Ziobro ws. Niedzielskiego: złożono zawiadomienia, prokuratura będzie badać sprawę
Szef Ministerstwa Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro poinformował, że prokuratura będzie badać sprawę wpisu byłego ministra Adama Niedzielskiego. Powiedział też, że oczekuje do KRS dyskusji i propozycji rozwiązań dotyczących dalszej reformy sądownictwa.
Minister sprawiedliwości był w rozmowie w RMF FM pytany, czy były szef resortu zdrowia powinien usłyszeć zarzuty w związku z ujawnieniem na Twitterze danych lekarza z Poznania oraz informacji o wystawionej przez niego recepcie. – Zostało złożone zawiadomienie, nawet nie jedno, i prokuratura będzie sprawę badać. Oczywiście w całym kontekście. Z jednej strony tą decyzję jaką podjął minister Niedzielski i interpretację prawną jaką przedstawił, a z drugiej strony także i kontekst, w jakim to się działo – powiedział.
Podkreślił, że zachowanie Niedzielskiego było „reakcją na wprowadzenie niepokojących informacji, które mogły wywołać lęk u bardzo wielu pacjentów, na przykład korzystających z leków psychotropowych czy przeciwbólowych”. Jego zdaniem decyzja polityczna w sprawie byłego ministra jest jednoznaczna, ale od strony prawnej ta sprawa nie jest rozstrzygnięta.
„Degradacja moralna części sędziów”
Ziobro był też pytany o systemowe rozwiązanie w kwestii wyroków w sprawach światopoglądowych. – Jest to dramat, że w Warszawie, w centrum Europy, sądy dwukrotnie uniewinniły sprawcę bandyckiego napadu na kierowcę ciężarówki tylko dlatego, że prezentował on punkt widzenia, który jest ideowo obcy kilku sędziom warszawskim, zaangażowanym politycznie – odpowiedział.
Jak dodał, zamierza zawnioskować do KRS, aby ta odniosła się do sprawy i zaproponowała jakieś rozwiązanie. – Moja propozycja będzie związana z apelem o dokończenie zasadniczej i radykalnej reformy sądownictwa począwszy od Sądu Najwyższego. Mamy do czynienia z sytuacją, w której postępuje degradacja moralna części sędziów, którzy kwestionują polski porządek prawny i konstytucyjny, kwestionują innych sędziów, nielegalnie, a teraz pozwalają na popełnianie przestępstw kryminalnych, czyli na napaść – podkreślił.
Upublicznienie danych wrażliwych
W ubiegły piątek Niedzielski zamieścił na Twitterze dwa wpisy, w których odniósł się do materiału wyemitowanego dzień wcześniej w Faktach TVN. – Kłamstwa Fakty TVN. We wczorajszym wydaniu usłyszeliśmy, że pacjenci po operacjach ortopedycznych w Poznaniu nie dostali przez ostatnie 2 dni recept na leki przeciwbólowe. Sprawdziliśmy w Poznaniu. I co? Pacjenci po operacjach ortopedycznych otrzymywali recepty na wskazane leki! – napisał minister w pierwszym wpisie. – Lekarz Piotr Pisula, szpital miejski w Poznaniu, wczoraj w Fakty TVN „żadnemu pacjentowi nie dało się wystawić takiej recepty”. Sprawdziliśmy. Lekarz wystawił wczoraj na siebie receptę na lek z grupy psychotropowych i przeciwbólowych. Takie to FAKTY. Jakie kłamstwa czekają nas dziś – dodał Niedzielski w drugim wpisie.
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski zwrócił się do prokuratury, Urzędu Ochrony Danych Osobowych, Rzecznika Praw Obywatelskich i Rzecznika Praw Pacjenta w związku z wpisem Niedzielskiego na temat lekarza z Poznania i recepty, którą ten sobie wystawił. Wystąpienie prezesa NRL dotyczy naruszenia przez ówczesnego ministra przepisów dotyczących danych osobowych poprzez upublicznienie w mediach społecznościowych danych wrażliwych dotyczących lekarza i wystawionej przez niego recepty.
Lekarz Piotr Pisula, którego dane minister opublikował w mediach społecznościowych, poinformował na Twitterze, że złożył przedsądowe wezwanie skierowane do Adama Niedzielskiego. Pisula domaga się „usunięcia skutków naruszeń dóbr osobistych”. Wzywa także szefa resortu zdrowia do przeprosin i przekazania 100 tysięcy złotych na rzecz Hospicjum Palium w Poznaniu.
We wtorek Niedzielski złożył dymisję ze stanowiska ministra Adama Niedzielskiego. Funkcja szefa resortu zdrowia została zaproponowana posłance PiS Katarzynie Sójce.