Zginęło 5 demonstrantów, będą dalsze rozmowy ukraińskich władz i opozycji

2014-01-22, 22:18  Polska Agencja Prasowa

Pięć osób zginęło w Kijowie w starciach antyrządowych demonstrantów z milicją, a prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz powiedział liderom opozycji, że rozważy dymisję rządu. Ich wspólne rozmowy nie przyniosły jednak żadnych ustaleń i będą kontynuowane w czwartek.

Ponadto w środę podano informację o odnalezieniu pod Kijowem ciała zakatowanego na śmierć uczestnika protestów Jurija Werbyckiego, uprowadzonego wcześniej ze szpitala przez nieznanych sprawców.

O pięciu osobach zabitych i 300 rannych powiedzieli mediom lekarze pracujący na Euromajdanie, czyli centrum protestów na kijowskim Majdanie Niepodległości. Cztery z tych osób miały rany postrzałowe klatki piersiowej, szyi i głowy. Piąta osoba według mediów zginęła po upadku z kolumnady przy stadionie Dynama Kijów. Prokuratura Generalna Ukrainy potwierdziła wcześniej dwa przypadki śmierci od broni palnej.

Liderzy opozycji ukraińskiej przekazali wieczorem po ponad trzygodzinnym spotkaniu z Janukowyczem, że omawiano m.in. możliwość odwołania rządu. Prezydent zadeklarował, że to rozważy, a rozmowy mają być kontynuowane w czwartek - relacjonował jeden z opozycyjnych polityków Arsenij Jaceniuk.

Administracja Janukowycza podała zaś, że spotkanie "było pierwszym etapem rozmów między liderami opozycyjnych klubów parlamentarnych i prezydentem".

Inny z liderów opozycji Witalij Kliczko mówił wieczorem do demonstrantów na Majdanie Niepodległości, że teraz najważniejsze jest uniknięcie rozlewu krwi. Władze szykują się do rozbicia protestów na Majdanie, należy zrobić wszystko, by do tego nie doszło - mówił Kliczko. "Jutro, jeśli prezydent nie pójdzie na ustępstwa, zbierzemy się razem i będzie nas więcej, przejdziemy do ofensywy" - zapowiedział.

Deputowani opozycji w parlamencie Ukrainy ogłosili w środę, że powołują Radę Narodową Ukrainy. Przedstawiciele opozycji w radach obwodów (województw) mają tworzyć terenowe Rady Narodowe. Celem tych działań jest przygotowanie do ogólnokrajowego głosowania, którego przedmiotem ma być wotum nieufności dla Janukowycza i odsunięcie go od władzy w sposób konstytucyjny - głosi oświadczenie Rady. Opozycyjna gazeta internetowa "Ukrainska Prawda" podała, że Radę Narodową powołano w miejsce parlamentu, przy czym jej powołanie ma być potwierdzone przez obywateli w drodze zbierania podpisów

Na Majdanie Niepodległości znajduje się kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Starcia, w których zginęli demonstranci, rozgrywały się w rejonie dzielnicy rządowej. W tych okolicach, przy ulicy Hruszewskiego, trwały od niedzieli starcia demonstrantów z oddziałami specjalnymi milicji Berkut.

Media podają nazwiska dwóch osób zabitych od strzałów. Są nimi: Serhij Nihojan, uczestnik protestów na Majdanie, oraz Michaił Żyznieuski - Białorusin, który mieszkał na Ukrainie i był działaczem skrajnie prawicowej organizacji UNA-UNSO.

Na eskalację przemocy na Ukrainie Unia Europejska zareagowała oświadczeniem, w którym potępiła przemoc. Komisja Europejska oznajmiła, że nie wyklucza podjęcia działań wobec władz Ukrainy.

