Ministerstwo Zdrowia: infolinia na temat tańszych zamienników leków
Ministerstwo zdrowia uruchomi infolinię, za pomocą której pacjenci będą mogli dowiedzieć się , czy dany lek ma tańszy odpowiednik - zapowiedział w środę minister zdrowia Bartosz Arłukowicz.
Minister wziął udział w spotkaniu z przedstawicielami Uniwersytetu Trzeciego Wieku na temat zamienników leków.
Arłukowicz podkreślił, że takie bezpośrednie spotkania w resorcie pomogą ułatwić pacjentom życie. Zapowiedział, że to spotkanie pierwsze, ale nie ostatnie, ponieważ już kolejne Uniwersytety III Wieku wyraziły chęć udziału w podobnym spotkaniu.
Minister wyjaśnił, że celem spotkania jest wytłumaczenie słuchaczom, jak kupić leki tanie, i tak samo skuteczne. "Chcemy w najbliższym czasie w ministerstwie zdrowia uruchomić infolinię, w której pacjenci będą mogli się poradzić, czy istnieje tańszy odpowiednik danego leku" - poinformował minister. Zaznaczył, że zatrudnieni w infolinii farmaceuci "poinformują tylko o tym, czy dany lek ma swój tańszy odpowiednik". Nie będą natomiast udzielali porad np. dotyczących stosowania leków.
Inicjatorką spotkania była Maria Godlewska, wiceprezes Uniwersytetu Trzeciego Wieku Woli i Bemowa w Warszawie. Jak powiedziała, przy okazji spotkania wigilijnego u premiera rozmawiała z ministrem zdrowia o tym, że potrzebne są spotkania dla osób starszych m.in. na temat zakupu leków refundowanych i zamienników leków.
"Wśród uczestników Uniwersytetu Trzeciego Wieku są w większości ludzie na emeryturze, którzy mają znacznie mniej pieniędzy i nie wszyscy wiedzą, że są zamienniki leków" - mówiła. Dodała, że uczestnicy spotkań uniwersytetu często między sobą szukają informacji, czy można taniej kupić leki.
Spotkanie prowadził prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych Grzegorz Cessak. Jak tłumaczył, na rynku dostępne są leki innowacyjne oraz leki generyczne, które są odpowiednikami, zamiennikami leków innowacyjnych.
Podkreślił, że leki generyczne mają taki sam skład w odniesieniu do substancji czynnej, jak w leku innowacyjnym oraz taką samą postać farmaceutyczną. Zapewniał, że zamienność leku generycznego dla leku innowacyjnego musi zostać potwierdzona rzetelnymi badaniami klinicznymi. "Nieprawdą jest, że lek generyczny to fałszywy lek innowacyjny lub jego nieudolna podróbka. Lek generyczny to pełnowartościowy, tańszy zamiennik, odpowiednik leku innowacyjnego" - przekonywał Cessak.
Jak mówił, lek innowacyjny to produkt leczniczy dopuszczony do obrotu na podstawie pełnej dokumentacji, będący owocem długotrwałych i kosztownych badań. Od rozpoczęcia badań nad takim lekiem do wprowadzenia go na rynek mija kilka lat. Dodał, że znacznie prościej skopiować istniejący lek i sprzedawać go taniej. Dlatego wprowadzono 10-letni okres ochronny, w którym twórca leku ma na niego monopol.
Ministerstwo zdrowia przypomina, że farmaceuta ma ustawowy obowiązek poinformować pacjenta o możliwości nabycia tańszego odpowiednika leku objętego refundacją. (PAP)