Po szczycie NATO w Wilnie: Polska z gwarancją obrony, Ukraina coraz bliżej Sojuszu [wideo]

2023-07-12, 17:42  PAP/Redakcja
Zakończył się szczyt NATO w Wilnie/fot. www.prezydent.pl

Zakończył się szczyt NATO w Wilnie/fot. www.prezydent.pl

Uczestnicy szczytu NATO w Wilnie/fot. PAP/EPA/Filip Singer

Uczestnicy szczytu NATO w Wilnie/fot. PAP/EPA/Filip Singer

Prezydent Andrzej Duda na szczycie NATO/fot. PAP/Leszek Szymański

Prezydent Andrzej Duda na szczycie NATO/fot. PAP/Leszek Szymański

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski/fot. PAP/EPA/Tim Ireland

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski/fot. PAP/EPA/Tim Ireland

– Ustaliliśmy najbardziej szczegółowy plan obronny NATO od czasów zimnej wojny - powiedział w środę w Wilnie sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, podsumowując szczyt Paktu Północnoatlantyckiego w Wilnie.

Jasny sygnał dla Ukrainy

– Podjęliśmy szereg decyzji mających dostosować sojusz do przyszłości – powiedział szef NATO, kończąc historyczny szczyt w Wilnie. – Podczas szczytu wysłaliśmy też Ukrainie jasny i silny sygnał dotyczący jej przyszłości w NATO – zaznaczył Stoltenberg. – Uzgodniliśmy wieloletni plan pomocy wojskowej dla Ukrainy, by pomóc jej pozbyć się standardów sowieckich i zbliżyć do natowskich – wyjaśnił szef NATO.

Stoltenberg przypomniał, że podczas dwudniowego szczytu w litewskiej stolicy przywódcy sojuszu zgodzili się usunąć wymóg wypełnienia przez Kijów Planu Działań na rzecz Członkostwa (MAP), podjęli decyzję o wysłaniu Ukrainie dodatkowych pakietów uzbrojenia oraz wysłali Ukrainie najsilniejszy w historii sygnał dotyczący jej przyszłości w NATO.

Sekretarz generalny NATO podkreślił znaczenie powołania Rady NATO-Ukraina, której inauguracyjne posiedzenie odbyło się w środę w Wilnie. – Występujemy tam jako równi – przypomniał Stoltenberg.

„Sojusz nie na pełnych warunkach"

Jak jednak podkreślił prezydent Polski Andrzej Duda, nie da się dzisiaj przyjąć Ukrainy do Sojuszu na pełnych warunkach. – Wystąpiłaby wówczas tego samego albo następnego dnia o zastosowanie artykułu 5, czyli o kolektywną obronę. W takiej sytuacji musielibyśmy wysłać naszych żołnierzy na front, tak jak wszystkie inne państwa Sojuszu - mówił prezydent Andrzej Duda w Wilnie. – Taki jest fundament, z naszego punktu widzenia, Sojuszu Północnoatlantyckiego i najważniejsza gwarancja bezpieczeństwa. To dlatego jesteśmy w Sojuszu Północnoatlantyckim – wskazał Andrzej Duda. – Gdybyśmy dzisiaj mieli dać tę gwarancję Ukrainie, polscy żołnierze musieliby jechać na front. Ja jako prezydent takiej decyzji podjąć bym nie chciał – przyznał.

Andrzej Duda wspomniał o sytuacji polski w obliczu ataku rosyjskich wojsk. Podkreślił, że w komunikacie końcowym po szczycie NATO Białoruś wymieniana jest pięciokrotnie, ze szczególnym uwzględnieniem tzw. Bramy Brzeskiej, jako obszarem zagrożenia strategicznego i militarnego, który będzie pod szczególną obserwacją i nadzorem NATO.

Zaznaczył, że przekłada się to również na kwestię dyskusji na temat bezpieczeństwa i parasola nuklearnego NATO.

– Ten parasol nuklearny, jak się podkreśla, jest roztoczony nad wszystkimi państwami sojuszu, więc w kontekście tych zapowiedzi relokacji (rosyjskiej) broni nuklearnej (na Białorusi) to stwierdzenie w jasny sposób odpowiada zagrożeniom – dodał. – Należy to czytać tak, jeżeli w jakikolwiek sposób miałyby zostać użyta rosyjska broń nuklearna przeciwko państwom NATO, to państwa NATO również odpowiedzą w stosowny sposób. Ten komunikat jest jednoznaczny – powiedział prezydent Duda. Dodał, że gdyby doszło do ataku na Bramę Brzeską, na terytorium Polski zostałoby skierowanych ok. 100 tys. żołnierzy NATO do natychmiastowej obrony.

