Posiedzenie RBN po szczycie w Wilnie. „Następuje zmiana filozofii bronienia terytorium Sojuszu”

2023-07-13, 16:59  Polska Agencja Prasowa
Prezydent Andrzej Duda zwołał posiedzenie RBN po zakończeniu szczytu NATO w Wilnie/fot. Radek Pietruszka, PAP

Prezydent Andrzej Duda zwołał posiedzenie RBN po zakończeniu szczytu NATO w Wilnie/fot. Radek Pietruszka, PAP

– Na szczycie NATO w Wilnie zapadły bardzo ważne postanowienia; po raz pierwszy od zimnej wojny zostały zatwierdzone plany obronne NATO, w myśl których następuje zmiana filozofii bronienia terytorium Sojuszu – powiedział w czwartek prezydent Andrzej Duda, otwierając posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

Prezydent zwołał posiedzenie RBN, aby przedstawić ustalenia szczytu NATO w Wilnie. Rozpoczynając spotkanie Andrzej Duda podkreślał, że na zakończonym w środę (12 lipca) szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego zapadły bardzo ważne postanowienia.

– Po raz pierwszy od zimnej wojny zostały zatwierdzone, przygotowywane od ponad roku, plany obronne NATO, w myśl których następuje zmiana filozofii bronienia terytorium NATO ze słynnego: „deterrence by punishment” na „deterrence by denial”, na dosłowne odstraszanie, to znaczy takie odstraszanie, żeby nie doszło do zajęcia terytorium państwa NATO. To jest istotna zmiana – powiedział prezydent.

Jak przypomniał, podczas ubiegłorocznego szczytu Sojuszu w Madrycie mowa była o tym, że „nigdy nie możemy się zgodzić na to, że dojdzie w którymkolwiek z naszych państw do takiej sytuacji, jak w Buczy (na Ukrainie – przyp.)”. Prezydent wskazywał, że „reakcja NATO musi być natychmiastowa, szybka i bardzo zdecydowana”. – Wtedy narodziła się ta idea, że faktycznie te siły bardzo szybkiego reagowania NATO – właściwie niewyobrażalnego do tamtego momentu reagowania w ciągu 10, 30 dni – będą liczyły około 300 tys. żołnierzy, czyli rzeczywiście ogromny kontyngent – podkreślił.

Dodał, że aby to faktycznie mogło nastąpić, muszą być spełnione dwa warunki. – Z jednej strony to, że muszą być konkretne, z góry określone jednostki wojskowe w poszczególnych państwach NATO, które będą tej relokacji podlegały, błyskawicznej reakcji i będą rzeczywiście relokowane na obszary, gdzie będzie trzeba to bezpieczeństwo zapewnić – powiedział. Jak zaznaczył, „realizacja tego zadania, wyznaczenia tych jednostek, jest w tej chwili w toku”. – Myśmy w Polsce te jednostki wyznaczyli, ale nie wszyscy członkowie NATO jeszcze je wskazali – dodał. – Natomiast druga rzecz – co było naszym sukcesem, to myśmy postulowali – że musi być też to uzbrojenie – podkreślił Duda.

Powietrzne monitorowanie wschodniej flanki
Jak mówił, Polska „postulowała wzmocnienie obrony powietrznej NATO i taka decyzja zapadła”. Wyjaśnił, że obrona powietrzna Sojuszu zostanie wzmocniona o rotacyjne monitorowanie potencjalnego obszaru zagrożenia, czyli wschodniej flanki. – Siły powietrzne NATO będą cały czas działały i wzmocnią Sojusz w naszym regionie – dodał.
Prezydent przypomniał, że na kilka dni przed szczytem NATO w Wilnie wraz z prezydentami Litwy i Łotwy wystosował list do państw członkowskich ws. Białorusi. – Po buncie Grupy Wagnera w Rosji i po oświadczeniach prezydenta Władimira Putina dotyczących relokacji taktycznej broni nuklearnej na obszar Białorusi i de facto relokacji Grupy Wagnera na Białoruś nie mieliśmy wątpliwości, że w istotny sposób wpływa to na architekturę bezpieczeństwa w naszej części Europy. Dlatego zdecydowaliśmy się na wystosowanie listu do przywódców państw NATO w tej sprawie – mówił Duda.

– Uzyskaliśmy efekt, bo Białoruś nie tylko pojawiła się jako podmiot dyskusji, ale także została pięciokrotnie ujęta w konkluzjach dotyczących tzw. Bramy Brzeskiej, czyli obszaru strategicznego, który znajduje się obecnie w podwyższonym zagrożeniu – powiedział prezydent.

