Milion części, 108 głosów, wielkie jak dom: NOSPR Katowice ma nowe organy! [wideo]
W piątek (13 stycznia) po raz pierwszy oficjalnie zabrzmią organy piszczałkowe zamontowane w sali koncertowej Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach. Monumentalny instrument stworzony w słoweńskiej pracowni składa się z ponad miliona elementów.
Jak mówi dyrektor NOSPR Ewa Bogusz-Moore, na organy trzeba było czekać kilka lat.
- Sam przetarg i podpisanie umowy to był rok 2018 - mówi Ewa Bogusz-Moore.
- Mieliśmy otwierać organy rok temu, ale z powodu Covid-u wszystko się nam przesunęło. Oczywiście sam proces budowy jest czasochłonny - to były dwa miesiące. Równie istotny i długi jest czas intonacji, kiedy to w sali koncertowej nic innego nie może się dziać.
W ocenie muzyka, profesora Juliana Gembalskiego, organy brzmią fenomenalnie.
- To chyba szóste co do wielkości organy w salach koncertowych Europy, natomiast jeżeli chodzi o jakości, bardzo wysoko je cenię. Uważam, że powstał w Polsce chyba najlepszy instrument sali koncertowej - mówi prof. Gembalski (...).
Z myślą o katowickim instrumencie, maestro Esa-Pekka Salonen skomponował symfonię koncertującą na organy i orkiestrę. Podczas piątkowego koncertu pod dyrekcją fińskiego kompozytora i dyrygenta Esy-Pekki Salonena z muzykami NOSPR wystąpi światowej sławy łotewska organistka Iveta Apkalna związana na stałe z hamburską Elbphilharmonie.
Przedstawiciele NOSPR zaznaczają, że inauguracja organów to dzień ogromnej radości i dumy, ale też wielkiej niewiadomej. „Nikt z nas tak naprawdę nie wie, jak ten monumentalny instrument zabrzmi przy pełnej sali. Nikt nie wie, jaką rolę przypisze mu wybitny fiński dyrygent, kompozytor – Esa-Pekka Salonen – w utworze zamówionym u niego specjalnie na tę okazję" - można przeczytać na internetowej stronie Orkiestry (...).
Po piątkowym, także w kolejnych dniach i tygodniach w sali NOSPR zaplanowano koncerty organowe. W sobotę zabrzmią utwory klasyki kina w wykonaniu Karola Mossakowskiego, a w niedzielę wystąpi prof. Julian Gembalski, który zagra m.in. utwory Jana Sebastiana Bacha, Jehana Alaina i swoje kompozycje.
Organy NOSPR to monumentalny instrument, mierzący 13 metrów wysokości, 9 metrów szerokości i 6 metrów głębokości, składający się ze 108 głosów i dwóch stołów gry, z których jeden wzbogacono o manuał w stylu niemieckim. Zaprojektowano je w stylu francuskiego symfonizmu, nawiązując do najlepszych europejskich tradycji organmistrzowskich. Zastosowano w nim rozwiązania inspirowane legendarnymi instrumentami z katedr w Rouen czy Notre Dame w Paryżu, a także osiągnięciami romantycznego budownictwa niemieckiego. Jednocześnie w katowickich organach znalazły się nowoczesne systemy elektromagnetyczne, elektroniczne i światłowodowe.
Instrument składa się z ponad miliona części, które zostały wyprodukowane przez słoweńską firmę Škrabl w porozumieniu z architektem gmachu NOSPR Tomaszem Koniorem oraz prof. Julianem Gembalskim - organistą i organologiem, byłym rektorem Akademii Muzycznej w Katowicach, który jest autorem koncepcji organów NOSPR oraz pełnił rolę eksperta w całym projekcie. Powstanie instrumentu było poprzedzone wieloma godzinami konsultacji. - Niezwykle istotna była faza projektowa – setki rysunków, które nie powstałyby bez użycia współczesnej technologii, technik kreślenia, obliczeń - wspominał profesor.
Od czasu otwarcia nowej siedziby NOSPR w 2014 r. do montażu organów nad estradą wisiała jedynie makieta. Choć obiekt działa już ponad 3 tys. dni, przedstawiciele tej instytucji podkreślają, że stworzenie organów wymagało czasu. Aż do uruchomienia centrali telefonicznej pod koniec XIX wieku, organy uznawane były za najbardziej złożony mechanizm skonstruowany przez człowieka - przekonują. „Nie jest to zwykły instrument, a potężna fizyczna machina zrośnięta z przestrzenią, zależna od jej specyfiki, reagująca na zachodzące w niej zmiany. Nic dziwnego, że budowa organów wymaga współpracy co najmniej dwudziestu specjalistów różnych dziedzin, a ostateczny efekt to przede wszystkim zasługa ich uszu i rąk" - wskazali.