Tysiące Kurdów protestuje w Syrii po serii tureckich ataków lotniczych
Tysiące Kurdów protestowało w niedzielę w syryjskim mieście Al-Kamiszli przeciwko tureckim atakom lotniczym wymierzonym w grupy kurdyjskie na północnym wschodzie kraju, poinformowało AFP.
Tydzień temu Turcja rozpoczęła ostrzał i naloty na pół-autonomiczne strefy kurdyjskie w północnej i północno-wschodniej Syrii oraz po drugiej stronie granicy w Iraku. Zagroziła także ofensywą lądową w tych rejonach Syrii.
Ataki rozpoczęły się po zamachu bombowym z 13 listopada w Stambule, w którym zginęło sześć osób, a 81 zostało rannych, o który Ankara obwiniła Partię Pracujących Kurdystanu (PKK), którą ona i jej zachodni sojusznicy uważają za grupę terrorystyczną.
Grupy kurdyjskie zaprzeczyły jakiemukolwiek udziałowi w zamachu w Ankarze.
Demonstranci w kontrolowanym przez Kurdów Al-Kamiszli w prowincji Hasakeh nieśli zdjęcia ludzi zabitych podczas ostatnich ataków i hasła krytykujące prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana.
Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka w tureckich nalotach zginęło co najmniej 58 kurdyjskich bojowników i żołnierzy syryjskich, a także kurdyjski dziennikarz.