Zaznaczył, że podczas szczytu dyskutowano również na temat relokacji rosyjskiej taktycznej broni jądrowej na Białoruś. – Trudno było się spodziewać, że podjęta zostanie jakaś decyzja w tej sprawie, ale w konkluzjach szczytu bardzo mocno podkreślono, że parasol nuklearny NATO roztoczony jest nad wszystkimi członkami Sojuszu, czyli także nad nami – zaznaczył. W ocenie prezydenta jest to sygnał ze strony NATO, że „ta kwestia jest cały czas monitorowana”.
Prezydent dodał, że nadal będzie zabiegał o dalsze decyzje w tej sprawie. – Nie wykluczam, że na następnym szczycie w Waszyngtonie zapadną różne ważne decyzje, a my będziemy chcieli, by ta kwestia była bardzo mocno akcentowana – podkreślił.

Białoruś jako zagrożenie
Obecny na posiedzeniu RBN szef MON Mariusz Błaszczak również wskazywał, że mamy do czynienia z przełomem. – Po raz pierwszy od czasu zakończenia zimnej wojny mamy plany, które rzeczywiście dotyczą obrony każdego skrawka ziemi przynależącej do państw Sojuszu Północnoatlantyckiego – powiedział Błaszczak.

Dodał, że podczas szczytu NATO, a także w dokumentach podsumowujących obrady, zachowany został język wskazujący na zagrożenie ze strony Rosji. – Myślę, że naszym wielkim osiągnięciem jest to, że ten język, którego używaliśmy konsekwentnie – mogę tu powiedzieć w imieniu PiS, że używaliśmy (go) konsekwentnie również wtedy, kiedy PiS sprawowało władzę w latach 2005–2007, śp. prezydent Lech Kaczyński też przestrzegał przed zagrożeniem rosyjskim – ten język w dokumentach wieńczących szczyt NATO w Wilnie jest zachowany – powiedział szef MON.

Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau zwrócił z kolei uwagę, że Białoruś po raz pierwszy znalazła się w dokumentach Sojuszu jako zagrożenie. – Dwa lata temu została wspomniana po raz pierwszy, ale nie w wymiarze wojskowym, tylko w takim wymiarze „prawno-człowieczym”. Wtedy chodziło o inną konstelację polityczną po sfałszowanych wyborach na Białorusi i po represjach, których reżim dopuścił się wobec swojego społeczeństwa – zauważył.

Rada Bezpieczeństwa Narodowego to organ doradczy prezydenta w sprawach wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa. W jej skład wchodzą: marszałkowie Sejmu i Senatu, premier, szefowie MSZ, MON i MSWiA, minister koordynator służb specjalnych, szefowie ugrupowań posiadających klub parlamentarny lub poselski (lub przewodniczący tych klubów), szefowie kancelarii prezydenta i BBN. Posiedzenia Rady zwołuje prezydent, on też określa ich tematykę.

Kraj i świat

Policyjny Black Hawk pomoże strażakom w dogaszaniu pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym

Policyjny Black Hawk pomoże strażakom w dogaszaniu pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym

2023-06-12, 20:41
Minister Zdrowia powoła zespół do opracowania wytycznych związanych z zakończeniem ciąży

Minister Zdrowia powoła zespół do opracowania wytycznych związanych z zakończeniem ciąży

2023-06-12, 19:00
Nie żyje Silvio Berlusconi. Były premier Włoch zmarł w szpitalu w Mediolanie [wideo]

Nie żyje Silvio Berlusconi. Były premier Włoch zmarł w szpitalu w Mediolanie [wideo]

2023-06-12, 10:51
Politolog: Kara dla Putina za wysadzenie tamy To raczej niemożliwe [Rozmowa dnia]

Politolog: Kara dla Putina za wysadzenie tamy? To raczej niemożliwe [Rozmowa dnia]

2023-06-12, 09:39
Rzym tonie w śmieciach. Burmistrz przeprasza mieszkańców, a lekarze wieszczą epidemię

Rzym tonie w śmieciach. Burmistrz przeprasza mieszkańców, a lekarze wieszczą epidemię

2023-06-12, 08:30
Premier Morawiecki: Do władzy nie mogą wrócić nieudacznicy, partacze, lenie i cwaniacy

Premier Morawiecki: „Do władzy nie mogą wrócić nieudacznicy, partacze, lenie i cwaniacy”

2023-06-11, 23:21
Nie żyje 14-latek potrącony przez pijanego kierowcę. Cztery inne osoby w szpitalu

Nie żyje 14-latek potrącony przez pijanego kierowcę. Cztery inne osoby w szpitalu

2023-06-11, 20:58
Motorówka z Biura Rzeczy Znalezionych w Iławie stanie się własnością znalazcy

Motorówka z Biura Rzeczy Znalezionych w Iławie stanie się własnością znalazcy?

2023-06-11, 13:58
Włochy: na rzymskiej paradzie równości opozycja domagała się legalizacji wynajmu surogatek

Włochy: na rzymskiej paradzie równości opozycja domagała się legalizacji wynajmu surogatek

2023-06-10, 21:51
Mer zatopionych Oleszek: zapasów jedzenia pozostało na dwa dni, brakuje wody pitnej

Mer zatopionych Oleszek: zapasów jedzenia pozostało na dwa dni, brakuje wody pitnej

2023-06-10, 16:16
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę