Ks. Isakowicz-Zaleski o Rzezi Wołyńskiej: warunkiem pojednania jest godny pochówek ofiar [Rozmowa dnia]

2023-07-11, 09:32  Michał Jędryka/Redakcja
Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski/fot. Jarosław Roland Kruk, Wikipedia, licencja: CC-BY-SA-3.0

Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski/fot. Jarosław Roland Kruk, Wikipedia, licencja: CC-BY-SA-3.0

– Głównym powodem niezgody w relacjach między rodzinami ofiar ludobójstwa a władzami polskimi i ukraińskimi jest to, że od 30 lat nie podjęto działań, które pozwoliłyby pochować ofiary – mówi gość „Rozmowy dnia” w Polskim Radiu PiK, ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, prezes Fundacji Kresowej „Memoria et Veritas”.

Michał Jędryka: Ksiądz jest znawcą problemów polsko-ukraińskich, przynajmniej w zakresie dotyczącym straszliwych zbrodni, które 11 lipca 1943 rozegrały się na Wołyniu. Proszę Księdza, jak to jest: czy rzeczywiście w tej chwili Polacy, którzy w tamtym czasie stracili swoich najbliższych, mogą mieć jeszcze jakieś roszczenia do strony ukraińskiej? Kto powinien być odpowiedzialny, kto powinien dokonać jakiegoś zadośćuczynienia? Jak Ksiądz sobie wyobraża taką sytuację? W jaki sposób moglibyśmy dojść do jakiegoś trwałego pokoju, jakiejś sprawiedliwości?
Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski: Przede wszystkim trzeba pamiętać, że prawo do pochówku ofiar mają wszystkie narody i to jest fundament religii chrześcijańskiej, żydowskiej, ale także wszystkich tradycji, które sięgają starożytnego Rzymu i starożytnej Grecji, zgodnie z którymi umarłych czy pomordowanych trzeba pochować. Jest nawet taki uczynek miłosierdzia w religii katolickiej: „umarłych pochować”.

W tej chwili głównym powodem niezgody w relacjach między rodzinami ofiar ludobójstwa a władzami polskimi i ukraińskimi jest to, że od 30 lat, chociaż te dwa kraje, Polska i Ukraina, są niepodległe, nie podjęto działań, które pozwoliłyby pochować ofiary, którymi generalnie byli polscy chłopi, mieszkający na Wołyniu i w Małopolsce wschodniej. Padało wiele deklaracji ze strony polityków i polskich, i ukraińskich, ale to były puste obietnice, i dzisiaj jesteśmy w sytuacji, że Ukraina oficjalnie, poprzez zakaz wydany jeszcze przez prezydenta Petro Poroszenkę, zabrania pochowania ofiar. Nie ma już [innego] kraju w Europie, który by zabraniał oficjalnie ekshumacji i pochówku ofiar. Chodzi wyłącznie o pochowanie ofiar. To niestety w żaden sposób nie jest rozwiązane przez obecny obóz władzy.

No właśnie, ale od czasu prezydenta Poroszenki władza na Ukrainie już się zmieniła, w tej chwili mamy prezydenta Zełeńskiego. Jak Ksiądz sądzi, czy cała ta sytuacja wojenna, sytuacja, w której Polacy przecież oddolnie, spontanicznie, pomagają Ukraińcom – czy to nie powinno doprowadzić do jakiejś odwzajemnionej życzliwości z drugiej strony?

Oczywiście, powinno doprowadzić, ale nie doprowadza, i to jest właśnie wina władz obu krajów, władz ukraińskich, bo Petra Poroszenki już nie ma jako prezydenta, a obecny prezydent Wołodymyr Zełenski podtrzymuje ten zakaz, a przecież jednym pociągnięciem pióra mógłby go cofnąć i pozwolić ekshumować ofiary, rozpocząć pochówki ofiar. Tego nie robi. Natomiast strona polska o to się nie upomina. Słyszymy ciągle obietnice, pan prezydent Andrzej Duda składa te obietnice od 2015 roku, ale nic w tej sprawie nie robi, więc dalsze mówienie, że politycy będą bierni, a to się samo rozwiąże – nie rozwiąże się samo... To jest konflikt, który obciąża w jednakowy sposób władze polskie i ukraińskie (...).

Całej „Rozmowy dnia” można wysłuchać poniżej. Inne „Rozmowy dnia” są dostępne TUTAJ.


11 lipca 2023 roku mija 80 lat od tzw. „krwawej niedzieli” na Wołyniu, kiedy UPA dokonała skoordynowanego ataku na polskich mieszkańców. Była to kulminacja trwającej już od początku 1943 r. fali zbrodni na Polakach, w której wyniku na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło ok. 100 tys. osób.

PR PiK - Rozmowa dnia - ks. Isakowicz-Zaleski

Kraj i świat

Elektroniczna zapora na granicy polsko-białoruskiej wkrótce zacznie działać

Elektroniczna zapora na granicy polsko-białoruskiej wkrótce zacznie działać

2022-11-15, 16:20
Rosjanie, uciekając z Chersonia, wypuścili więźniów. W tym skazanych na dożywocie

Rosjanie, uciekając z Chersonia, wypuścili więźniów. W tym skazanych na dożywocie

2022-11-15, 11:51
Zmarł Jerzy Połomski, legenda polskiej piosenki. Miał 89 lat

Zmarł Jerzy Połomski, legenda polskiej piosenki. Miał 89 lat

2022-11-14, 20:33
Przywódca Chin przestrzegł prezydenta USA przed przekraczaniem czerwonej linii w sprawie Tajwanu

Przywódca Chin przestrzegł prezydenta USA przed przekraczaniem „czerwonej linii” w sprawie Tajwanu

2022-11-14, 18:30
Prezydent Zełenski w wyzwolonym Chersoniu. Na maszt wciągnięto flagę Ukrainy

Prezydent Zełenski w wyzwolonym Chersoniu. Na maszt wciągnięto flagę Ukrainy

2022-11-14, 16:00
Znane dziś koncerny eksperymentowały na więźniach obozów. Napisał o tym książkę

Znane dziś koncerny eksperymentowały na więźniach obozów. Napisał o tym książkę

2022-11-14, 13:54

Різдвяний ярмарок і зимове містечко розгорнули в центрі Бидгоща

2022-11-14, 12:32
Abp Grzegorz Ryś: Mamy do czynienia z falą apostazji, która wzbiera [rozmowa]

Abp Grzegorz Ryś: Mamy do czynienia z falą apostazji, która wzbiera [rozmowa]

2022-11-14, 10:40
Polacy niepewni przyszłości w Wielkiej Brytanii. Ponad 30 procent myśli o powrocie

Polacy niepewni przyszłości w Wielkiej Brytanii. Ponad 30 procent myśli o powrocie

2022-11-13, 17:30
Silny wybuch w Stambule. Sześć osób nie żyje, 81 jest rannych

Silny wybuch w Stambule. Sześć osób nie żyje, 81 jest rannych

2022-11-13, 16:15
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę