Sejm/ Komisja o mniejszości ukraińskiej w Polsce i sytuacji w Kijowie

2014-01-22, 18:18  Polska Agencja Prasowa

Sejmowa Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych zapoznała się w środę z sytuacją mniejszości ukraińskiej w Polsce. Ze względu na wydarzenia w Kijowie dyskutowano również o sytuacji na Ukrainie i o tym, jak może ona wpłynąć na położenie Polaków w tym kraju.

Od niedzieli w stolicy Ukrainy trwają starcia między milicją a antyrządowymi demonstrantami. Rząd i opozycja obwiniają się nawzajem o eskalację przemocy. Według agencji Interfax-Ukraina, która powołuje się na informatorów z MSW, oddziały milicji Berkut przypuściły szturm na protestujących po informacji, że mają oni zamiar wykorzystać do walki z milicją ciekły sód, którego zamierzano użyć w koktajlach Mołotowa. Prokuratura Generalna Ukrainy potwierdziła w środę śmierć trzech osób w Kijowie, w rejonie dzielnicy rządowej, gdzie trwają starcia ukraińskiej milicji i antyrządowych demonstrantów.

Wiceminister spraw zagranicznych Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poinformowała, że polski rząd monitoruje rozwój sytuacji na Ukrainie. Zwróciła uwagę, że wydarzenia, do których doszło w środę, nie mogą być rozpatrywane bez szerszego kontekstu. Przypomniała, że niepokoje w Kijowie trwają już około dwóch miesięcy, a przełomowym momentem było przyjęcie 16 stycznia ustaw, które m.in. ograniczają swobody obywatelskie Ukraińców. Te przepisy weszły w życie właśnie w środę. Jej zdaniem zarówno fakt ich uchwalenia, jak i tryb wprowadzania, mogły doprowadzić do eskalacji konfliktu.

Podkreśliła, że stanowisko Polski w tej sprawie jest jednoznaczne - popieramy oświadczenie szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton, która potępiła przemoc i podkreśliła, że nie jest to odpowiedź na kryzys polityczny.

Wiceminister zaznaczyła, że także w opinii polskiego rządu wszelkie siłowe rozwiązania są "jak najgorsze". Dodała, że Polska wzywa ukraińskie władze do dialogu. Przypomniała, że polski MSZ wyraził zaniepokojenie antydemokratycznymi ustawami, które oddalają Ukrainę od UE, podważają zaufania do Ukrainy jako państwa prawa.

Prezes Związku Ukraińców w Polsce Piotr Tyma zwrócił uwagę, że ustawy przyjęte 16 stycznia będą też dotyczyły obywateli Ukrainy narodowości polskiej. "Obostrzenia dotyczące organizacji pozarządowych, ustanawiające taką kategorię jak zagraniczni agenci, będą dotyczyły również organizacji, które otrzymują pomoc z Polski. (...) Te represje mogą dotknąć organizacji pozarządowych mniejszości narodowych, w tym mniejszości polskiej na Ukrainie" - mówił. Jego zdaniem powinno to być przedmiotem zainteresowania polskiego parlamentu.

Posłowie zapoznali się również z informacją Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji na temat sytuacji mniejszości ukraińskiej w Polsce. Wynika z niej, że podczas ostatniego spisu powszechnego narodowość ukraińską zadeklarowało 38 tys. 795 obywateli; najwięcej - ponad 13 tys. - w woj. warmińsko-mazurskim.

W zeszłym roku szkolnym 132 placówki nauczały języka ukraińskiego jako języka mniejszości narodowej lub etnicznej.

Na ochronę, zachowanie i rozwój tożsamości kulturowej mniejszości ukraińskiej w 2014 r. MAC przeznaczy dotację w wysokości 3 mln 356 tys. zł. To więcej niż w zeszłym roku, kiedy dotacja wyniosła 3 mln 57 tys. zł.

Tyma zwrócił uwagę problem nastawienia do społeczności ukraińskiej i przejawów agresji wobec niej. Przypomniał, że w zeszłym roku doszło do kilku niepokojących wydarzeń, o których nie było mowy w informacji MAC. Zaznaczył, że zdarzały się przypadki agresji wobec świątyń greko-katolickich, np. w Trzebiatowie i w Szczecinku.

"Te wydarzania zostały potępione przez władze samorządowe, ale na poziomie władz centralnych problem negatywnych reakcji wobec mniejszości jest lekceważony" - zauważył Tyma. Wskazał, że choć sprawcy zostali zatrzymani, zabrakło analizy, z czego wynikały te akty agresji, jakie miały podłoże. Jego zdaniem było to coś więcej niż chuligański wybryk.

Przypomniał, że w 2013 r. narosły emocje wokół kwestii historycznych, a sposób prezentowania zbrodni wołyńskiej mógł spowodować złe nastawienie Polaków do Ukraińców. Zwrócił uwagę, że w niektórych miejscowościach coraz częściej pojawiają się napisy na murach i hasła w rodzaju "Wołyń - pomścimy", narasta też agresja wobec mniejszości ukraińskiej w internecie.(PAP)

Kraj i świat

Nie żyje Jadwiga Barańska, pamiętna Barbara Niechcic z filmu Noce i dnie

Nie żyje Jadwiga Barańska, pamiętna Barbara Niechcic z filmu „Noce i dnie”

2024-10-25, 08:32
27 osób opuściło partię Razem. Pozostają członkowie, dla których program jest ważniejszy niż kariery

27 osób opuściło partię Razem. „Pozostają członkowie, dla których program jest ważniejszy niż kariery”

2024-10-24, 19:19
Pediatrzy: Krztusiec dla niemowląt śmiertelnie niebezpieczny. Dlaczego rodzice ich nie szczepią

Pediatrzy: Krztusiec dla niemowląt śmiertelnie niebezpieczny. Dlaczego rodzice ich nie szczepią?

2024-10-24, 13:20
Prezydenci Polski i Korei Południowej potępili Koreę Północną za współpracę z Rosją

Prezydenci Polski i Korei Południowej potępili Koreę Północną za współpracę z Rosją

2024-10-24, 12:38
CBŚP: Kolejne uderzenie w gang oszustów działających metodą na wnuczka [wideo]

CBŚP: Kolejne uderzenie w gang oszustów działających metodą na wnuczka [wideo]

2024-10-24, 08:14
Atak terrorystyczny w firmie w Ankarze. Zginęło sześć osób, w tym dwóch zamachowców [aktualizacja]

Atak terrorystyczny w firmie w Ankarze. Zginęło sześć osób, w tym dwóch zamachowców [aktualizacja]

2024-10-23, 18:14
Marsz Niepodległości przejdzie ulicami Warszawy. Jest zgoda Rafała Trzaskowskiego

Marsz Niepodległości przejdzie ulicami Warszawy. Jest zgoda Rafała Trzaskowskiego

2024-10-23, 14:33
Szef MSZ: Wycofałem zgodę na funkcjonowanie konsulatu Rosji w Poznaniu

Szef MSZ: Wycofałem zgodę na funkcjonowanie konsulatu Rosji w Poznaniu

2024-10-22, 16:54
NIK: Rząd nieefektywnie wydał ponad 148 mln zł na kampanie społeczne w latach 20162023

NIK: Rząd nieefektywnie wydał ponad 148 mln zł na kampanie społeczne w latach 2016–2023

2024-10-22, 14:47
Prokuratura: cztery ofiary karambolu na S7 w Borkowie koło Gdańska to dzieci

Prokuratura: cztery ofiary karambolu na S7 w Borkowie koło Gdańska to dzieci

2024-10-22, 14:37
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę