NSA: Kolejny wyrok w sprawie decyzji zakazującej sprzedaży dopalaczy
Decyzja Głównego Inspektora Sanitarnego dotycząca zakazu sprzedaży dopalaczy była ważna - wynika ze środowego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. Nie jest to pierwszy taki wyrok. Zapadały już w tej kwestii podobne orzeczenia.
W 2010 r. Główny Inspektor Sanitarny (GIS) zakazał na terenie całej Polski sprzedaży dopalaczy, powołując się na ustawę o Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Nakazał też zamknięcie punktów, w których wyroby takie były produkowane lub sprzedawane.
GIS uzasadniał zakaz licznymi, nagłymi zachorowaniami młodych ludzi, co budziło podejrzenie zatruć substancjami psychoaktywnymi, najprawdopodobniej po zażyciu dopalaczy. Twierdził, że dopalacze są zagrożeniem dla życia i zdrowia i nie powinny być sprzedawane, a decyzja powinna być wykonana natychmiastowo.
W rozpatrywanej w środę sprawie, właściciel sklepu, w którym sprzedawano dopalacze uważał, że zamknięcie sklepu było niezgodne z prawem. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, podobnie jak wcześniej sądy administracyjne w innych tego typu sprawach, nie podważył decyzji GIS z października 2010 r. Sąd uchylił jedynie kolejną decyzję GIS, wydaną na skutek ponownego rozpoznania sprawy. Zdaniem warszawskiego WSA inspektor ponownie rozpatrując sprawę powinien był odnosić się konkretnie do sytuacji tego właściciela, czyli wskazać i wyjaśnić czy produkty w jego sklepie były produktami szkodliwymi dla zdrowia ludzi.
Pomimo tego, że WSA częściowo przyznał mężczyźnie rację złożył on jednak skargę kasacyjną do NSA. Jego zdaniem pierwotna decyzja z 2010 r. powinna m.in. wymieniać adresata z nazwiska i zostać dostarczona w oryginale a nie kserokopii.
W środę Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną mężczyzny (sygn. II OSK 1966/12). NSA uznał, że wyrok warszawskiego WSA jest zgodny z prawem. NSA podkreślił jednocześnie, że GIS miał prawo w 2010 r. wydać decyzję skierowaną do wszystkich właścicieli sklepów z dopalaczami.
Uzasadniając wyrok sędzia Elżbieta Kremer powiedziała, że NSA zgadza się z WSA odnośnie możliwości i trybu wydania decyzji przez GIS. WSA słusznie uchylił decyzję wydaną przez drugą instancję, ponieważ ponownie rozpatrzenie sprawy powinno być przeprowadzone z uwzględnieniem tego konkretnego stanu faktycznego - dodała.
NSA wydawał już wyroki w kilku podobnych sprawach, na przykład w grudniu ub.r. Orzecznictwo w tej kwestii jest jednolite. (PAP)