Mała Lili urodziła się na autostradzie A2. Poród pomogli odebrać policjanci
Lili przyszła na świat w niedzielę o 1.10 w nocy. Poród – zamiast na sali w szpitalu - odbył się w budynku Miejsca Obsługi Podróżnych na autostradzie A2. W akcji porodowej pomogli policjanci z konińskiej drogówki.
- Do patrolu, który wykonywał swoje obowiązki służbowe na parking przy MOP Łęka na autostradzie A2 podbiegł mężczyzna. Roztrzęsionym głosem poprosił funkcjonariuszy o pomoc przy eskortowaniu jego ciężarnej żony do najbliższego szpitala - relacjonuje asp. Sebastian Wiśniewski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Koninie. Policjanci zauważyli, że poród właśnie się rozpoczął i kobieta potrzebuje natychmiastowej pomocy.
Jeden z funkcjonariuszy razem z mężczyzną przeniósł rodzącą kobietę do budynku Miejsca Obsługi Podróżnych i o całej sytuacji powiadomił dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Koninie. Drugi z funkcjonariuszy w tym czasie zaopiekował się 7-letnim synem małżeństwa. - Dyżurny skierował na miejsce ratowników medycznych, ale jego rola na tym się nie skończyła. Przez cały czas udzielał instrukcji policjantowi, który kontrolował cały przebieg porodu – opowiada oficer.
Dokładnie o godz. 1.10 na świat przyszła dziewczynka, która przywitała wszystkich głośnym płaczem. - Nieco później pojawili się ratownicy medyczni. Lili – bo tak dali jej na imię rodzice, razem z 35-letnią mamą trafiły do kolskiego szpitala – podał Wiśniewski. Dodał, że ta nietypowa sytuacja była również wielkim przeżyciem dla samych policjantów – niecodziennie odbiera się poród w takim miejscu oraz w takich warunkach. - Cieszymy się, że mogliśmy pomóc tej wspaniałej rodzinie oraz życzymy Lili i jej rodzicom dużo zdrowia – podkreślił Wiśniewski. Rodzina na co dzień mieszka w gminie Łuków (woj. lubelskie).