Prezydent Duda z wizytą w Austrii: Ci, którzy bronią Ukrainy, bronią tak naprawdę Europy
– Trzeba okiełznać imperialne ambicje Rosji; dzisiaj obowiązkiem wolnego świata jest działać tak, by rosyjska agresja na Ukrainę została skarcona, musi być przywrócony prymat prawa międzynarodowego – powiedział w piątek w Wiedniu prezydent Andrzej Duda.
Na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Austrii Alexandrem Van der Bellenem, prezydent Duda powiedział, że ich rozmowy dotyczyły m.in. kwestii wsparcia dla Ukrainy oraz przyszłego współdziałania w procesie odbudowie tego kraju. Poinformował też o skali polskiej pomocy dla Ukrainy, w tym wysyłaniu wsparcia militarnego o wartości już - jak przekazał - około 3 mld euro.
– Jeżeli agresja rosyjska nie zostanie zatrzymana, będzie ona stanowiła w przyszłości, nie daj Boże, ogromne zagrożenie także i dla naszego kraju, dla Polski, dla naszej części Europy. (...). Dzisiaj ci, którzy bronią Ukrainy, bronią tak naprawdę Europy, bronią w jakimś sensie także i naszego kraju – podkreślił prezydent.
Dodał, że Polska szanuje neutralność Austrii, ale jednocześnie dziękuje za wysyłanie na Ukrainę sprzętu chroniącego życie, czyli m.in. kamizelek kuloodpornych czy hełmów wojskowych.
Duda przekazał, że rozmowa dotyczyła również wszystkich tych sposobów, które mają doprowadzić do zakończenia wojny w Ukrainie, w tym o stałym zniechęcaniu Rosji do prowadzenia wojny poprzez m.in. nakładanie sankcji gospodarczych. Mówił, że chodzi o „utrudnianie Rosji prowadzenia biznesów i nieprowadzenie z Rosją w Rosji biznesów".
Andrzej Duda podkreślał też, że Polska przestrzegała przed takimi inwestycjami, jak gazociągi Nord Stream, „że to jest szkodliwe dla całej UE, że to jest wspierania rosyjskiej dominacji gazowej nad Europą, że to jest niebezpieczne dla Europy środkowej".
– Przez wiele lat nie słuchano naszego głosu. Dzisiaj niestety Europa i świat zbiera efekty tej błędnej wtedy polityki. Rosja nie była i na razie nie jest normalnym krajem, który chce działać na normalnych zasadach, uczciwych, rzetelnych, po prostu prowadzić handel ze swoimi partnerami, sąsiadami. Chce po prostu dominować, wykorzystywać swoją pozycję, nie ma na to naszej zgody – oświadczył polski prezydent.
– Rosja jest niebezpieczna ze swoimi ambicjami imperialnymi i trzeba te ambicje imperialne okiełznać. Dzisiaj warunkiem ich okiełznania jest tak naprawdę odparcie rosyjskiej agresji na Ukrainę (...). Musi być przywrócony prymat prawa międzynarodowego. (...) Żeby był przywrócony Ukraina musi odzyskać kontrolę nad swoimi międzynarodowo uznanymi granicami, czyli wszystkie ziemie okupowane przez Rosję muszą zostać Ukrainie oddane, Rosja musi wycofać swoje wojska z tych terenów – powiedział prezydent Duda.
W jego przekonaniu dzisiaj obowiązkiem wolnego świata jest, „aby tak działać, by ta rosyjska agresja została skarcona, a Rosja po prostu wyparta z zajmowanych na Ukrainie ziem". – Tak się powinna ta wojna zakończyć – zaznaczył.
Duda podkreślił, że omówił z prezydentem Austrii cały szereg innych ważnych tematów, w tym gospodarcze. – Bardzo mocno akcentowałem, uważam znakomitą perspektywę jaką daje nam współpraca w obszarze Trójmorza. Austria z tego punktu widzenia ma położenie kluczowe, można powiedzieć, że jest sercem Trójmorza. (...) Ma wielkie znaczenie z punktu widzenia rozwoju sieci infrastrukturalnej – podkreślił.
Prezydent mówił w tym kontekście o realizacji takich inwestycji jak droga Via Carpatia czy linia kolejowa Rail Baltica. Jak dodał, chciałby, aby były szybkie połączenia kolejowe w Europie środkowej i wschodniej, m.in. między Wiedniem i Warszawą. – Kiedyś to była jedna z najszybszych kolei w Europie, chciałbym, żeby znów była to jedna z najszybszych kolei w Europie, mam nadzieję, że tak będzie – podkreślił Duda.