Duda podkreślił, że wielokrotnie podczas dyskusji na forum Sojuszu była mowa o tym, że „nie możemy dopuścić do sytuacji, by powtórzyła się Bucza, kiedy oddziały wroga wejdą na nasze terytorium, zajmą je i dopiero będziemy to terytorium z okupacji wrogiej wyzwalali, i dopiero wtedy będziemy potencjalnie znajdowali zamordowanych ludzi, naszych najbliższych, niewinne cywilne ofiary".

– Otóż NATO mówi: zdecydowanie nie. Taka sytuacja z punktu widzenia Sojuszu zdarzyć się nie może, dlatego przyjmujemy te nowe plany obronne z zupełnie nową, śmiało można powiedzieć, doktryną obrony terytorium NATO – zaznaczył prezydent.

Biden o Ukrainie w NATO

Prezydent USA Joe Biden podczas spotkania z prezydentem Zełenskim oświadczył, że kwestia uczestnictwa Ukrainy w NATO została ostatecznie rozstrzygnięta. – To się stanie - powiedział prezydent USA. – Idziemy w dobrym kierunku. Myślę, to tylko kwestia przejścia przez następne kilka miesięcy - oświadczył prezydent USA. Zapewnił, że wyczekuje dnia, w którym Ukraina dołączy do Sojuszu.

Biden dodał też, że ze strony przywódców G7 nie było żadnych oporów przed zaoferowaniem Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa dopóki „nie stanie się to (akcesja) oficjalne".

Jens Stoltenberg: to najsilniejszy sygnał NATO ws Ukrainy/fot. PAP/Dursun Aydemir wideo: PAP AFP

Reakcje Rosjan na szczyt NATO w Wilnie/fot. PAP/ Sergey Sevostyanov/ wideo: PAP AFP

Szczyt NATO: Ukraina coraz bliżej Sojuszu/fot. PAP/Leszek Szymański/wideo: PAP AFP

Kraj i świat

Zamieszki we Francji. Atak na dom mera, pożary, uszkodzone budynki [wideo]

Zamieszki we Francji. Atak na dom mera, pożary, uszkodzone budynki [wideo]

2023-07-03, 17:50
Wybory parlamentarne i referendum jednego dnia Premier potwierdza, że są takie plany

Wybory parlamentarne i referendum jednego dnia? Premier potwierdza, że są takie plany

2023-07-03, 15:31
Są wstępne wyniki egzaminu ósmoklasisty. Uczniowie przegrywali z przysłówkami

Są wstępne wyniki egzaminu ósmoklasisty. Uczniowie przegrywali z przysłówkami

2023-07-03, 10:58
W stulecie urodzin wspominamy Sue Ryder, działaczkę charytatywną i przyjaciółkę Polski

W stulecie urodzin wspominamy Sue Ryder, działaczkę charytatywną i przyjaciółkę Polski

2023-07-03, 10:25
Program bezpieczny kredyt na zakup mieszkania: wnioski od 3 lipca

Program „bezpieczny kredyt” na zakup mieszkania: wnioski od 3 lipca

2023-07-03, 08:29
Zmiana kwalifikacji czynu po tragedii na promie. Zmarła kobieta pochodziła z Grudziądza

Zmiana kwalifikacji czynu po tragedii na promie. Zmarła kobieta pochodziła z Grudziądza

2023-07-02, 15:00
Folklor, rzemiosło, muzyka. Kujawsko-Pomorskie prezentuje się w Warszawie

Folklor, rzemiosło, muzyka. Kujawsko-Pomorskie prezentuje się w Warszawie

2023-07-02, 13:31
500 policjantów z prewencji i kontrterroryści wesprą SG na granicy z Białorusią

500 policjantów z prewencji i kontrterroryści wesprą SG na granicy z Białorusią

2023-07-02, 12:05
Nie ma zgody na przymus. Tylko referendum i głos narodu. Politycy PiS o kryzysie migracyjnym

„Nie ma zgody na przymus. Tylko referendum i głos narodu”. Politycy PiS o kryzysie migracyjnym

2023-07-01, 21:55
Premier: nie odpuścimy tematu reparacji i doprowadzimy do tego, że Niemcy będą musieli płacić

Premier: nie odpuścimy tematu reparacji i doprowadzimy do tego, że Niemcy będą musieli płacić

2023-07-01, 19:01
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę