Włochy: Gigantyczne zniszczenia po powodzi. „Kto może, kupuje kalosze i pomaga”

2023-05-24, 16:51  Polska Agencja Prasowa
Ochotnicy pomagają oczyszczać ulice po powodzi/fot. fot. Fabrizio Zani/PAP/EPA

Ochotnicy pomagają oczyszczać ulice po powodzi/fot. fot. Fabrizio Zani/PAP/EPA

Zwały wyschniętego, twardego błota, góry zdewastowanych sprzętów i wyposażenia domowego piętrzące się na chodnikach i przy drogach, wielka akcja sprzątania – tak wyglądają ulice w kilku dzielnicach Forli i okolicznych miejscowościach we włoskim regionie Emilia-Romania, gdzie trwa usuwanie szkód po katastrofalnej powodzi. Wszędzie pracują ochotnicy, mieszkańcy innych stron przybyli z pomocą.

W mieście Forli nadal woda stoi w kilku zamkniętych rejonach, gdzie służby wypompowują ją z domów i piwnic. Wszędzie krążą wozy strażackie, ekipy ze specjalistycznymi pompami, przedstawiciele służb ratunkowych z różnych stron Włoch. Na ulicach widać dziesiątki osób w ubłoconych kaloszach i ubraniach, z łopatami i wiadrami; przechodzą od domu do domu, pomagając wynosić zalane sprzęty, układać je na chodnikach do wysuszenia, wynieść na wysypiska to, co nie nadaje się już do użytku.

Przystanek autobusowy zamienił się w wielkie wysypisko śmieci. Leżą tam fragmenty zniszczonych mebli, drzwi szafy, krzesła, ubłocony sprzęt AGD, lodówki.
Przed jednym z budynków na stole leżą suszące się na słońcu książki. Wynosi je młoda kobieta, która pomaga mieszkańcom sprzątnąć dom, gdzie woda już opadła. – Oni ratują wyposażenie, ja zajęłam się ich cennym księgozbiorem – mówi PAP.

„Kto może, kupuje łopatę, kalosze i idzie pomagać”
– Forli wygląda jak chwilę po wojnie, po bombardowaniu. To, co robi największe wrażenie na nas, mieszkających w nietkniętej przez wodę dzielnicy, to góry rzeczy wyniesionych z budynków; wszystko w błocie, w pyle, jakby wyniesione ze zbombardowanego domu – powiedział PAP Marco, pracujący w jednym z urzędów administracji. – Trwa wielka, niesłychana wręcz mobilizacja wśród mieszkańców. Każdy, kto może, kupuje łopatę i kalosze i idzie pomagać. Ja tak spędzam kolejne dni – dodał.

Rozmówca PAP podkreślił: „Romagnoli, mieszkańcy tej części regionu mówią: jeśli straciło się sto rzeczy pod wodą, to cieszy ta jedna, którą udało się z niej wydobyć. Takie jest podejście ludzi w tych dniach; dają nadzieję najdrobniejsze rzeczy, które uda się ocalić; choćby pamiątkowa fotografia”.

Starsza kobieta, stojąca przed swoim domem, jest bardzo zasmucona: woda zalała jej lodówkę pełną cappelletti, czyli pierożków – specjalności tego regionu, które ulepiła. – Wszystko jest do wyrzucenia, ale zrobię następne – mówi.

– To stało się nagle, wieczorem, nie było czasu na ewakuację, można było tylko wejść na wyższe piętro domu. Zanim tam uciekliśmy razem z mężem i starszym synem podnieśliśmy ciężką lodówkę i postawiliśmy wyżej, dzięki temu ocalała – opowiedziała Silvia, mieszkająca na przedmieściach Forli. Teraz w jej domu, wolnym od wody i błota, trwa wielkie sprzątanie.

– Od razu przyszły do nas dziesiątki osób, gotowych pomagać – przyjaciele od zawsze, znajomi niewidziani od lat, ochotnicy i błyskawicznie pomogli nam usunąć błoto i wodę. Teraz chcę tylko powrotu do normalnego życia. Szkoły już zostały otwarte, ale mamy kłopoty z odwożeniem dzieci, bo nasze samochody już nie nadają się do niczego – podkreśliła kobieta.

Zaznaczyła też: „Wielka mobilizacja i solidarność ludzi – to chcę zapamiętać z tych tragicznych dni”.

Woda wdarła się do seminarium i magazynu żywności
Szacowane na miliony euro straty poniosło seminarium w Forli. Rektor ksiądz Andrea Carubia w roboczym stroju i w kaloszach, czekając na ekipę specjalistów z pompą, potrzebną do usuwania wody z zalanych piwnic, powiedział PAP: „Zalaną mamy kuchnię, wszędzie stoi błoto, ale najbardziej ucierpiała nasza biblioteka, licząca 200 tysięcy książek, także cennych ksiąg, liczących kilkaset lat. Nie wszystko udało nam się uratować i wynieść na czas”. Ksiądz zaznaczył: „Kiedy zaapelowaliśmy o pomoc, odpowiedziało nam trzysta osób, w tym 50 bibliotekarzy”.

Obok seminarium znajduje się magazyn żywności dla ubogiej ludności. Także tam wdarła się woda. Instytucja, która niesie pomoc, sama zmaga się z trudnościami. Woda i błoto dostały się do jednej z chłodni i zalały półki z żywnością dla 580 rodzin, którym na co dzień niesiona jest pomoc. Dyrektor diecezjalnej Caritas Filipo Monari wyjaśnił wysłanniczce PAP: „Otrzymaliśmy pomoc od wolontariuszy, udało się uprzątnąć błoto. Chcemy jak najszybciej wznowimy przekazywanie żywności zarówno naszym stałym podopiecznym, jak i powodzianom”.

Gigantyczne, trudne do oszacowania straty widać na wsiach i w gospodarstwach rolnych między Forli a Faenzą. Błoto stoi na polach uprawnych, zniszczone są hektary winorośli, zdewastowane drzewa owocowe. Ten region nazywany jest „Fruit Valley”, Owocowa Dolina, bo dostarczane z niego są owoce do wielu krajów Europy. Miliony drzew owocowych, których korzenie „udusiły” się w wysychającym błocie, trzeba usunąć. Na pierwsze uprawy nowych winorośli trzeba będzie czekać kilka lat.

To na wsiach i we wciąż odciętych od świata miejscowościach w górach i na wzgórzach, gdzie zeszły lawiny błotne, rozgrywa się największy dramat.

Kraj i świat

Profesorowie Ryszard Legutko i Henryk Skarżyński odznaczeni Orderem Orła Białego

Profesorowie Ryszard Legutko i Henryk Skarżyński odznaczeni Orderem Orła Białego

2024-11-11, 10:28
Po brutalnej napaści na plebanii w Szczytnie: 72-letni ksiądz zmarł w szpitalu

Po brutalnej napaści na plebanii w Szczytnie: 72-letni ksiądz zmarł w szpitalu

2024-11-09, 19:21
Mężczyzna wtargnął na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Jest w rękach policji [aktualizacja]

Mężczyzna wtargnął na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Jest w rękach policji [aktualizacja]

2024-11-09, 17:08
Rafał Trzaskowski albo Radosław Sikorski. Prawybory wyłonią kandydata KO na prezydenta

Rafał Trzaskowski albo Radosław Sikorski. Prawybory wyłonią kandydata KO na prezydenta

2024-11-09, 11:30
Nie do kosza, a do komisji. Posłowie o projekcie ustawy o częściowej dekryminalizacji aborcji

Nie do kosza, a do komisji. Posłowie o projekcie ustawy o częściowej dekryminalizacji aborcji

2024-11-08, 19:01
Nietrzeźwa kobieta prawie wjechała autem do domu Łódzka policja pokazała mocny film [wideo]

Nietrzeźwa kobieta prawie wjechała autem do domu! Łódzka policja pokazała mocny film [wideo]

2024-11-08, 17:38
Piotr Serafin unijnym komisarzem ds. budżetu. Komisje poparły jego kandydaturę

Piotr Serafin unijnym komisarzem ds. budżetu. Komisje poparły jego kandydaturę

2024-11-07, 20:13
Agenci CBA weszli do siedziby Polsatu. Śledczy badają, czy TVP nie straciła na umowach ze stacją

Agenci CBA weszli do siedziby Polsatu. Śledczy badają, czy TVP nie straciła na umowach ze stacją

2024-11-07, 15:39
Po śmiertelnym wypadku uciekł za granicę. Niemiecki sąd wyda Polsce Łukasza Ż.

Po śmiertelnym wypadku uciekł za granicę. Niemiecki sąd wyda Polsce Łukasza Ż.

2024-11-07, 11:32
Uderzenie służb w podziemie pedofilskie. Miliony plików i rodzice zamieszani w zbrodnię [wideo, zdjęcia]

Uderzenie służb w podziemie pedofilskie. Miliony plików i rodzice zamieszani w zbrodnię [wideo, zdjęcia]

2024-11-07, 10:02
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę