W Kijowie znów płoną auta przeciwników władz

2014-02-02, 16:41  Jarosław Junko (PAP)

W Kijowie znowu płoną samochody przeciwników władz, związanych z ruchem kierowców Automajdan, oraz dziennikarzy mediów antyrządowych. W nocy z piątku na sobotę naliczono co najmniej dziewięć przypadków podpaleń aut.

Automajdan poinformował o siedmiu zniszczonych przez ogień samochodach, które należały do jego aktywnych działaczy. Samochód spalono m.in. Oksanie Carkowej, ukraińskiej pracownicy ambasady Kanady, która uczestniczyła w akcjach tego ruchu.

Przypadek Carkowej media natychmiast skojarzyły z wydanym w środę przez kanadyjskie władze zakazem wjazdu dla wyższych rangą przedstawicieli władz Ukrainy odpowiedzialnych za tłumienie protestów na Ukrainie.

Samochód stracił ostatniej nocy dziennikarz stacji telewizyjnej "5.Kanał" Ołeh Krysztopa. Stacja ta należy do niewielu telewizji na Ukrainie, które na bieżąco relacjonują wydarzenia związane z protestami.

Członkowie Automajdanu są przekonani, że podpalacze samochodów korzystają z krążących w internecie list pojazdów, które uczestniczyły w akcjach przed domami wysokich urzędników państwowych, w tym przed rezydencją prezydenta Wiktora Janukowycza.

Na listach tych znajduje się 1500 samochodów z numerami rejestracyjnymi, nazwiskami ich właścicieli, oraz ich szczegółowymi adresami.

Na podpalenia narażone są także m.in. samochody z numerami rejestracyjnymi z obwodów zachodnich, których mieszkańcy są jedną z najliczniej reprezentowanych grup protestujących na Majdanie Niepodległości w Kijowie. W poprzednich dniach związane z opozycją media pisały o 20 spalonych pojazdach.

Kraj i świat

Nie wszystkie kobiety chcą być nazywane prezeskami czy profesorkami

2014-03-07, 08:20

Izba Reprezentantów Kongresu USA uchwaliła ustawę o o pomocy dla Ukrainy

2014-03-07, 08:17

Obama zaproponował Putinowi dyplomatyczne rozwiązanie kryzysu ukraińskiego

2014-03-07, 08:16

Premier Tusk przybył do Dublina na szczyt Europejskiej Partii Ludowej

2014-03-06, 20:52

Przed ambasadą USA w Warszawie odbyła się pikieta solidarności z Ukrainą

2014-03-06, 20:50

Zdaniem Johna Kerry, Krym to Ukraina, poważny brak zgody z Rosją

2014-03-06, 20:49

O. Arnold Chrapkowski nowym generałem zakonu paulinów

2014-03-06, 20:47

Ukraina wystąpiła do Interpolu o list gończy za Janukowyczem

2014-03-06, 20:46

Tusk o decyzjach UE ws. Ukrainy: więcej niż można było się spodziewać

2014-03-06, 20:45

Prezydent Papulias domaga się od Niemiec reparacji wojennych

2014-03-06, 20:43
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę