Wiceminister Kanthak: Musimy wiedzieć, czy Rosjanie wpływali na decyzje polityków [Rozmowa dnia]

2023-05-31, 10:15  Magdalena Ogórek/Redakcja
Jan Kanthak/fot. Facebook

Jan Kanthak/fot. Facebook

- Opozycja wpadła w histerię po uchwaleniu ustawy powołującej komisję do zbadania wpływów rosyjskich — mówił Jan Kanthak, wiceminister aktywów państwowych w „Rozmowie dnia” Polskiego Radia PiK. Tymczasem taka komisja jest zdaniem ministra w Polsce bardzo potrzebna.

Magdalena Ogórek: Uwaga opinii publicznej jest obecnie skupiona na komisji do spraw zbadania wpływów rosyjskich w Polsce, w konkretnym przedziale czasu. Podejrzewałam, że jakiś rejwach wybuchnie, bo nie tylko wśród polityków, ale i wśród dziennikarzy wielokrotnie eksperci zwracali uwagę, że pewne postawy są niepokojące, pewne rzeczy wypadałoby wyjaśnić. Jednak taki zamęt, jaki zrobił się w ostatnich dwóch dniach jest naprawdę zaskakujący. Jak Pan to odbiera?
Jan Kanthak: Rzeczywiście to zaskakujące, że opozycja i media ją wspierające przechodzą spazmy można by powiedzieć, albo konwulsje, bo nie wywołuje to w politykach opozycji tylko jakiegośrozedrgania, ale wpadli w bardzo skrajne nastroje.
To może zastanawiać i zastanawia wielu z nas, dlaczego aż tak alergicznie reagują na tą decyzję - zwłaszcza, że przecież ta ustawa nie została wyjęta w ciągu kilku dni. Pracowaliśmy nad nią w Sejmie kilka miesięcy - to po pierwsze. Po drugie - ta komisja jest tak naprawdę zrealizowaniem żądań samego Donalda Tuska, który mówił jeszcze pod koniec zeszłego roku, że powinna zostać powołana. Tego typu komisje po wybuchu wojny na Ukrainie funkcjonują też w innych państwach europejskich. To bardzo istotne, abyśmy dotarli do niezwykle ważnej wiedzy z punktu widzenia społeczeństwa, czy w Polsce - a myślę, że z pewnością coś takiego miało miejsce - Rosjanie wpływali na decyzje podejmowane przez polityków i ważnych urzędników w naszym kraju.

O co więc chodzi? Czy jest to obawa przed tym, że pewne dokumenty wyjdą na jaw, pewne powiązania zostaną upublicznione? Chyba o to chodzi tej komisji, żeby pokazać związki przyczynowo-skutkowe w czasach, gdy dochodzi do odwracania pojęć. Przecież to pod Waszym adresem były kierowane przez opozycję hasła, że „PiS jest antyrosyjski” - bardzo długo to słyszałam, jak PiS był w opozycji. Dzisiaj jest „odwracanie kota ogonem”, że to PiS jest prorosyjski. Doszło do takiej sytuacji, że trzeba to jakoś poukładać.
- Myślę, że politycy opozycji obawiają się, że w kontekście stosunku do Rosji i tego, jak powinny wyglądać relacje z Federacją Rosyjską, zostanie unaocznione, że wykazali się całkowitym brakiem dalekowzroczności. Ale ponadto możliwe, że jest coś głębszego, coś poważniejszego, co będzie rzucało nowe światło na ich działania.
Pamiętam, gdy jako 17-latek w 2008 roku oglądałem tą telewizję, która teraz tak bardzo przejmuje się, że powstaje taka komisja. Wtedy wobec śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego czy Jarosława Kaczyńskiego, jako lidera opozycji - w kontekście Gruzji i tego, co robiła Rosja - próbowano wkładać w głowy Polaków, manipulować i pokazywać, że polityka Prawa i Sprawiedliwości może zagrażać wręcz państwu polskiemu w kontekście relacji z Rosją. Platforma Obywatelska prowadziła wtedy politykę resetu - o tym mówił przecież Donald Tusk w pierwszym swoim wystąpieniu jako premier, że trzeba prowadzić dialog z Rosją taką, jaka jest. I rzeczywiście tak to wyglądało, o tym świadczą też decyzje, jakie były podejmowane w kontekście energetycznym, militarnym, politycznym. Najlepszym przykładem, symbolicznym, było zaproszenie ministra spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej na spotkanie polskich ambasadorów. Miał dzielić się z nimi swoją wiedzą i kompetencjami. To się dzisiaj w głowie nie mieści. W tamtym czasie politykom Prawa i Sprawiedliwości i Zjednoczonej Prawicy również się nie mieściło, ale próbowano nas ośmieszyć. Próbowano wykazać, że PiS to oszołomy, rusofoby i że prowadząc taką politykę można sprowadzić niebezpieczeństwo na Polskę.
Teraz się okazało, że taka narracja całkowicie zbankrutowała. Oczywiście Platforma i Donald Tusk przyzwyczaili nas do tego, że potrafią „odwracać kota ogonem” i ciągle to robią. (...)

INNE ROZMOWY DNIA

PR PiK - Rozmowa dnia - Jan Kanthak

Kraj i świat

Kościół świętuje Zesłanie Ducha Świętego, jedną ze swoich największych uroczystości

Kościół świętuje Zesłanie Ducha Świętego, jedną ze swoich największych uroczystości

2023-05-28, 07:00
Mularczyk: wysłałem do posłów Bundestagu listy z raportem o polskich stratach wojennych

Mularczyk: wysłałem do posłów Bundestagu listy z raportem o polskich stratach wojennych

2023-05-27, 20:47
Pierwsza taka wizyta w historii. Papież Franciszek w studiu telewizyjnym

Pierwsza taka wizyta w historii. Papież Franciszek w studiu telewizyjnym

2023-05-27, 18:26
Jarosław Kaczyński: zagrożenia związane z wpływami rosyjskimi w Polsce nie są urojone

Jarosław Kaczyński: zagrożenia związane z wpływami rosyjskimi w Polsce nie są urojone

2023-05-27, 16:17
Sejm przyjął projekty ustawy o 14. emeryturze i zniesieniu opłat za autostrady. Głos po stronie Senatu

Sejm przyjął projekty ustawy o 14. emeryturze i zniesieniu opłat za autostrady. Głos po stronie Senatu

2023-05-26, 19:48
Początek bezpłatnych szczepień chłopców i dziewczynek przeciw HPV. Zapisy od soboty

Początek bezpłatnych szczepień chłopców i dziewczynek przeciw HPV. Zapisy od soboty

2023-05-26, 14:36
Łukasz Schreiber: liczę, że część posłów opozycji zagłosuje za zmianami w konstytucji

Łukasz Schreiber: liczę, że część posłów opozycji zagłosuje za zmianami w konstytucji

2023-05-26, 08:27
Wiceminister rodziny o dzieciach spod Wągrowca: Służby zareagowały błyskawicznie

Wiceminister rodziny o dzieciach spod Wągrowca: Służby zareagowały błyskawicznie

2023-05-25, 21:00
Chciała sprzedać bluzę, udostępniła konto oszustom. Nie klikaj w dziwne linki

Chciała sprzedać bluzę, udostępniła konto oszustom. Nie klikaj w dziwne linki!

2023-05-25, 17:31
Przydacz o rakiecie pod Bydgoszczą: informacje spłynęły zbyt późno do ośrodka prezydenckiego

Przydacz o rakiecie pod Bydgoszczą: informacje spłynęły zbyt późno do ośrodka prezydenckiego

2023-05-25, 11:17
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę