Prezydent Andrzej Duda: Powstanie Warszawskie to ważna lekcja, jak dbać o ojczyznę
- Powstańcy walczyli o zasady, o odzyskanie wolnej, suwerennej, niepodległej ojczyzny, o wolną Polskę, bo tak bardzo chcieli, by wróciła na mapy - mówił w poniedziałek prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości 79. rocznicy Powstania Warszawskiego.
Prezydent wziął udział w apelu pamięci przy pomniku Powstania Warszawskiego na Placu Krasińskich. - Powstanie Warszawskie, tamten niezwykły czyn zbrojny, jedyny w swoim rodzaju w czasie całej II wojny światowej jest dla nas dziś, także tu, w Polsce, wolnej suwerennej i niepodległej, niezwykle ważnym nie tylko wydarzeniem w historii, ale także lekcją: jak trzeba dbać o ojczyznę, żeby trwała i przetrwała - powiedział prezydent.
Prezydent podkreślał, że walczący podczas powstania nie mieli odpowiedniego uzbrojenia, by stanąć do równej walki z hitlerowską armią. - A jednak walczyli: o zasady, o odzyskanie wolnej, suwerennej, niepodległej ojczyzny, o wolną Polskę. Ta wolna Polska, którą tak bardzo chcieli, żeby wróciła na mapy, była warta tego, by „iść z Vis-ami na Tygrysy” - mówił prezydent. Nawiązując do wezwania modlitewnego, które padło podczas poprzedzającej apel poległych Mszy św.: „żeby z tamtej krwi przelanej umieli wyciągnąć wnioski, budując taką bezpieczną Rzeczpospolitą, żeby nigdy więcej taka straszliwa ofiara nie musiała się powtórzyć", prezydent powiedział, że „to jest dzisiaj wielkie nasze zadanie". - Oczywiście w pierwszej kolejności tych, którzy w swoich rękach dzierżą w tej chwili odpowiedzialność za Rzeczpospolitą, za naszą Polskę - mówił. - Ale to odpowiedzialność nasza wspólna za tę Rzeczpospolitą - dodał. Dziękował wszystkim, którzy tę odpowiedzialność dzisiaj dźwigają rozumiejąc jej istotę.
Prezydent dziękował także wszystkim, którzy zgłaszają się do ochotniczej służby wojskowej, a także wszystkim polskim żołnierzom i funkcjonariuszom. - Dziękuję wszystkim tym, którzy sprawują w Polsce władzę i podejmują decyzje o tym, że decydują o zwiększeniu potencjału militarnego Rzeczypospolitej w sytuacji potencjalnie rosnącego zagrożenia, dopiero rosnącego zagrożenia, by nie był Polak mądry po szkodzie, byśmy nie byli tymi ostatnimi, którzy się zorientowali, że rzeczywiste niebezpieczeństwo nadchodzi - powiedział Duda.