Szef dyplomacji Litwy Linas Linkeviczius ocenił, że UE powinna rozważyć wprowadzenie wobec przedstawicieli władz Ukrainy sankcji w postaci zakazu wjazdu do UE i zamrożenia rachunków bankowych. Minister spraw zagranicznych Szwecji Carl Bildt pytany o reakcję UE na wydarzenia w Kijowie zapewnił, że nie będzie "business as usual". Szef niemieckiego MSZ Frank-Walter Steinmeier zaapelował do obu stron o powstrzymanie się od przemocy.

Departament Stanu USA potępił "eskalację przemocy na ulicach Kijowa", a odpowiedzialnością obarczył głównie władze Ukrainy. USA "anulowały wizy kilku osób odpowiedzialnych za przemoc" - powiadomił Departament Stanu, nie podając ich nazwisk.

W Rosji na temat wydarzeń na Ukrainie wypowiedziała się Duma Państwowa. Odpowiedzialnością za zaostrzenie sytuacji obarczyła "ekstremistyczną część opozycji" i "zachodnich polityków brutalnie ingerujących w sprawy wewnętrzne Ukrainy".

Znany ukraiński publicysta Witalij Portnikow ogłosił w środę, że wyjechał z kraju w obawie przed zamachem na swoje życie ze strony służb specjalnych. W rozmowie z PAP ocenił, że sytuacja w Kijowie będzie się zaostrzać, ponieważ Janukowycz nie chce dialogu z opozycją. "To jest destabilizacja kraju, destabilizacja narodowa, to jest tragedia" - skomentował publicysta.(PAP)

Kraj i świat

Sondaż PO: Trzaskowski z większą szansą na wygraną, Sikorski przegrywa z kandydatem PiS w I turze

Sondaż PO: Trzaskowski z większą szansą na wygraną, Sikorski przegrywa z kandydatem PiS w I turze

2024-11-18, 15:49
Będzie można dowiedzieć się, czym są wakacje składkowe. ZUS zaprasza na webinar

Będzie można dowiedzieć się, czym są „wakacje składkowe”. ZUS zaprasza na webinar

2024-11-18, 13:16
Sześć polskich uczelni technicznych w najnowszym rankingu Listy Szanghajskiej

Sześć polskich uczelni technicznych w najnowszym rankingu Listy Szanghajskiej

2024-11-17, 13:47
Prawyborcza sonda premiera na platformie X: Sikorski - 64,7 proc. głosów, Trzaskowski - 35,3 proc.

Prawyborcza sonda premiera na platformie X: Sikorski - 64,7 proc. głosów, Trzaskowski - 35,3 proc.

2024-11-17, 12:06
Zełenski: Trump jest po stronie poparcia Ukrainy, ceni naszą siłę, integralność, odwagę

Zełenski: Trump jest po stronie poparcia Ukrainy, ceni naszą siłę, integralność, odwagę

2024-11-16, 18:54
Gruzja: CKW zatwierdziła wyniki wyborów. Przewodniczący komisji oblany farbą

Gruzja: CKW zatwierdziła wyniki wyborów. Przewodniczący komisji oblany farbą

2024-11-16, 15:25
Ponad 650 tysięcy ewakuowanych. Filipiny przygotowują się na kolejny tajfun

Ponad 650 tysięcy ewakuowanych. Filipiny przygotowują się na kolejny tajfun

2024-11-16, 12:13
Łukasz Ż. przyznał się, że spowodował wypadek i usłyszał zarzuty. Jechał 226 km na godzinę

Łukasz Ż. przyznał się, że spowodował wypadek i usłyszał zarzuty. Jechał 226 km na godzinę

2024-11-15, 18:00
Ma cechy Bodnarowskiego teatru. Paweł Szrot o zatrzymaniu Jacka Sutryka

Ma „cechy Bodnarowskiego teatru”. Paweł Szrot o zatrzymaniu Jacka Sutryka

2024-11-15, 14:37
Prawo jazdy od 17 lat i dużo surowsze kary. Resorty zapowiadają zmiany w przepisach

Prawo jazdy od 17 lat i dużo surowsze kary. Resorty zapowiadają zmiany w przepisach

2024-11-15, 11:30
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę