Rzecznik rządu: wydarzenia w Rosji nie zagrażają bezpośrednio sytuacji Polski
– Nasze służby na bieżąco monitorują sytuację tak, aby upewnić się, że żadne działania ze strony Federacji Rosyjskiej, jakieś nietypowe, czy ze strony służb Federacji Rosyjskiej nie będą w najbliższym czasie podejmowane – powiedział rzecznik rządu Piotr Müller podczas briefingu prasowego przed KPRM.
Przypomniał, że w sobotę (24 czerwca) wieczorem w Kancelarii Premiera odbędzie się spotkanie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego z udziałem ministrów i przedstawicieli służb, a następnie narada z prezydentem w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego.
– W ciągu całego dnia, na bieżąco, najważniejsze osoby w państwie były informowane o tym, co się dzieje na terenie Federacji Rosyjskiej. Dzisiaj również premier Mateusz Morawiecki odbył rozmowy telefoniczne z przywódcami krajów europejskich właśnie, aby rozmawiać o tej sytuacji, która ma miejsce na terenie Federacji Rosyjskiej, m.in. z prezydentem Francji, premierem Hiszpanii, premier Włoch oraz innymi przywódcami europejskimi, w tym z szefem Rady Europejskiej czy naszymi sąsiadami – powiedział Müller.
– Pragnę podkreślić, że te wydarzenia, które mają w tej chwili miejsce na terenie Federacji Rosyjskiej w żaden sposób nie zagrażają bezpośrednio sytuacji Polski, ale oczywiście nasze służby na bieżąco monitorują sytuacje tak, aby upewnić się, że żadne działania ze strony Federacji Rosyjskiej, jakieś nietypowe, czy ze strony służb Federacji Rosyjskiej nie będą w najbliższym czasie podejmowane – przekazał rzecznik rządu.
Podkreślił, że na terenie Rosji jest polski ambasador i każdy obywatel polski, który zgłosiłby się do przedstawicieli polskiej ambasady, będzie miał, w ramach możliwości, które posiada ambasada, udzieloną ochronę.
Przypomniał, że polskie władze już od dłuższego czasu ostrzegały, że na terenie Federacji Rosyjskiej po prostu jest niebezpiecznie i zalecały wyjazd z tego kraju.
Podczas briefingu rzecznik rządu został poproszony o odniesienie do informacji dotyczących tego, że obecna sytuacja w Rosji może być pewnego rodzaju prowokacją, uśpieniem czujności wojsk ukraińskich i próbą ewentualnego ataku ze zdwojoną siłą.
– Właśnie dlatego nie wykluczamy żadnego wariantu w tej chwili. Ta wojna pokazała przez ostatnie miesiące, że czasami informacje, które pojawiają się ze strony Federacji Rosyjskiej są pewnego rodzaju działaniami dezinformacyjnymi. Na ten moment mogę powiedzieć tyle, że nie wykluczamy żadnego ze scenariuszy, ale też nie chcę mówić, który z nich jest najbardziej realny. Mówiąc wprost, pewnie dopiero najbliższe dni pokażą, jaki jest rzeczywisty rozwój sytuacji – powiedział Müller.
Odnosząc się do kwestii ewentualnego ułatwienia powrotu Polaków np. pracujących w Rosji do kraju zaznaczył, że „nie jest to łatwe, ale oczywiście, jeżeli będzie taka potrzeba, to będziemy podejmować działania, żeby to umożliwić”. – Jeśli jakaś rodzaju pomoc byłaby niezbędna, to oczywiście nasze służby dyplomatyczne zawsze podejmują wszelkie możliwe działania w tym obszarze – podkreślił rzecznik rządu dodając, że od wielu miesięcy ostrzegano przed zagrożeniami w Rosji, związanymi z toczącą się wojną, jak i polityką antypolską.
Piotr Müller podkreślił także, że „przede wszystkim musimy obserwować jak będzie wyglądał rozwój tej sytuacji (w Rosji – przyp.)”. – W dużej mierze niezależne jest to od nas bowiem widzimy, że ten konflikt, który ma miejsce wewnątrz Federacji Rosyjskiej, pewnego rodzaju – można powiedzieć – quasi wojna domowa, trudno powiedzieć jak ta sytuacja się rozwinie – dodał.
Zwrócił uwagę, że przez najbliższe dni będziemy obserwować „bardzo skomplikowaną sytuację polityczną wewnątrz Rosji”.
Przedstawiciel rządu podkreślił, że o sytuacji w Rosji premier Mateusz Morawiecki rozmawiał z unijnymi przywódcami także z państw naszego regionu. – Są umówione kolejne rozmowy, ale będę informował o nich gdy się zakończą – zapowiedział.
Müller przekazał ponadto, że informacje Polsce przekazywane są również przez Ukrainę oraz USA. – Nasi amerykańscy przyjaciele na bieżąco nas informują o tym co wiedzą na podstawie swoich informacji wywiadowczych – dodał.