Mularczyk: sprawa historii polsko-ukraińskiej musi być podnoszona stanowczo, ale i rozważnie

2023-05-21, 21:30  PAP/Redakcja
Arkadiusz Mularczyk/fot. Rafał Guz, PAP

Arkadiusz Mularczyk/fot. Rafał Guz, PAP

Sprawa rzezi wołyńskiej to sprawa ciągle żywa w pamięci wielu polskich rodzin i ten temat nie zostanie przez nas zaniedbany, powinien być jednak podnoszony w pewnej perspektywie, stanowczo, ale i rozważnie, poprzez dialog i we współpracy obu stron – uważa wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk.

– Trzeba podkreślić, że jest to problem dotyczący naszej wspólnej historii w relacjach polsko-ukraińskich, a sprawa rzezi wołyńskiej nie jest w naszych relacjach tematem zamkniętym. Dziś nie jest i nie może to być temat najpilniejszy dla strony ukraińskiej, bo Ukraina walczy dziś o życie, co nie zmienia tego, że dla Polaków to temat bardzo ważny – powiedział Mularczyk.

– Musimy w sposób stanowczy ten temat podnosić, jest to temat do przepracowania dla Ukraińców. Mamy świadomość sytuacji wojny, dlatego wykazujemy wsparcie i pomoc, ale też oczekujemy na zrozumienie strony ukraińskiej dla naszej wrażliwości i uderzenia się w pierś. Sprawa rzezi wołyńskiej to sprawa ciągle żywa w pamięci wielu polskich rodzin, także mojej – dodał wiceszef MSZ.

Jak ocenił, jednak ta sprawa powinna być podnoszona w pewnej perspektywie, stanowczo, ale i rozważnie, raczej nie poprzez wpisy na Twitterze, bo ta formuła nie służy ani Polsce, ani Ukrainie, ale poprzez dialog i we współpracy obu stron oraz finalnie uregulowana bez negatywnych wzajemnych emocji.

– Moim zdaniem trzeba nieustannie stawiać na efekty pracy edukacyjnej, jaką Polska obecnie wykonuje, starać się pokazywać naszą tragiczną perspektywę. Państwo polskie działa na tym polu systemowo, takie rozmowy są prowadzone. To wymaga jednak pracy, czasu, cierpliwości i zaangażowania obu stron, do czego zachęcam stronę ukraińską – stwierdził Mularczyk.

Podkreślił, że dziś Polacy dzięki swojej otwartej postawie, wsparciu i pomocy dla Ukraińców cieszą się ich dużą sympatią, zatem – jak ocenił – jest to dobra podstawa do takich rozmów.

– Polityka historyczna jest ważną częścią polityki każdego państwa, także pomiędzy sąsiadami, zatem na pewno temat rzezi wołyńskiej nie zostanie przez nas zapomniany czy zaniedbany – zapewnił wiceminister SZ.


„Prezydent Zełenski powinien wziąć większą odpowiedzialność”

Rzecznik MSZ Łukasz Jasina był pytany w programie Onet Opinie o zbliżającą się 80. rocznicę rzezi wołyńskiej. – Osobiście do tego podchodzę, bo jestem prawie z Wołynia i wprawdzie moja rodzina nie jest wołyńska, ale się wychowałem wśród ludzi, którzy stamtąd uciekli. Pamiętam czasy, kiedy ta zbrodnia nie była problemem, bo była mało znana. Ale teraz już jest i nie da się tego faktu zmienić. Nie da się cofnąć czasu i nigdy nie będzie dobrego czasu, by o tym mówić lub nie. To trzeba sobie w końcu powiedzieć, bo ciągle pojawiają się głosy, że dla dobra stosunków polsko-ukraińskich warto o Wołyniu mówić mniej – mówił Łukasz Jasina.

– Polskie społeczeństwo wyraźnie powiedziało, że to jest rzecz ważniejsza niż jakieś zakulisowe negocjacje dyplomatyczne. To jest szczera rozmowa między przywódcami, która też miała miejsce na te tematy na początku kwietnia. To jest sprawa na tyle ważna, że musi być załatwiana na takim poziomie – mówił dalej Jasina.

Dodał, że jego zdaniem ze strony ukraińskiej brakuje zrozumienia, jak ważna jest to dla Polaków sprawa. Dopytywany, czy taka postawa jest również ze strony prezydenta Ukrainy, odpowiedział: – Być może. Prezydent Zełenski także ma wiele innych spraw na głowie. Ja tutaj niczego nie usprawiedliwiam, ale po prostu staram się zrozumieć. To jest też cecha dyplomacji.

Jasina był dopytywany, czy prezydent Ukrainy powinien przeprosić za Wołyń, za rzeź wołyńską. – Tego nie zrobiło państwo ukraińskie, ale prezydent Zełenski powinien wziąć jako Ukraina jednak większą odpowiedzialność – odpowiedział rzecznik MSZ.

Dopytywano go, jak powinny wyglądać te przeprosiny. Przepraszam i proszę, prosimy o wybaczenie. Ta formuła bardzo dobrze działa w przypadku polsko-ukraińskich stosunków, a jej jest ciągle mało. My, Polacy, wzięliśmy jako państwo polskie odpowiedzialność za zbrodnie dokonywane przez nasze państwo na Ukraińcach. Brakuje takiej odpowiedzialności ze strony Ukrainy, choć bardzo wiele rzeczy się zmieniło na lepsze, choćby ubiegłoroczne gesty, ale jednak na szczeblu ambasadora Wasyla Zwarycza – mówił Jasina.

Odpowiedź ambasadora Ukrainy
Na słowa rzecznika MSZ zareagował ambasador Ukrainy w Polsce, przesyłając oświadczenie Onetowi. – Wszelkie próby narzucenia prezydentowi Ukrainy lub Ukrainie tego, co powinniśmy zrobić w związku z naszą wspólną przeszłością, są niedopuszczalne i godne ubolewania. Pamiętamy o historii, jesteśmy gotowi do dialogu i wzajemnego zrozumienie, a jednocześnie apelujemy o szacunek i rozwagę w wypowiedziach, zwłaszcza w złożonej rzeczywistości ludobójczej rosyjskiej agresji w stosunku do narodu ukraińskiego – napisał ukraiński ambasador.

– Ponadto znana formuła prawdziwego pojednania w relacjach ukraińsko-polskich, która została przyjęta za podstawę przez hierarchów naszych Kościołów, przy zrozumieniu biegu historii i całej moralnej i chrześcijańskiej esencji naszych relacji, brzmi: wybaczamy i prosimy o przebaczenie – dodał Zwarycz w oświadczeniu dla Onetu.

Portal zaznaczył, że podobną treść miał również sobotni wpis Zwarycza na Twitterze. – Jakiekolwiek próby narzucania Prezydentowi Ukrainy czy Ukrainie co musimy w sprawie wspólnej przeszłości, są nieakceptowalne i niefortunne – napisał dyplomata. – Pamiętamy historię i apelujemy o szacunek a wyważenie w wypowiedziach, szczególnie w trudnych realiach ludobójczej agresji rosyjskiej. Co więcej, dobrze znana formuła prawdziwego pojednania w stosunkach ukraińsko-polskich, która została przyjęta przez hierarchów naszych Kościołów, brzmi: wybaczamy i prosimy o wybaczenie – przytacza treść wpisu Onet.

W niedzielę, wpis ten jednak zniknął z Twittera, ale pojawił się nowy. – Mój wczorajszy wpis był reakcją na słowa rzecznika MSZ w Onet, który wprost wskazał, co musi zrobić prezydent Ukrainy. Uważam taką formę komunikacji za niewłaściwą. Jesteśmy otwarci na dialog, współpracę ws. historii, rozumiemy jej znaczenie, czcimy pamięć ofiar. Razem silniejsi – napisał Zwarycz.

Kraj i świat

Franciszek Pieczka spoczął na cmentarzu w Aleksandrowie pod Warszawą

Franciszek Pieczka spoczął na cmentarzu w Aleksandrowie pod Warszawą

2022-09-29, 16:05
Nowy pakiet sankcji wobec Rosji. Państwo Putina ma stracić tym razem 7 mld euro

Nowy pakiet sankcji wobec Rosji. Państwo Putina ma stracić tym razem 7 mld euro

2022-09-28, 21:10
Węgiel dla rolników: 600 tys. ton na ogrzewanie roślin w szklarniach i tunelach

Węgiel dla rolników: 600 tys. ton na ogrzewanie roślin w szklarniach i tunelach

2022-09-28, 20:08
Rząd przyjął projekt budżetu na 2023 rok z deficytem nie wyższym niż 68 mld zł

Rząd przyjął projekt budżetu na 2023 rok z deficytem nie wyższym niż 68 mld zł

2022-09-28, 18:55
To może być sabotaż - komentarze po uszkodzeniu gazociągów Nord Stream 1 i 2

„To może być sabotaż" - komentarze po uszkodzeniu gazociągów Nord Stream 1 i 2

2022-09-28, 18:17
Aktor Arnold Schwarzenegger zwiedził były niemiecki obóz w Auschwitz

Aktor Arnold Schwarzenegger zwiedził były niemiecki obóz w Auschwitz

2022-09-28, 15:28
Żądają zawieszenia Sikorskiego za wypowiedź po wyciekach z Nord Stream

Żądają zawieszenia Sikorskiego za wypowiedź po wyciekach z Nord Stream

2022-09-28, 13:45
Dawka przypominająca dla dzieci w wieku 5-11 lat: startują szczepienia

Dawka przypominająca dla dzieci w wieku 5-11 lat: startują szczepienia

2022-09-28, 11:56
Najgroźniejsi i poszukiwani w Europie. Polacy na liście Most Wanted 2022

Najgroźniejsi i poszukiwani w Europie. Polacy na liście „Most Wanted 2022”

2022-09-28, 11:28
Europoseł Złotowski o Baltic Pipe: Wiedzieliśmy, że rosyjski gaz to też broń

Europoseł Złotowski o Baltic Pipe: Wiedzieliśmy, że rosyjski gaz to też broń

2022-09-28, 08:40
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę