– Polska nie jest w stanie samodzielnie rozwiązać problemu ukraińskiego zboża, a Niemcy nie tylko nie pomagają, ale robią trudności – mówił Polskiemu Radiu PiK poseł Kazimierz Smoliński z PiS.
Magdalena Ogórek: Wczoraj w mediach społecznościowych napisał Pan, że śląska eskapada Tuska, w której „tuskometr kłamstwa” przebił wszelkie granice, idealnie podsumowuje najnowszy sondaż sympatyzującego z PO Kantar Public. Według Kantaru jeszcze w grudniu Platforma Obywatelska prowadziła z PiS-em, a dzisiaj – w tym samym sondażu – PiS ma 36 procent. Dlaczego Pan zwrócił na to uwagę?
Kazimierz Smoliński: Bo to się dobrze wpisuje w konsekwencje tego, co Tusk zrobił na Śląsku i co – naszym zdaniem – działa na szkodę Platformy. Napisałem: „Brawo Tusk!”, bo jego kłamstwa są na naszą korzyść. Opowiadał o Śląsku i o wydobyciu węgla, podczas gdy jeszcze niedawno mówił, że Śląsk musi być zielony, a nie czarny, a Trzaskowski –jeszcze w zeszłym roku – mówił, że trzeba natychmiast zakończyć wydobycie węgla w Polsce. Myślę, że Polacy widzą te niekonsekwencje, a nawet wprost – kłamstwa, które głosi Donald Tusk. Chyba w akcie rozpaczy zaczyna szukać w ten sposób zwiększenia swojego poparcia, ale to działa odwrotnie. Kantar, który zwykle daje wyniki korzystne dla Platformy Obywatelskiej – w zeszłym roku nawet Platforma już prowadziła przed nami – teraz pokazuje wyraźną różnicę i prowadzenie Prawa i Sprawiedliwości.
Tym bardziej, że grudniowy sondaż był dość ciekawy, bo był jednostkowy i nie potwierdzał żadnej tendencji. Dzisiaj Kantar odwraca te proporcje. W tym chaosie jednak coś jest – Tusk od kilku miesięcy nie jest w stanie przebić 27 procent. Wieść obiegowa głosi – z jądra Platformy Obywatelskiej – że trzyma partię bardzo reżimowo, występuje tylko on. Czy w tym jest jakaś histeria? Czy Tusk może stać się w październiku liderem porażki? Doskonale wiemy, jak ktoś taki kończy. Szczególnie w Platformie Obywatelskiej, która przykładowo od Bronisława Komorowskiego odcięła się natychmiast po przegranych wyborach.
– Myślę, że jest to przysłowiowe „łapanie się brzytwy”. Czując zagrożenie, stara się być jedyną twarzą – tylko i wyłącznie on. (…) To może być efekt obawy, że przegra i dlatego chce być jedynym liderem całej opozycji. Wtedy będzie mógł powiedzieć: „byliśmy wszyscy na jednej liście, to wszyscy przegraliśmy, a nie tylko ja”. Natomiast, jak będzie to podzielone, to wtedy będzie twarzą klęski Platformy, a tam nie ma litości. Schetyna chyba był tego najlepszym przykładem, podobnie Komorowski. (...)
Nawiązując jeszcze do rolnictwa i skarg rolników. Trzeba coś zrobić z ukraińskim zbożem.
– Musimy doprowadzić do tego, żeby zwiększyć eksport. Ciekawe jest, że nagle Niemcy zaczęli remontować tory między Polską a niemieckimi portami. Ważne jest, żebyśmy mogli korzystać z ich portów, bo nie ma szans żebyśmy przez nasze wypchnęli całe zboże ukraińskie i polskie. To jest fizycznie niemożliwe, więc chcielibyśmy korzystać z ich infrastruktury, a oni teraz nam odmawiają. Ale i tak będziemy to zboże sprzedawać, albo eksportować w formie pomocy humanitarnej do Afryki. Tam jest głód, a my mamy nadwyżkę. Zaproponujemy też dopłaty. Byłem na spotkaniu z rolnikami i powiedzieli, że ich nie chcą. Rozumiem ich pierwszą niechęć, ale z drugiej strony – jeżeli chcą funkcjonować, to dopłaty będą im potrzebne. Jest zgoda komisji, będziemy je realizować. (...)
- Poziom Nysy Kłodzkiej w Kłodzku jest bliski temu z 1997 r. i sięga prawie 6,5 metra. Zalewane są ulice - mówi oficer prasowa straży Natalia Przytarska… Czytaj dalej »
W związku z zagrożeniem powodziowym ewakuowane są kolejne miejscowości. Premier apeluje o współpracę ze służbami i zapowiada szybką pomoc dla poszkodowanych… Czytaj dalej »
W Lądku-Zdroju i okolicznych wsiach należących do gminy rozpoczęła się ewakuacja - poinformował burmistrz Tomasz Nowicki. Dodał, że rzeka Biała Lądecka… Czytaj dalej »
- Najtrudniejsza sytuacja jest w powiecie nyskim, pogarsza się sytuacja w powiecie prudnickim (Opolskie) - powiedział w sobotę w Kłodzku minister spraw wewnętrznych… Czytaj dalej »
Marszałek województwa morawsko-śląskiego w Czechach Josef Bielica wprowadził w sobotę, w związku z sytuacją powodziową, stan zagrożenia. Do takiego rozwiązania… Czytaj dalej »
W sobotę rano ewakuowano dziesięciu mieszkańców domów w centrum Lądka-Zdroju, zagrożonych zalaniem. Zdecydowana większość znalazła schronienie u swoich… Czytaj dalej »
- Służby będą starannie informować o tym, gdzie są zagrożenia - mówił minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak po posiedzeniu sztabu… Czytaj dalej »
- Do godz. 6.00 rano strażacy odnotowali 1300 interwencji związanych z usuwaniem skutków deszczu - poinformowała w sobotę rano Państwowa Straż Pożarna… Czytaj dalej »
Papież Franciszek powiedział w piątek dziennikarzom, że zarówno kandydatka w wyborach na prezydenta USA, która opowiada się za prawem do aborcji, jak i… Czytaj dalej »
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności
Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione. Rozumiem i wchodzę na stronę