Kreml odwołuje obchody Dnia Zwycięstwa. Amerykański Instytut podaje przyczynę
- Sfingowany atak dronów na Kreml jest oficjalną przyczyną odwoływania tradycyjnych parad z okazji Dnia Zwycięstwa w wielu rosyjskich miastach. Obchodów nie będzie jednak z uwagi na fatalny stan armii - twierdzi w swym najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Powołując się na rosyjskie źródła think tank ISW poinformował, że parady z okazji 9 maja zostały odwołane w 21 miastach, w tym na okupowanym Krymie. W niektórych przypadkach nie podano przyczyn rezygnacji z obchodów święta, w innych jako oficjalne uzasadnienie wymieniano względy bezpieczeństwa.
Zdaniem analityków ISW Kreml odwołuje tradycyjne parady, by nie pokazywać braków i słabości swojej armii. Podczas parad zawsze demonstrowano najlepszy sprzęt, jakim dysponuje wojsko. Obecnie jego większość albo jest na froncie, albo uległa zniszczeniu. Innym powodem znacznego ograniczenia obchodów rocznicy 9 maja są według amerykańskiego think tanku obawy przed potencjalnymi niepokojami społecznymi, wywołanymi ogromnymi stratami w ludziach wskutek działań zbrojnych na Ukrainie.
ISW przytacza też w najnowszym raporcie dotyczącym Ukrainy słowa dyrektor Wywiadu Narodowego USA Avril Haines, która stwierdziła, że siły rosyjskie prawdopodobnie nie będą w stanie przeprowadzić „znaczącej ofensywy" w 2023 roku z powodu niedoborów amunicji oraz braku żołnierzy, niezależnie od powodzenia zapowiadanej kontrofensywy Ukraińców. Haines powiedziała w czwartek przed senacką Komisją Sił Zbrojnych, że jeśli Kreml nie ogłosi powszechnej mobilizacji lub nie uzyska dostaw amunicji od państw trzecich (nie licząc tych otrzymywanych już z Iranu), to kontynuowanie przez Rosję „nawet skromnych operacji ofensywnych" będzie coraz trudniejsze.
Szefowa Wywiadu Narodowego powiedziała też, że że Władimir Putin „prawdopodobnie" ograniczył swoje krótkoterminowe cele na Ukrainie do wzmocnienia kontroli nad terytoriami okupowanymi i jest mało prawdopodobne, by rozważał negocjacje z władzami Ukrainy. ISW podkreśla, że oświadczenia Haines są zgodne z wcześniejszymi ocenami ośrodka, który stoi na stanowisku, że rosyjska armia nie jest zdolna do prowadzenia zakrojonych na szeroką skalę działań jednocześnie na kilku odcinkach frontu.