoRzeczy.pl Jan Krzysztof Ardanowski, przewodniczący prezydenckiej Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich i były minister rolnictwa.
Jak Krzysztof Ardanowski uważa, że decyzja Komisji Europejskiej ws. embarga na ukraińskie zboże to wielki błąd.
„Komisja powinna stać na straży dobra UE" – komentuje na portalu DoRzeczy.pl. „Nie godząc się na wejście prawem kaduka żywności ukraińskiej do Unii Europejskiej, chronimy nie tylko swoje rolnictwo, ale rolnictwo innych krajów Unii Europejskiej. To zderzenie się z gospodarstwami, które mają setki tysięcy hektarów, a jak mówił Robert Telus, sam minister rolnictwa Ukrainy Mykoła Solski ma 80 tys. hektarów. Te gospodarstwa korzystają z taniej siły roboczej, taniej energii, praktycznie nie płacą podatków na Ukrainie, gleby są na tyle dobre, że nie potrzeba szczególnego nawożenia. Tam często są stosowane środki ochrony roślin, które nie są stosowane w Unii Europejskiej. Z takimi gospodarstwami żadne gospodarstwo UE nie będzie w stanie konkurować. To nie dotyczy małych gospodarstw w Polsce, bo pierwsze uderzenie odczują gospodarstwa zajmujące się produkcją roślinną, przede wszystkim zbóż i rzepaku, a to gospodarstwa z reguły większe, które mają często kilkadziesiąt, czy kilkaset hektarów. W związku z tym, decyzja Komisji Europejskiej jest szkodliwa dla Europy". (...)