Prezydent Zełenski: w Dnieprze ratownicy walczą o życie każdego człowieka
– Przez cały dzień otrzymuję raporty z Dniepra, wciąż nieznany jest los ponad 30 osób, które mogły znajdować się w domu w momencie uderzenia rakiety terrorystów – poinformował w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski w wieczornym wystąpieniu wideo. Przekazał, że z gruzów uratowano kilkadziesiąt osób, w tym sześcioro dzieci. Zginęło 30 osób.
– Na razie nieznany jest los ponad 30 osób, które mogły znajdować się w domu w momencie uderzenia rakiety terrorystów. Z gruzów uratowano kilkadziesiąt osób, w tym sześcioro dzieci. Walczymy o każdą osobę! Akcja ratownicza będzie trwała tak długo, jak długo będzie choćby najmniejsza szansa na uratowanie życia. W tej chwili lista zabitych, to 30 osób, w tym jedno dziecko – dziewczynka, miała 15 lat. Istnieją doniesienia że dwoje dzieci zostało sierotami – ich rodzice są wśród zmarłych. Składam kondolencje wszystkim, którzy stracili swoich bliskich... – powiedział prezydent Ukrainy.
Dodał, że ten kolejny akt terrorystyczny Federacji Rosyjskiej spotkał się z reakcją ludzi zarówno na Ukrainie, jak i za granicą. – W czasie, który upłynął po tym ataku rakietowym, Ukraina usłyszała słowa współczucia i wsparcia od wielu przywódców, osób publicznych, dziennikarzy i zwykłych ludzi z różnych krajów świata. Dziękuję wszystkim, którzy nie pozostali obojętni! To jest bardzo ważne – że normalni ludzie jednoczą się w odpowiedzi na terror – podkreślił Zełenski.