Media: Azarow schronił się w Austrii

2014-01-31, 22:27  Polska Agencja Prasowa

Były premier Ukrainy Mykoła Azarow, który na początku mijającego tygodnia podał się do dymisji, wyjechał do Austrii, gdzie mieszkają członkowie jego najbliższej rodziny – poinformowały w piątek ukraińskie media powołując się na gazety austriackie.

Na swym oficjalnym profilu na Facebooku były szef rządu napisał, że potrzebuje kilku dni odpoczynku. Prasa na Ukrainie zastanawia się, dlaczego znany ze swych sympatii prorosyjskich Azarow nie odpoczywa w Rosji, lecz w Unii Europejskiej, przed którą w ostatnich miesiącach tak aktywnie ostrzegał obywateli swego kraju, strasząc m.in. panującym tam homoseksualizmem.

Wiadomość o wyjeździe Azarowa do Austrii przekazał popularny dziennik "Kronen Zeitung". Według niego b. premier Ukrainy opuścił kraj na pokładzie prywatnego samolotu kilka godzin po zwolnieniu ze stanowiska i zamierza pozostać w Austrii przez dłuższy czas.

Dziennikarz gazety internetowej „Ukrainska Prawda” Serhij Łeszczenko, który śledzi aktywność biznesową ukraińskich urzędników poza granicami kraju, opublikował w sieciach społecznościowych adres domu syna Azarowa w Wiedniu, w którym najprawdopodobniej zamieszkał b. premier.

„Można byłoby sprawdzić, czy to nie tam ukrywa się przywódca Partii Regionów (Azarow wciąż jest liderem tego rządzącego na Ukrainie ugrupowania). Jeśli tam, to adres ten można przekazać stowarzyszeniu obrony praw mniejszości seksualnych, które z pewnością ucieszy się z możliwości poznania tego znanego kłamcy w dziedzinie związków homoseksualnych” – napisał Łeszczenko.

Trwające do dziś protesty na Ukrainie wybuchły w listopadzie, gdy rząd Azarowa wstrzymał przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE. Azarow wiele razy wyjaśniał, że zbliżenie z UE stwarzałoby zagrożenie dla gospodarki Ukrainy.

Twierdził także, że Ukraina nie mogła podpisać umowy z UE, gdyż Bruksela domagała się od Kijowa m.in. zalegalizowania związków homoseksualnych.

"Ci tak zwani liderzy (opozycji) opowiadają tam bajki, że podpiszemy umowę i od razu będziemy jeździć do Europy bez wiz. Nic podobnego. Powinniśmy wykonać szereg wymogów. A wiecie, co to za wymogi? Powinniśmy zalegalizować związki homoseksualne i przyjąć ustawę o równouprawnieniu mniejszości seksualnych. Czy gotowe jest do tego nasze społeczeństwo? Nasze Cerkwie są temu kategorycznie przeciwne" - mówił Azarow na jednym z grudniowych wieców zwolenników jego partii w Kijowie.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

Kraj i świat

Krym prosi o przyłączenie do Rosji, Zachód przygotowuje sankcje

2014-03-06, 20:22

USA ogłaszają sankcje, by ukarać Rosję za interwencję na Krymie

2014-03-06, 20:21

Apelacja ws. Katarzyny W. - 11 kwietnia

2014-03-06, 16:44
Arsenij Jaceniuk uważa, że rząd Ukrainy gotów szybko podpisać umowę stowarzyszeniową

Arsenij Jaceniuk uważa, że rząd Ukrainy gotów szybko podpisać umowę stowarzyszeniową

2014-03-06, 16:35

Asad zadeklarował poparcie dla Putina i jego działań wobec Ukrainy

2014-03-06, 16:34

Zdaniem szefa MON, władze Krymu nie chcą pokazać, co tam się dzieje

2014-03-06, 16:33

Wojskowi obserwatorzy OBWE nie mogą wjechać na Krym

2014-03-06, 16:31

82 proc. miejsc w hotelach w Rzymie zarezerwowano na kanonizację

2014-03-06, 16:30

Rosyjska samoobrona zablokowała ukraiński helikopter

2014-03-06, 16:26

Rząd w Kijowie musi być stroną w decyzjach ws. przyszłości Krymu

2014-03-06, 15:52
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę