Komisja Europejska bliżej ugody z Google'em w sporze antymonopolowym

2014-02-05, 15:50  Polska Agencja Prasowa/Julita Żylińska

Google przedstawił KE poprawione propozycje rozwiązań w dochodzeniu antymonopolowym. Komisarz UE ds. konkurencji ocenił, że mogą rozwiać one obawy KE. Przed ostateczną decyzją o ugodzie w sprawie wypowiedzą się jeszcze firmy, które złożyły skargę na koncern.

Zdaniem komisarza UE ds. konkurencyjności Joaquina Almunii nie jest jednak konieczne kolejne badanie rynkowe propozycji amerykańskiego koncernu. Komisja Europejska ma teraz napisać do 18 firm, które złożyły skargę i wyjaśnić szczegółowo, czemu uważa, że ostatnie propozycje Google'a mogą rozwiać obawy o zagrożenie konkurencyjności. "Ten list wyjaśni też, czemu uważamy, że inne kwestie podniesione przez skarżących są nieuzasadnione. W najbliższych miesiącach przeanalizuję uważnie odpowiedzi (od skarżących) i dopiero po tej analizie zaproponuję kolegium komisarzy podjęcie ostatecznej decyzji. Ten proces zabierze kilka miesięcy" - powiedział w środę na konferencji prasowej w Brukseli Almunia.

Zastrzegł, że ewentualna ugoda z Google'em nie oznacza, że KE nie będzie badała "innych praktyk" koncernu. Dodał, że już teraz KE bada zarzuty w sprawie systemu operacyjnego Android, którego twórcą jest Google.

Komisja Europejska rozpoczęła postępowanie antymonopolowe wobec Google'a w listopadzie 2010 roku w związku ze skargami konkurentów, że nadużywa on swej dominującej pozycji na rynku. Miała m.in. wątpliwości, czy Google nie promuje w wynikach wyszukiwania linków do własnych usług kosztem konkurencji. Chodzi np. o portale pozwalające wybierać restauracje, hotele czy produkty.

Inny zarzut to samowolne wykorzystywanie przez Google'a treści zamieszczanych na konkurencyjnych wyspecjalizowanych wyszukiwarkach czy prywatnych witrynach internetowych. Amerykański koncern był oskarżany także o to, że wymusza wyłączność na wydawcach, którzy chcą się reklamować w jego wyszukiwarce. Google w kwietniu 2013 r. zaprezentował propozycje rozwiązania problemu, potem KE przebadała te propozycje i konsultowała się w ich sprawie z uczestnikami rynku, dwukrotnie żądała poprawek od Google'a.

"Moją misją jest ochrona konkurencji z korzyścią dla konsumentów, a nie konkurentów. Wierzę, że nowa propozycja uzyskana od Google'a po długich i trudnych rozmowach może odpowiedzieć na obawy Komisji. Nie powstrzymując Google'a od poprawiania własnych usług, zapewnia ona użytkownikom rzeczywisty wybór między konkurencyjnymi usługami prezentowanymi w porównywalny sposób (...). Przekształcenie tej propozycji w prawnie wiążące zobowiązanie dla Google'a zapewniłoby szybkie przywrócenie warunków konkurencji i utrzymanie ich w kolejnych latach" - oświadczył Almunia, cytowany w środowym oświadczeniu KE.

Na konferencji prasowej komisarz powiedział, że w związku z nową propozycją Google'a KE będzie "zmierzać w kierunku decyzji opartej na prawnie wiążących zobowiązaniach". Dodał, że w przeciwnym wypadku (gdyby KE dążyła do nałożenia kary, a nie do ugody) postępowanie mogłoby zabrać wiele lat i nie przynieść tego samego natychmiastowego efektu.

Google zgodził się zagwarantować, że w przypadku promowania własnych wyspecjalizowanych usług wyszukiwania na swojej stronie, np. produktów, hoteli czy restauracji, wyświetlone będą też usługi trzech wybranych obiektywnie konkurentów. Ich usługi mają być wyświetlone w sposób widoczny i porównywalny ze sposobem wyświetlania własnych usług przez Google'a.

Google ma też usunąć wymóg wyłączności ze swoich umów z wydawcami w sprawie reklam w wyszukiwarce. Ponadto konkurencyjne wyszukiwarki będą mogły zastrzec, aby Google nie wykorzystywał ich treści, takich jak opinie użytkowników, we własnych wyspecjalizowanych usługach wyszukiwania. Ma to nie mieć wpływu na pozycjonowanie w wynikach wyszukiwania w Google'u. Do braku zgody na wykorzystywanie ich treści mają mieć prawo wszystkie strony internetowe. Google ma też usunąć przeszkody w przenoszeniu internetowych kampanii reklamowych z jego platformy Google AdWords na platformy konkurentów.

Realizacja zobowiązań przez Google'a miałaby być monitorowana przez niezależnego pełnomocnika. Google będzie zobligowany do realizacji tych zobowiązań na terenie Europy przez 5 lat.

Gdyby Google nie doszedł do ugody z KE, groziłaby mu kara nawet do 10 proc. rocznych obrotów, co agencja Reutera wyceniła w środę na kwotę do 5 mld dolarów. (PAP)

Kraj i świat

Amerykańska publicystka Anne Applebaum z Nagrodą Pokojową Niemieckich Księgarzy

Amerykańska publicystka Anne Applebaum z Nagrodą Pokojową Niemieckich Księgarzy

2024-10-20, 21:17
Pomorskie: 37-letni kierowca tira usłyszał zarzuty w sprawie katastrofy na S7 w Borkowie

Pomorskie: 37-letni kierowca tira usłyszał zarzuty w sprawie katastrofy na S7 w Borkowie

2024-10-20, 17:03
Prezydent Duda: Dzięki wysiłkowi pokolenia księdza Jerzego Popiełuszki mamy dzisiaj wolną Polskę

Prezydent Duda: Dzięki wysiłkowi pokolenia księdza Jerzego Popiełuszki mamy dzisiaj wolną Polskę

2024-10-19, 20:03
Tragiczny karambol na drodze S7 w Gdańsku. Zginęły cztery osoby, 12 zostało rannych

Tragiczny karambol na drodze S7 w Gdańsku. Zginęły cztery osoby, 12 zostało rannych

2024-10-19, 09:20
Projekt ustawy wprowadzającej związki partnerskie zmieni ponad 200 ustaw

Projekt ustawy wprowadzającej związki partnerskie zmieni ponad 200 ustaw

2024-10-18, 14:14
Sejm przyjął uchwałę upamiętniającą ks. Popiełuszkę. Jest symbolem obrony wolności sumienia

Sejm przyjął uchwałę upamiętniającą ks. Popiełuszkę. „Jest symbolem obrony wolności sumienia"

2024-10-18, 10:04
Rośnie sieć dróg płatnych w Polsce. Kierowcy ciężarówek i autobusów muszą sięgnąć do kieszeni

Rośnie sieć dróg płatnych w Polsce. Kierowcy ciężarówek i autobusów muszą sięgnąć do kieszeni

2024-10-17, 15:45
Zełenski: Powiedziałem Trumpowi, że albo Ukraina wejdzie do NATO, albo będzie mieć broń nuklearną

Zełenski: Powiedziałem Trumpowi, że albo Ukraina wejdzie do NATO, albo będzie mieć broń nuklearną

2024-10-17, 15:27
Nie żyje Liam Payne. Były wokalista One Direction spadł z balkonu hotelu w Buenos Aires

Nie żyje Liam Payne. Były wokalista One Direction spadł z balkonu hotelu w Buenos Aires

2024-10-17, 07:22
Premier do prezydenta: Żaden opozycjonista białoruski nie próbował nielegalnie przekroczyć granicy [wideo]

Premier do prezydenta: Żaden opozycjonista białoruski nie próbował nielegalnie przekroczyć granicy [wideo]

2024-10-16, 12:23
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę