Rosja niszczy Ukrainę pozbawiając ludzi prądu, ogrzewania, wody i łączności

2022-11-18, 20:40  PAP/Redakcja
Rosyjskie ostrzały obiektów energetycznych na Ukrainie./fot. Twitter Ukrainska Prawda

Rosyjskie ostrzały obiektów energetycznych na Ukrainie./fot. Twitter Ukrainska Prawda

Rosyjskie ostrzały obiektów infrastruktury krytycznej na Ukrainie doprowadziły do tego, że niemal połowa systemu energetycznego naszego kraju jest obecnie wyłączona z użytkowania - oznajmił w piątek ukraiński premier Denys Szmyhal, cytowany przez agencję Ukrinform.

- Rosja wojuje z ludnością cywilną, pozbawiając ją zimą światła, ogrzewania, dostaw wody i środków łączności. Tylko 15 listopada (wróg) wystrzelił w kierunku ukraińskich miast około 100 pocisków rakietowych - powiadomił szef rządu podczas wspólnej konferencji prasowej z wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej Valdisem Dombrovskisem, który przebywa z wizytą w Kijowie.

Premier zaapelował do europejskich partnerów Ukrainy o dodatkowe wsparcie w dziedzinie energetyki, w tym o pomoc finansową umożliwiającą zakup nadprogramowych dostaw gazu.

Od 8 października, gdy funkcję głównego dowódcy inwazyjnych rosyjskich wojsk objął gen. Siergiej Surowikin, siły agresora znacząco zintensyfikowały ostrzały obiektów energetycznych na Ukrainie. W ostatnich tygodniach atakowano tego rodzaju instalacje m.in. w Kijowie, a także w większości regionów kraju.

- Ukraina pilnie potrzebuje zagranicznego wsparcia, głównie w postaci sprzętu i urządzeń energetycznych, po ostatniej fali rosyjskich ataków na sieci przesyłowe - mówi ekspert ds. Ukrainy think tanku Forum Energii Maciej Zaniewicz.

- Skala potrzeb jest olbrzymia. Tylko 15 listopada ukraińskie ministerstwo energetyki rozdysponowało po kraju 100 ton sprzętu otrzymanego z zagranicy. Niestety dziewięć miesięcy wojny poważnie uszczupliło sprzętowe możliwości Ukrainy i pilnie potrzebuje ona zagranicznego wsparcia. Problemem są nie tyle pieniądze, co szybkie pozyskanie sprzętu, zwłaszcza transformatorów - podkreślił Zaniewicz, przypominając, że pomaga w tym m.in. specjalna grupa robocza w ramach Wspólnoty Energetycznej.

Jak zastrzegł, bardzo ciężko jest obecnie ocenić skalę uszkodzeń w obszarze źródeł wytwarzania. - Ukraina nie podaje takich informacji do publicznej wiadomości, co jest zresztą zrozumiałe. Użyteczność takiej informacji dla obywateli jest znikoma, stanowiąc wskazówkę dla Rosji nt. skuteczności ataków - wyjaśnił ekspert. Zaznaczył zarazem, że elektrownie nie są głównym celem – jest nim infrastruktura przesyłowa.

- Łączne straty w elektroenergetyce spowodowane przez Rosję Ukraina szacuje na 300 mln euro. We Lwowie, zgodnie z informacjami miejscowych władz, przywrócenie stanu sprzed wojny zajmie około roku, oczywiście przy mało prawdopodobnym scenariuszu braku kolejnych ataków - podkreślił Zaniewicz (...).


- Dostawy przywrócono już ok. 80 proc. użytkowników, ale np. sytuacja we Lwowie wygląda tak, że mimo iż 95 proc. odbiorcom przywrócono dostawy, to jednocześnie z prądu może korzystać nie więcej niż jedna trzecia miasta. W praktyce wygląda to tak, że operator informuje o godzinach, w których odbiorcy będą pozbawieni energii - wyjaśnił Zaniewicz.

W ocenie eksperta Forum Energii mało prawdopodobny jest jednak scenariusz totalnego blackoutu (...)

Ukraina dysponuje obecnie połączeniami transgranicznymi z krajami UE o mocy 860 MW, a dodatkowo połączenie z Mołdawią pozwala na import 700 MW, choć z powodu ostatnich ostrzałów musiało być rozłączone, co pozbawiło prądu sporą część tego kraju, w tym stolicę - Kiszyniów.

- W skali obecnego zapotrzebowania na moc Ukrainy to niespełna 10 proc., w zależności od godziny i pory roku. Obecnie import nie jest jednak realizowany, prawdopodobnie dlatego, że niewiele by on dał. Skala zniszczeń sieci wewnątrz Ukrainy jest zbyt duża - ocenił Zaniewicz.

Kraj i świat

To nie dramat, to tragedia. W Głuchołazach zerwał się most, a w Stroniu Śląskim przerwała się tama

„To nie dramat, to tragedia”. W Głuchołazach zerwał się most, a w Stroniu Śląskim przerwała się tama

2024-09-15, 14:05
W powiecie kłodzkim ewakuowano 1600 osób. Pierwszy zgon w wyniku utonięcia

W powiecie kłodzkim ewakuowano 1600 osób. Pierwszy zgon w wyniku utonięcia

2024-09-15, 08:43
Woda wdziera się do kamienic w Kłodzku. Rekordowy poziom Nysy Kłodzkiej

Woda wdziera się do kamienic w Kłodzku. Rekordowy poziom Nysy Kłodzkiej

2024-09-15, 07:34
Powódź na południu Polski Kolejne ewakuacje, stany alarmowe przekroczone na 59 wodowskazach

Powódź na południu Polski! Kolejne ewakuacje, stany alarmowe przekroczone na 59 wodowskazach

2024-09-14, 22:12
Burmistrz Lądka-Zdroju: Rozpoczęliśmy ewakuację, rzeka płynie już drogami i zalewa domy

Burmistrz Lądka-Zdroju: Rozpoczęliśmy ewakuację, rzeka płynie już drogami i zalewa domy

2024-09-14, 19:42
Szef MSWiA o zagrożeniu powodzią: Najbliższe godziny będą bardzo trudne

Szef MSWiA o zagrożeniu powodzią: Najbliższe godziny będą bardzo trudne!

2024-09-14, 19:06
Premier: Przed nami krytyczna noc, konieczna pełna mobilizacja. Odprawa w Nysie

Premier: Przed nami krytyczna noc, konieczna pełna mobilizacja. Odprawa w Nysie

2024-09-14, 17:22
Czechy: Ewakuacja szpitala, stan zagrożenia wprowadzony w jednym z województw

Czechy: Ewakuacja szpitala, stan zagrożenia wprowadzony w jednym z województw

2024-09-14, 16:36
Mieszkańcy Lądka-Zdroju: Biała Lądecka wygląda podobnie jak podczas powodzi tysiąclecia

Mieszkańcy Lądka-Zdroju: Biała Lądecka wygląda podobnie jak podczas powodzi tysiąclecia

2024-09-14, 13:47
Minister Siemoniak: Opolszczyzna i Dolny Śląsk na pierwszej linii zagrożenia powodzią

Minister Siemoniak: Opolszczyzna i Dolny Śląsk na pierwszej linii zagrożenia powodzią

2024-09-14, 10:40
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę