Papież Franciszek na Węgrzech: gdzie są twórcze wysiłki na rzecz pokoju?
– Wspaniale jest móc budować Europę skoncentrowaną na osobie i narodach, w której istnieje skuteczna polityka sprzyjająca przyrostowi naturalnemu i rodzinie, tak starannie prowadzona w tym kraju (...) – mówił papież Franciszek w piątek (28 kwietnia) w Budapeszcie w pierwszym wygłoszonym na Węgrzech przemówieniu, skierowanym do przedstawicieli władz kraju i społeczeństwa. Wcześniej, po przybyciu do stolicy Węgier, papież rozmawiał z prezydent Katalin Novak i premierem Viktorem Orbanem.
Zwracając się do około 200 przedstawicieli władz kraju i społeczeństwa w siedzibie szefa węgierskiego rządu, dawnym klasztorze karmelitów, papież powiedział: – W świecie, w którym żyjemy, umiłowanie polityki wspólnotowej i multilateralizmu zdaje się odchodzić w przeszłość. Zdaje się, że jesteśmy świadkami smutnego schyłku harmonijnego marzenia o pokoju, ustępującego miejsca solistom wojny.
– Zasadniczo wydaje się, że w umysłach ludzi uległ rozpadowi entuzjazm wobec budowania pokojowej i stabilnej wspólnoty narodów, podczas gdy uwydatniają się strefy, zaznaczają się różnice, na nowo krzyczą nacjonalizmy, i nasilają się osądy i głosy przeciw innym – oświadczył Franciszek. Jak dodał, „na szczeblu międzynarodowym wydaje się nawet, że efektem polityki jest podburzanie do agresji zamiast rozwiązywania problemów, zapominanie o osiągniętej dojrzałości po okropieństwach wojny i cofanie się do swoistego wojennego infantylizmu”.
– Ale pokój nigdy nie będzie wynikiem realizacji własnych interesów strategicznych, lecz polityki zdolnej do wspólnego spojrzenia na rozwój wszystkich: wrażliwej na osoby, na ubogich i na przyszłość, a nie tylko na władzę, zyski i potrzeby chwili obecnej – zaznaczył.
Apel o jedność Europy i wysiłek na rzecz pokoju
Zdaniem papieża w tym historycznym momencie Europa ma znaczenie fundamentalne, ponieważ dzięki swojej historii „reprezentuje pamięć ludzkości i jest też wezwana do odegrania właściwej sobie roli: roli zjednoczenia oddalonych, przyjęcia na swoim łonie narodów i niegodzenia się, aby ktoś na zawsze pozostawał wrogiem”.
Franciszek apelował o „ponowne odkrycie duszy europejskiej”; „entuzjazmu i marzeń ojców założycieli, mężów stanu, którzy potrafili wykraczać spojrzeniem poza swoje czasy, poza granice państwowe i doraźne potrzeby, tworząc dyplomację zdolną do odbudowania jedności, a nie pogłębiania rozłamów”. Przytoczył słowa Roberta Schumana z 1950 roku: „Pokój na świecie nie mógłby być zachowany bez twórczych wysiłków na miarę grożących mu niebezpieczeństw”.
– Na obecnym etapie historii niebezpieczeństw jest wiele; zastanawiam się jednak, myśląc między innymi o udręczonej Ukrainie, gdzie są twórcze wysiłki na rzecz pokoju? – zapytał Franciszek. Wyraził przekonanie, że Europa 27 państw, która „powstała w celu budowania mostów między narodami, potrzebuje wkładu wszystkich, bez umniejszania wyjątkowości kogokolwiek”.
Całość nie ma niweczyć części, ale je integrować
W części przemówienia poświęconego wizji Unii Europejskiej papież mówił o tym, że „potrzeba harmonii: pewnej całości, która nie niweczy części, które razem czują się dobrze zintegrowane”. – Myślę więc o Europie, która nie powinna być zakładnikiem partii, stając się ofiarą zamkniętego w sobie populizmu, ale też nie będzie przekształcać się w byt płynny, a wręcz ulotny, w rodzaj abstrakcyjnej ponadnarodowości, nie zwracając uwagi na życie narodów – wyjaśnił.
– Jest to zgubna droga kolonizacji ideologicznych, które likwidują różnice, jak w przypadku tzw. kultury gender, lub przedkładają ponad rzeczywistość życia redukcyjne koncepcje wolności, na przykład chwaląc się – jako osiągnięciem – nonsensownym prawem do aborcji, która jest zawsze tragiczną porażką – mówił dalej Franciszek.
Jak podkreślił, „wspaniale jest natomiast móc budować Europę skoncentrowaną na osobie i narodach, w której istnieje skuteczna polityka sprzyjająca przyrostowi naturalnemu i rodzinie, tak starannie prowadzona w tym kraju, w którym różne narody stanowią rodzinę, w której pielęgnuje się rozwój i wyjątkowość każdego z nich”.
Przywołując obraz mostu Łańcuchowego w Budapeszcie, Franciszek nakreślił wizerunek Europy, „złożonej z wielu różnych ogniw, które zawdzięczają swą trwałość tworzeniu solidnych więzi”. Jak wskazał, pomocą w tym jest wiara chrześcijańska, a Węgry mogą odgrywać rolę „budowniczego mostów, wykorzystując swój szczególny ekumeniczny charakter”.
W programie wizyty m.in. spotkanie z uchodźcami
Wizyta papieża na Węgrzech potrwa trzy dni. Na zakończenie pierwszego dnia papież odwiedzi bazylikę św. Stefana, pierwszego króla Węgier i patrona Budapesztu. Tam spotka się z Episkopatem, duchowieństwem i katechetami. Ta największa świątynia w stolicy może pomieścić do 8500 wiernych i jest konkatedrą archidiecezji Ostrzyhom-Budapeszt.
W sobotę rano Franciszek złoży prywatną wizytę w katolickim Instytucie Pediatrycznym, gdzie przebywają dzieci z niesprawnościami, między innymi niewidome. Jest tam przedszkole i szkoła podstawowa. Placówka nosi imię Laszlo Batthyany-Strattmanna (1870–1931), lekarza beatyfikowanego przez św. Jana Pawła II w 2003 roku. Następnie w kościele pod wezwaniem świętej Elżbiety Węgierskiej, opiekunki biednych i potrzebujących, Franciszek spotka się z ubogimi i uchodźcami. Jak zapowiedziano wśród ponad 1000 osób będą między innymi uchodźcy z Ukrainy, Afganistanu, Iraku i węgierscy Romowie.
Papież złoży także wizytę wspólnocie greckokatolickiej w jej kościele Opieki Matki Bożej. Cała ta wspólnota wiernych liczy na Węgrzech około 400 tys. osób. Na popołudnie zapowiedziano spotkanie Franciszka z młodzieżą w największej budapeszteńskiej hali sportowej imienia Laszlo Pappa, węgierskiego mistrza olimpijskiego w boksie.
W niedzielę o godz. 9.30 papież odprawi mszę na placu Lajosa Kossutha, którą zakończy modlitwa Regina Coeli. Oczekiwane są na niej tysiące wiernych. Po południu Franciszek spotka się z przedstawicielami świata uniwersyteckiego i kultury na Uniwersytecie Katolickim. Wydarzenie to odbędzie się na Wydziale Informatyki i Nauki Bionicznych. To jedyny taki wydział na Węgrzech i w Europie, na którym studia nad inżynierią elektroniczną i informatyką łączy się z biologią molekularną i medycyną.
To będzie ostatni punkt wizyty papieża w Budapeszcie. Wieczorem Franciszek wróci do Rzymu.